Strona główna
> sprawy bieżące Gminy Wejherowo > Wolne wnioski mieszkańców Gminy
Wolne wnioski mieszkańców Gminy
Tutaj można swobodnie wypowiedzieć się na każdy temat dot. Gminy Wejherowo.
Mamy nadzieje, że portal będzie spełniał wasze oczekiwania.
Kategorie:sprawy bieżące Gminy Wejherowo
Dodaj odpowiedź do Doradca Anuluj pisanie odpowiedzi
Witamy na naszym forum
Gmina Wejherowo 
Witam. Chciałbym zapytać czy planowane jest powołanie służb kontrolujących i interweniujących na terenie gminy podległych wójtowi ? Mam na myśli straż gminną. Mieszkańcy borykają się m.in. np. z:
– nieodśnieżonymi chodnikami, bo nikt nie jest w stanie egzewować obowiązku ich odśnieżania przez właścicieli sąsiadujących z nimi posesji
– zanieczyszczaniem środowiska poprzez spalanie w piecach niedozwolonych materiałów: pozostałości po budowach (styropian, papa), plastyki, odpady z produkcji mebli i drzwi okolicznych fabryk itp.
– wywożeniem zawartości szamb na pola i do lasów
– nie stosowaniem się rolników do dozwolonych terminów i miejsc wywożenia tzw. jałchy
– samowoli budowlanych np. zajmowania gruntów gminy poprzez bezprawne przesuwanie ogrodzeń posesji
– wysypywaniem do rowów melioracyjnych i na drogi gruntowe śmieci i gruzu
– kontrola zawarych umów o wywóz nieczystości płynnych i śmieci z posesji przez wyspecjalizowane firmy
– dewastacjami mienia gminy i interwencje w tych sprawach – np. zniszczone pojemniki na śmieci na ulicach, dewastacja znaków drogowych, wiat przystankowych dla dzieci
– spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych – drogi, place zabaw, boiska itp.
– nieprawidłowym parkowanie pojazdów, łamaniem zakazu poruszania się po niektórych drogach gminnych samochodów przekraczających dop. masę całkowitą
– i wiele, wiele innych
Dopóty nie będzie kontroli na powyższym, nie wyeliminuje się tych zjawisk.
Tak służba mogła by szybciej reagować i karać tych, którzy nie stosują się do obowiązującego prawa.
Pozdrawiam
Dodam od siebie,że również do lasu są wywożone śmieci stałe,jak gruz po remontach domów,stare meble itp.Robią to miejscowi z cichym przyzwoleniem niektórych mieszkańców.Czy można zgłaszać takie wysypiska,a jeśli tak to do kogo?Pikanterii dodaje fakt,że sami właściciele miejsc,gdzie znajdują sie śmietniska-bo niektóre z nich są na prywatnych ,ale zakrzaczonych,bądz odległych od zabudowań miejscach-odkrywają je już po czasie.Szukanie winnych,jest niemożliwe.Bo,wiadomo nikt nic nie wie,nie widział.
W sumie to dość humorystyczna strona, ale… :
Baaardzo proszę o przemyślenie powyższej fotografii.
Nasze dzieci noszą duużo więcej niż my nosiliśmy oraz dopuszczają jakiekolwiek normy.
Czy naprawdę jest tak potężnym kłopotem wykonanie szafek w szkołach, żeby dzieciaki nie musiały nosić kilkunastokilogramowych plecaków czy teczek?
Dodam, że praktycznie w każdej szkole jest choć jeden rodzic mający styczność ze stolarstwem lub ,metalurgią. W związku z tym sądzę, że za naprawdę niewielkie pieniądze można by rozwiązać ten, jakże poważny problem, który może zaważyć na zdrowiu naszych pociech.
Czy naprawdę musimy przy pomocy szkoły „hodować” pokolenie kalek?
Witam,
trochę się spóźniłem z komentarzem do komentarzy, ale w ciągu ostatnich dwu dób byłem nieco zajęty. Pewnie nie tylko ja; strażacy w szczególności. Zatem – najpierw nieco ogólnie – to oczywista racja, że często sobie sami strzelamy samobója. Palimy w piecach różne świństwa, wypróżniamy szambo na ogródek sąsiadowi, tolerujemy wyrzucanie śmieci do lasu, zakupy alkoholu przez młodzież, pijaństwo w laskach, dewastację przystanków autobusowych, nieoczyszczanie chodników ze śniegu, zanieczyszczania różnorakich odwodnień itp. Zastrzegam, że nie chcę nikogo urazić, ale sami Państwo na to wskazują. Tych spraw nie załatwi za nas straż gminna, ani inna służba publiczna. To kwestia zależna od nas samych, od naszego funkcjonowania w rodzinach, w szkole czy na podwórku; to także własna mentalność i wyobraźnia. Proszę nie zrozumieć tych uwag jako pouczanie, ale jako efekt przemyśleń jednego z Państwa. Oczywiście, powołanie straży gminnej pewnie by spowodowało w jakiś sposób zniwelowanie niekorzystnych zjawisk, ale pamiętajmy, że nasza gmina jest stosunkowo rozległa. Pewnie trzeba by było zatrudnić co najmniej 5-7 strażników, wyposażyć ich w niezbędny sprzęt, w tym samochody, nie wspominając o siedzibie. Lekko licząc – stanowić to powinno koszt ok. 500.000 zł rocznie, nawet przy założeniu pensji netto w wysokości 2.000 zł miesięcznie (to chyba niezbyt wygórowane). W tym roku na ten cel środków nie przewidziano, zatem raczej takiej służby powoływać nie będziemy. Co do przyszłości – zgadzam się, że zadań w zakresie ładu społecznego, porządku i bezpieczeństwa nie będzie ubywać; wręcz przeciwnie. Jest to więc kwestia, której z góry odrzucić nie można. Wymaga to jednak głębokich przemyśleń, analiz i kalkulacji; także woli naszej gminnej społeczności. Jak Państwo myślą, czy będziemy jednomyślni w tej sprawie? Czy nie będziemy mieli sprzeciwów w kontekście wynikającego stąd, zwiększonego nadzoru i kontroli? To trudna sprawa, ale warta podjęcia. Zachęcam do dyskusji.
Natomiast w pełni się zgadzam z opinią w sprawie tornistrów, plecaków i teczek. Jest to problem nas wszystkich, nie tylko dzieci. I nie tylko dotyczy to plecaków. Stawiajmy zatem tę kwestię na zebraniach gremiów rodzicielskich, stawiajmy wobec nauczycieli, władz szkolnych i gminnych. Notabene, niektóre szkoły całkiem nieźle sobie z tym radzą. Wprawdzie mamy budżet nie całkiem temu sprzyjający, ale spróbujmy się nad tym zastanowić. Notabene, inicjatywa rodzicielskiej pomocy godna pochwały (choć nie oznacza to, ze gmina chce się z tego wyłgać). Pozdrawiam
Witam naszego Doradcę!
Bardzo proszę w wolnej chwili zajrzeć na forum
http://www.sopieszyno.fora.pl/
Pozwoli to zorientować się,że świadomość obywatelska wśród naszych mieszkańców jest dość niska.Stąd ja stawiałabym na edukację(nie karanie finansowe),i skuteczne egzekwowanie naprawienia wyrządzonych szkód.Złapano kogoś na wywiezieniu śmieci do lasu,sprzątnąć to,itp.Potem,jak dobre słowo nie wystarczy,ukarać.Ja wykluczam z tego kanonu pouczeń ewidentne,takie czytelne naruszenie prawa.
Pieniądze-w UK jest specjalny podatek na działanie służb porządkowych.Płacony od mieszkania,domu.Nie jest wysoki,ale widać,że to działa.Może i u nas w gminie coś takiego wprowadzić.Tam płacą za każdy miesiąc.Nie wiem co polskie prawo o tym mówi,ale może rzecz warta przemyślenia,a nawet wprowadzenia w życie.Możliwe,że zebrane kwoty -nie mogą być wygórowane,aby zyskały społeczną akceptację-i dodatkowe pieniądze z gminy pozwoliłyby ma poprawienie naszego bezpieczeństwa i wizerunku naszego otoczenia.Jeśli moje sugestie mają jakiś sens,to może warto przyjrzeć się jak to działa,choćby w takim kraju jak UK.Może wypracować własne,jeszcze lepsze rozwiązanie?
A ja jestem przeciwna wprowadzeniu jakichkolwiek dodatkowych obciążeń finansowych mieszkańców. Nawet w tak ważkich sprawach, o których wyżej piszecie. Jeśli jednym z powodów np. wywożenia zawartości szamb na pola jest zbyt wysoki koszt wynajęcia do tego powołanych instytucji {bo taki powód został podany}, to pytam : kto zgodzi się na dodatkowe koszty ?! Według mnie sprawa : czym palimy w piecach jest nie do ogarnięcia. W tym przypadku kłania się jedynie świadomość obywatelska. Ale już kwestia np. wywozu nieczystości na pola, porządku przed posesjami, to łatwo skontrolować. I to w graniach istniejących etatów. Wystarczy np. raz w roku wysłać paru urzędników w teren w celu kontroli rachunków za wywóz śmieci i nieczystości. Czasem należałoby popatrzeć na utrzymanie porządku przed posesjami {sołtysi, członkowie rad sołeckich}. Jak to stare polskie porzekadło głosi : „pańskie oko konia tuczy”. Jeśli się mylę – proszę mnie skorygować. Nie wiem niestety czy to zgodne z prawem polskim, ale przecież Gmina ma swojego prawnika. Mógłby się wypowiedzieć.
Kto ma bać się zwiększonego nadzoru i kontroli ? Ja – nie . Proszę bardzo, przyjeżdżajcie i kontrolujcie. I, wierzę w to, że większość mieszkańców też ma takie podejście. Przecież to dla dobra nas wszystkich, całej naszej społeczności.
Yora – niestety Twoja wiara w to, że większośc mieszkańców ma takie podejście jest niestety zanadto duża. Większość nowych mieszkańcó może tak, natomiast obserwując wieś, w której mieszkam widzę, że w 99% proceder wywozu szamb na pola lub śmieci do lasu uskuteczniają „starzy” mieszkańcy. Toż oni do licha dysponują traktorami, beczkami, przyczepami czym można przewieźć praktycznie wszystko. Nowi mieszkańcy tylko mieszkają, nie mają takich maszyn więc nie są w stanie wywieźć szaba na pole, albo śmieci do lasu. Oczywiście szambo można spuścić przy pomocy pompy a śmieci wywieźć samochodem, ale u nas nikt „nowy” się w to nie bawi. A co do spalania śmieci w piecach – jak to nie dojdziesz co kto pali. W wejherowie starż miejska daje sobie z tym radę odczytując to z dumu, który wydobywa się z komina. Poza tym kontrola rachunków za wywóz śmieci załatwiła by sprawę – komu by się chciało palić śmieci niż raz wsypać je do śmietnika ? Ja, Ty i pewnie większość osób tu zaglądających wiemy, że to dla naszej społeczności. Tylko, że niestety większości to nie interesuje. Dla nich liczą się oni sami i jak tu zaoszczędzić rocznie 150 PLN i nie podpisywać umowy z ZUK na wywóz śmieci tylko je palić.
WITAM WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW. LUDZIE KOCHANI PRZECIEŻ TO JEST WOJNA Z WIATRAKAMI. 8 LAT TEMU PISAŁEM DO OCHRONY ŚRODOWISKA DO URZĘDU GMINY I DO URZĘDU MARSZALKOWSKIEGO.RAZ WYSŁAŁEM NAWET ZDJĘCIA ZROBIONE SĄSIADOWI JAK WYPOMPOWYWAŁ SZAMBO. DOSTAŁEM TYLKO ZBYWAJĄCE ODPOWIEDZI. NIC NIE DA ŻE KTOŚ BĘDZIE CHODZIŁ I SPRAWDZAŁ RACHUNKI ZA WYWÓZ NIECZYSTOŚCI. WYSTARCZY ZAOBSERWOWAĆ ŻE JAK PUŚCI SIĘ PO WSI WIADOMOŚĆ O KONTROLACH TO WSZYSCY WYWOŻĄ SZAMBO I TO NA GWAŁT ŻEBY TYLKO MIEĆ RACHUNEK. A POTEM ZNOWU CAŁY ROK NIC. PRZECIEŻ Z TEGO CO MI WIADOMO TO W GMINIE DOKLADNIE WIEDZĄ KTO I ILE RAZY WYWOZI NIECZYSTOŚCI PŁYNNE GDYŻ NA ZLEWNI PODAWANE SĄ DANE SKĄD DANA BECZKA WYBRAŁA SZAMBO W RAZIE JAKICHŚ ZAKAŻEŃ BĄDŹ ZA DUŻYCH STĘŻEŃ ŚRODKÓW CHEMICZNYCH. KAŻDY Z WŁAŚCICIELI FIRM ZAJMUJĄCYCH SIĘ WYWOZEM SZAMBA 1 RAZ W MIESIĄCU PODAJE RAPORT DO GMINY. PRZECIEŻ GMINA DOPŁACA DO WYWOZU I MUSI WIEDZIEĆ SKAD DANA FIRMA WYWIOZŁA 500 BECZEK Z TERENU GMINY DO ZLEWNI. PRZECIEŻ JAK WIADOMO STATYSTYCZNIE POLAK ZUŻYWA 100 LITRÓW WODY DZIENNIE. PRZEMNOŻYĆ TO PRZEZ LICZBĘ MIESZKAŃCÓW W DANYM DOMU I LICZBĘ DNI TO WYCHODZI ŻE NP. 4 OSOBOWA RODZINA ZUŻYWA DZIENNIE 400LITRÓW x 30 DNI W MIESIĄCU TO DAJE 12m3 ŚCIEKÓW. SZAMBO MAJĄ O POJEMNOŚCI 6m3 A BECZKA PRZYJEŻDŻA RAZ NA CZTERY MIESIĄCE. CHYBA IM ODPAROWUJĄ ŚCIEKI. JAKOŚ MI NIE CHCĄ. A ZAPACHY LETNIMI WIECZORAMI MÓWIĄ SAME PRZEZ SIĘ.A JAKBY KTOŚ W GMINIE POMYŚLAŁ TO PRZY WYDAWANIU POZWOLEŃ NA BUDOWĘ BĄDŹ MELDUNKÓW WŁAŚCICIELE POSESJI POWINNI PRZEDSTAWIAĆ UMOWY ODNOŚNIE ŚMIECI I ŚCIEKÓW. ALE PODEJRZEWAM ŻE TO I TAK BY NIC NIE DAŁO. UMOWY Z TAKIMI FIRMAMI POWINNY BYĆ TAK SKONSTRUOWANE ŻE POWINNY ZAWIERAĆ ILE OSÓB MIESZKA W DANYM DOMU I PO WYLICZENIACH STATYSTYCZNYCH POWINNO SIĘ USTALAĆ ILE RAZY W MIESIĄCU POWINNY ZOSTAĆ WYWIEZIONE ŚMIECI I SCIEKI. POZDRAWIAM
mli – masz rację, że w przeważającym procencie to „rolnicy” uprawiają ten haniebny {tak, tak : haniebny} proceder niszczenia naszej Matki Ziemi i zatruwania współmieszkańców, bo mają ku temu środki np. transportu. Ale – proszę bardzo przykład z mojego najbliższego sąsiedztwa : nowy dom, wybudowany i zasiedlony około trzech lat temu, młodzi, wydawałoby się – inteligentni i rozumni mieszkańcy z dwójką małych dzieci. I co ?! Przez cały ten okres, kiedy tu mieszkają ani razu, powtarzam : ani razu nie zawitał u nich „beczkowóz” do wywozu nieczystości. W niewielkiej odległości też mieszka już od około dziesięciu lat podobna rodzina i „beczkowóz” przyjeżdża do nich raz na trzy lata. Jam nie znająca się, ale sąsiadka mnie uświadomiła, że istnieje coś takiego jak „szamba bez stałego dna” i jest to często stosowane. Dlatego ja optuję za kontrolą i mandatami, bo jak „widać na załączonym obrazku” : i tym „starym” i tym „nowym, i tym „wiejskim”, i tym „miastowym” słowne odwoływanie się do ich świadomości obywatelskiej raczej rezultatu nie przyniesie.
Z drugiej zaś strony słowa „Doradcy” – o dodatkowych etatach, dwutysięcznych pensjach i samochodach, spowodowały, że „zbierałam szczękę z podłogi” . To ja mam ponosić skutki niefrasobliwości innych ? Bo przecież te – jak wyliczył szacunkowo „Doradca” – 500.000 zł. rocznie uszczupli budżet gminy, a tym samym wpłynie negatywnie na realizację innych planów. To ja już się zgłaszam do pracy na takim etacie. Zgadzam się natomiast ze słowami, że : ” …Wymaga to głębokich przemyśleń, analiz i kalkulacji …” . Nowo panujący nam Wójt już pokazał, że przemyśliwać, analizować i kalkulować umie. Obniżył diety.
Yora – ja mam szambo betonowe ok. 15 m.szesc. Jest nas w domu 3-ka (2 dorosłe osoby i dziecko) Szambo ma dno i wywożę je raz do roku.
W mojej okolicy mam taka podobną rodzinkę. Od czasu kiedy zasiedlili dom ok 9 lat. Szambiarka była raz !!!!! Wiem, że ich szambo jest zrobione z kręgów i NIE MA DNA !!!
A ja mam ekooczyszczalnię przydomową ,nie szambo.I też wywozi to co zostanie w tzw.zbiorniczkach raz lub jak jest potrzeba dwa razy w roku.
Muszę otwarcie przyznać, że ja się tak bardzo na tym nie znam. Po raz pierwszy przyszło mi mieszkać w „rezydencji” z szambem. Dlatego też nic nie mogę powiedzieć na temat przeliczników, o których napisał MATI. Mogę powiedzieć o swojej sytuacji : szambo z tzw. kręgów z dnem, o poj. 8m3, jeden mieszkaniec, szambiarka trzy razy w roku. Wydaje mi się jednak, że specjalista potrafiłby każdy indywidualny przypadek „rozgryźć”. Tylko trzeba chcieć !
Coś rzadko wywozicie :-\ Ja mam szambo z kręgów, szczelne, ok 6m3. Rodzina 2+2. Wywożę co ok. 25-30 dni. A nie jestem z jakichś lejących wodę bez opamiętania 😉
Wg norm :
http://www.halat.pl/wodanormy.html
to jestem całkiem oszczędna 😉
Najbardziej dobija mnie to, że kiedy się budowałam, było już pozwolenie na budowę kanalizacji i miała niebawem być wybudowana. Minęło 8 lat od tamtego czasu, projekty poszły do śmieci, a ja się wożę z takim małym szambem. Ciekawe, czy obecny projekt kanalizacji będzie zrealizowany, bo nie dość, że zbankrutuję kiedyś na tym szambie, to jeszcze mam dość stresu przy spuszczaniu wody, że szambo pełne, a szambiara ma opóźnienia i nie przyjeżdża. 😉 Powinnam szambo powiększyć, ale mam nadzieję, że wkrótce będę mogła je jednak zlikwidować 🙂
No właśnie… jak tam idzie realizacja kanalizy w południowej części Gościcina?
Żadne pocieszenie, ale mnie to samo dotyka, tyle że w Bolszewie. na temat kanalizy w południowej części Gościcina będzie wkrótce szersza informacja. Nie ukrywam, że nie z naszej, tj. obecnej edycji władzy, winy mocno została zaniedbana sprawa dokumentacji projektowej. Gdyby nie to, mielibyśmy niemal stuprocentowe szanse na kilka milionów (ściśle – do 4 mln)złotych dofinansowania na ten cel ze środków Unii Europejskiej. Niemniej, wnioski w tej sprawie wysłaliśmy, choć obarczone poważnym ryzykiem niepowodzenia ze względów formalnych (np. brak projektu, kosztorysu i pozwolenia na budowę). O ile procedura oceny nie będzie zbyt pośpieszna – może uda się zgromadzić brakujące dokumenty. W znacznym stopniu te pieniądze by przyspieszyły sprawę budowy kanalizacji tamże. Natomiast, tak czy siak, projekt będzie realizowany – postępowanie trwa. Pzdr
pozostaje zatem mieć nadzieję, trzymamy kciuki 🙂
Czy tylko ja mam problemy z poruszaniem się na tym „forum”? Jak tu wchodzę, muszę pamiętać ile było poprzednio wpisów i kiedy ostatni raz czytałam i przeszukuję wszystkie wpisy po dacie, żeby znaleźć nowe. Da się to jakoś ustawić? Bo niedługo stracę rachubę i przestanę tu zaglądać, bo za żadne skarby nie dojdę, co już czytałam, a czego nie.
Zielna – popieram Cię.Ja to mam taka ściąge przy komputerze i piszę,np.Sopieszyno-25 przeczytanych.Jednak wygodne to nie jest.Jak zaczną sie w końcu uaktywniać mieszkańcy pozostałych wiosek,prowadzić zapiski będzie dużo trudniej.
Nie jesteś na bieżąco 😀
No i fajnie by było jednak mieć możliwość edycji własnych wpisów. No bo niech niechcący byka walnę, to zostanie na wieki wieków wstyd na całą gminę 😉
Witam wszystkich, chciałem się tylko przywitać 🙂
zielna, nic z tym nie zrobisz, to „forum” nie jest prawdziwym forum….strona oparta jest na platformie wordpress – jest to platforma przeznaczona do publikacji artykułów, czy jakiś news`ów i jest głównie przeznaczona do blogów, więc nie wiem kto wpadł na tak ambitny pomysł, aby zastosować go roli forum…Wymieniamy się obecnie komentarzami, jest to mało ambitne i śmieszne jest to nazywać forum, lecz chwała ludziom, którzy choć na taki pomysł wpadli i dzięki nim możemy rozmawiać 😉
Nie żartujcie, że moderują tu każdy post ??! No bez przesady…gdzie tu wolność wypowiedzi ? właściciele, boicie się czegoś ?
Nie wszystko na raz. Z czasem będziemy poprawiać forum. Wybaczcie potknięcia, ale to przecież nowa inicjatywa i (technicznie) nie w pełni od nas zależna. Natomiast, podzielam opinię Zielnej, ale z tego wniosek, że głupot tu nie warto pisać, a ciekawa lub konstruktywna opinia sama się obroni, i to na dłuższy czas. Póki co – czeka nas utarczka z atakiem zimy. Oby niezbyt długa i dokuczliwa. Pzdr
Nabieram wprawy – patrzę na daty wpisów.
Co do zimy,nie jest tak zle.W południe wyjeżdżałam samochodem i było odśnieżone.Dziękujemy.
Najgorzej jeżdzi się po ulicach Wejherowa,no ale cóż.
Powiedzcie mi dlaczego posty są moderowane, a jeżeli wam się nie podobają usuwane, skoro niby można się „swobodnie” wypowiadać ??
Żadne posty, nawet te o bardzo krytycznym charakterze nie są usuwane. Moderacja ma jedynie chronić przed wulgaryzmami, które nie służą przecież konstruktywnej dyskusji. Poza tym jest to oficjalne forum Gminy Wejherowo, dlatego też moderacja, choć w bardzo ograniczonym stopniu jest tu uzasadniona.
Witam wszystkich, ja też nabieram wprawy w poruszaniu się na forum 😉 Bardzo fajny pomysł 😉 Pozdrawiam wszystkich.
P.S. Śnieg wczoraj wieczorem napadał, dziś wracam z pracy do Bolszewa, a tam pięknie odśnieżone i posypane ;))
cos trzeba wkoncu ruszyc nie ma na co czekac napewno znajdzie sie kilka kandydatow ..
witam.
czy nie można wymienić Pani relacjonującej wieści z Gminy Wejherowo? Można byłoby przeczytać tekst na sucho ze 2 razy a byłoby o niebo lepiej. Przede wszystkim ze zrozumieniem. A tak to żenada. Pozdrawiam. Bibi
Będziemy raczej podkształcać, ponieważ ogólny odbiór tej prezentacji jest pozytywny. Ale dziękuję za uwagę. Pamiętajmy też, że nie jest to zawodowa prezenterka, a jedna z pracownic naszego Urzędu Gminy. Proszę jeszcze o chwilę cierpliwości i wyrozumiałości.
Muszę się zgodzić, iż wystąpienia tej Pani przed kamerą pozostawiają bardzo wiele do życzenia. Możemy brać przykład z wieści z Starostwa Powiatowego 😉
Jesli Pani czytająca wieści z Gminy Wejherowo nie jest profesjonalistką,to nie ma o co mieć pretensji.
Oczywiście,dac czas,aby nabrała większej wprawy.Czy to jest przekaz na żywo?
Ja generalnie jestem przyjaznie nastawiona do młodych ludzi,którzy chcą nauczyć się czegoś więcej.
Trzymam kciuki za młodą prezenterkę,na pewno następne wystąpienia będą już coraz lepsze.Wszak ćwiczenie czyni mistrza.
A ja myślę, że jak na początkującego prezentera jest nieźle. Pani ma miłą aparycję, dobrą dykcję. Kwestia dojścia do wprawy. Ogólnie program jest o NIEBO lepszy niż w starym wydaniu – to dopiero była masakra.
Właśnie wysłuchałam wieści z Gminy Wejherowo.Pani,która czyta tekst, tym razem zrobiła to naprawdę bardzo dobrze.Sądzę,iż nikt już nie powinien mieć żadnych uwag.
Jeszcze trochę pracy,a będziemy mieli prawdziwą profesjonalistkę.
Proszę Doradcę o opublikowanie na forum internetowym oraz w miesięczniku Nasza Gmina sposób zgłaszania naruszeń obowiązującego prawa ochrony środowiska naturalnego w Gminie Wejherowo.W dniu 24 lutego zgłosiłem telefonicznie do działu Ochrony Środowiska tel,586779731 fakt wywożenia płynnych odchodów zwierzęcych przez rolnika z Sopieszyna podając jego dane personalne i miejsce do którego są one wywożone.Do chwili obecnej brak jest reakcji na ten zaistniały fakt.Dziękuję Mieszkaniec Sopieszyna
Dnia 24 lutego 2011 r. w Gminie odebrano anonimowe zgłoszenie, dot. wylewania przez p. Henryka L. gnojowicy na łąkę znajdującą się przy ul. Długiej w Sopieszynie. Zgodnie z §2 pkt. 4 Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 16 kwietnia 2008 r. w sprawie szczegółowego sposobu stosowania nawozów oraz prowadzenia szkoleń z zakresu ich stosowania (Dz.U. z 2008 r., Nr 80, poz. 479), nawozy naturalne w postaci płynnej stosuje się od 1 marca do 30 listopada. Wg art. 41 ustawy z dnia 10 lipca 2007 r. (Dz.U. z 2007 r., Nr 147, poz. 1033), kto nie stosuje się do powyższego, podlega karze grzywny, a wg art. 42 orzekanie w tej kwestii następuje na podstawie Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Ponieważ zgłaszający nie ujawnił swoich danych i nie będzie mógł być świadkiem w rozprawie, niemożliwe było wystąpienie do sądu z wnioskiem o ukaranie sprawcy. Dlatego, o ile ktoś zechce aby taki fakt został potępiony, musi liczyć się z koniecznością przedstawienia swoich danych, ponieważ brak świadka oznacza brak dowodów. Ubolewam nad tym stanem, ale dura lex, sed lex – jak mawiali starożytni. Inna rzecz, że fakt jest godzien napiętnowania i sprawca z pewnością nie będzie dumny z popełnionego wykroczenia.
Panie Doradco.W swym zgłoszeniu telefonicznym do Gminy w dniu 24.02.2011r.w sprawie wylewania płynnych odchodów zwierzęcych prze rolnika Pana Henryka L świadomie nie podałem swych danych osobowych aby uniknąć radykalnego rozwiązania jakim było by skierowanie sprawy o ukaranie.Mam przekonanie że rolnicy w Gminie a w Sopieszynie na pewno nie znają tych przepisów,nie znają bo i skąd mają znać skoro na zebraniu wiejskim te tematy nikt nie porusza.Nikt nie szkoli rolników z tego zakresu wiedzy.Dzwoniąc do Gminy miałem cichą nadzieję że pracownik Gminy naocznie stwierdzi fakt wywożenia i byłby to dowód niezbity, widać go do dnia dzisiejszego i będzie widoczny dopóki śnieg nie roztopi się i ziemia nie rozmrozi się . Udzielenie słownego upomnienia też jest swoistą karą.Ponadto mógłby stwierdzić naruszenie przepisu zakazującego wylewania gnojowicy na zbocze przekraczający 1o procentowy kąt nachylenia oraz wylewania w pobliżu cieku wodnego.W związku z powyższym zaistniałym faktem mam prośbę czy pracownik Gminy mógłby opracować swoistą instrukcję z tego zagadnienia dla rolników i za pokwitowaniem odbioru im dostarczyć.Pozdrawiam.
Panie Doradco, a co zrobić z osobami, które stale wylewają wodę na drogę, która zamarza i stwarza zagrożenie dla mieszkańców ? Widać ewidentnie wystawiony wężyk, a woda leje się czy to lato, czy zima, swoją drogą zastanawia mnie to, skąd ta osoba wylewa tyle wody…dodam, że chodzi o dom jedno rodzinny,
No,właśnie w takiej sytuacji powinna być straż gminna,która mogłaby,a nawet powinna by zareagować.Może jednak Urząd Gminy pomyślałby nad utworzeniem takiej straży.
Nawet,gdyby to było tylko dwóch panów i samochód.To np.ktoś wylewa szambo na pole-jest zgloszenie,straż zdąży przyjechac i złapać na „gorącym uczynku”.
Nie wiem,co stanowi prawo,ale może wystarczyłoby opodatkować „dymy” na niewielką kwotę,a mieć świadomość tego,iz jednak nie jest sie pozostawionym samemu sobie.
Zapewne,z tego ofrankowania mieszkańców gmina w całości nie opłaci strażników,ale zawsze miałaby do czego gminne pieniądze dołożyć.
Jestem jak najbardziej przeciwna powstaniu jakiegoś tworu pod nazwą : straż gminna, zapewne tak samo skutecznego jak i wejherowska straż.
Po pierwsze – dlaczego ja, mieszkaniec gminy, uczciwie wypełniający swoje obowiązki mam ponosić konsekwencje matactw innych ?! Nie dosyć, że płacę dość wysokie stawki za wywóz śmieci, nieczystości itp., to musiałabym partycypować w kosztach utrzymania straży gminnej. Paranoja ! Jak to napisał Doradca – koszt około 500.000 zł. rocznie. Ja chcę dróg, oświetlenia ulic, odwodnienia itp., a nie nowych urzędników, jeżdżących służbowymi samochodami, z pensją 2.000 zł. W ramach istniejących w Urzędzie Gminnym etatów bardzo łatwo przeprowadzić takie kontrole.
Po drugie – jaka byłaby skuteczność działań takiej straży ? Agatka pisze : „…dwóch panów i samochód.”. Potraktowałam to jako żart. OK – nie chciało mi się iść do pracy, siedzę w domu i widzę, że jeden z mieszkańców wioski wylewa zawartość szamba na pole. Łapię za telefon, dzwonię do Gminy i słyszę : „Straż podjedzie za jakieś trzy godziny, bo jest na interwencji w innej wiosce”.
Po trzecie – jakie uprawnienia miałaby mieć taka straż ? Prokuratorskie nakazy in blanco, pozwalające wejść na teren prywatny ?!
Od czego mamy sztab urzędników w Gminie ? Niech nasi decydenci obmyślą inny sposób kontroli, a nie opodatkowanie „dymów”.
Ludzie, nie dajmy się zwariować !
Już wkrótce gminy będą miały w ręce oręż ustawowy, zobowiązujący samorząd do egzekwowania pewnych obowiązków mieszkańców, np. legitymowania się umowami na wywóz nieczystości stałych i płynnych. Warto będzie posiadać pokwitowania świadczące o wywozie szamba itd. Jeśli mieszkaniec nie będzie mógł się wylegitymować takimi dokumentami, to gmina wywiezie za niego, ale kosztami obciąży „delikwenta”. Ale to przed nami i głowa boli od myśli o reakcjach ludzi… I zadań przybędzie…Pzdr
Witaj Doradco!
Widzę, że masz ręce pełnej roboty. Życzę powodzenia.
Pozdrawiam,
Gościciniec
Jedna drobna uwaga, dobrze by było, żeby najnowsze posty były u góry a nie na dole. Chyba jest taka opcja gdzieś w właściwościach WordPress.
Pozdr.
Gościciniec
Ciekawa propozycja. O ile technicznie będzie to możliwe – tak zrobimy. Pewnie co nieco ułatwi to operowanie na forum. Dziękuje za życzenia i pozdrawiam
Panie Doradco. Proszę o odpowiedz na post 37 z dnia 03.03,2011r.Mogę na forum
przedstawić swoje opracowanie propozycji która po aprobacie przez Urząd Gminy stała by się obowiązująca do przestrzegania. Pozdrawiam.
Kolejna ciekawa propozycja. Co do pouczenia pana H. – postaramy się tak zrobić. Natomiast czekam na to opracowanie. Rozważymy z całym szacunkiem. Dzięki i pzdr
Jak poinformowały nas media, Wójt spotkał się z mieszkańcami Bolszewa. Mam pytanie – czy w najbliższym czasie planowane są podobne spotkania z mieszkańcami innych sołectw ?
Panie Doradco. Moja propozycja do szczegółowych zasad stosowania nawozów naturalnych organicznych w postaci płynnej w Gminie Wejherowo na podstawie Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.(Dz.U.Nr147 poz 1033 z 2007r. i Dz.U.Nr.80 poz 479 z 2008r, 1.Nawozy płynne -gnojówka,gnojowica- stosuje się równomiernie na całej powierzchni pola w sposób wykluczający nawożenie pól i upraw do tego nieprzeznaczonych przy użyciu rozlewaczy, deszczowni lub wozu asenizacyjnego wyposażonego w płytki rozbryzgowe lub węże rozlewne po ustaleniu dawki nawozu uwzględniającą potrzeby pokarmowe roślin i zasobność gleby w składniki pokarmowe.2.Stosuje się w okresie od 01 marca do 30 listopada gdy poziom wody podziemnej jest poniżej 1,2 m i w odległości co najmniej 20 m od strefy ochronnej żródła wody, ujęć wody,brzegu zbiorników oraz cieków wodnych, kąpielisk zlokalizowanych na wodach powierzchniowych oraz obszarów morskiego pasa nadbrzeżnego. Zastosowana w okresie roku dawka nawozu naturalnego nie może zawierać więcej niż 170 kg azotu w czystym składniku na 1 ha użytków rolnych.3.Zakaz bezwzględnego stosowania nawozów płynnych następuje w przypadkach gdy pola zalane są wodą,przykrytych pokrywą śniegową,zamarzniętą ziemią do głębokości 30 cm,podczas opadu deszczu,położonych na stokach bez okrywy roślinnej o nachyleniu większym niż 10 procent. Ponadto dodaję warunki do gromadzenia i przechowywania gnojówki i gnojowicy. Przechowuje się wyłącznie w szczelnych zbiornikach o pojemności umożliwiającej gromadzenie co najmniej 4 miesięcznej produkcji tego nawozu.Zbiornik ten powinien być zbiornikiem zamkniętym.Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję. Wykorzystamy. Do Pańskiej wiadomości – zgodnie z sugestią dziś korespondencja życzliwo – upominająca do Pana H.L. została wysłana. Pzdr
Dzisiaj w godzinach południowych w Sopieszynie chodziło dwoje ludzi Pani i Pan.Robili zdjęcia i coś sobie notowali w kajecikach.Interesował Ich jak zauważyłam każdy budynek,czy może raczej dom.Zapytani,odpowiedzieli,że są z Gminy,dodali,iż jeszcze raz przybędą z jakąś ankietą.
Bardzo proszę o bliższe wyjaśnienie celu w jakim Ci jak domniemywam urzędnicy Gminy wędrowali po Sopieszynie.
Informuję, że jedną z tych osób była upoważniona rachmistrzyni, która w ramach przygotowania do spisu powszechnego dokonywała oglądu przedmiotu spisu. Zatem – bez obaw, ale proszę zachować czujność. Pzdr
witam mam pytanie : kiedy od będą się wybory na sołtysów? Pozdrawiam boga
Zebrania wiejskie, poświęcone wyborom sołtysów i Rad sołeckich, a także kilku innym bardzo ważnym dla sołectw sprawom, odbywać się będą najprawdopodobniej w połowie kwietnia. Pozdrawiam również.
Proszę o wyjaśnienie, bo być może niedokładnie zrozumiałam informację przekazaną przez TTM.
Czy to prawda, że planowane jest przeniesienie siedziby Urzędu Gminy z Wejherowa do Bolszewa ?
Najważniejszym zagadnieniem jest racjonalne wykorzystanie budowli, zwanej w projekcie „publiczny ośrodek zdrowia w Bolszewie”. Kontynuacja tego zadania – w kontekście powstającego obok NZOS „Bukowa II” – byłaby pospolitym marnotrawstwem. Pamiętajmy, że usługi i w jednym, i w drugim ośrodku byłyby bezpłatne, czyli finansowane ze środków NFZ. W sytuacji, gdy ośrodek gminny nie miałby odpowiedniej ilości pacjentów (co stanowi bardzo prawdopodobny wariant), musiałby on być dofinansowywany ze środków gminnych, czyli także z podatków mieszkańców np. Sopieszyna. Nie może być na to zgody. Z drugiej strony – musimy płacić rocznie ok. 160.000 zł z tytułu dzierżawy pomieszczeń GOPS i części Urzędu Gminy. Zatem, wykorzystanie tego obiektu na główną siedzibę Urzędu Gminy (GOPS ulokowalibyśmy w dotychczasowym budynku Urzędu) wydaje się być rozwiązaniem co najmniej rozsądnym. Podkreślam, nie będzie to przedsięwzięcie przez nas wymarzone, ani zamierzone, ale – po prostu – trzeba racjonalnie wykorzystać ten wątpliwej jakości „spadek”; aby nie generować dodatkowych, znaczących i mocno obciążających budżet gminy kosztów. Pzdr
Doradco, jeśli Pan nazywa przeniesienie siedziby Urzędu Gminy z Wejherowa do Bolszewa „rozsądnym rozwiązaniem” – poddaję się . I nie ma to nic wspólnego z „racjonalnym wykorzystaniem” nowo powstającego budynku ośrodka zdrowia. Dyskusja na ten temat rozwinęła się zresztą na Wejher.com i bezzasadnym byłoby dublować ją w tym miejscu.
Proszę się nie poddawać i proponować rozwiązania alternatywne. Chętnie podejmiemy dyskusję. Czy nie uważa Pani, że forum gminne powinno być lepszym miejscem na tę debatę, aniżeli wejher.com (obok wielu innych kanałów komunikacyjnych)? Pzdr
Witam, czy jest możliwe, że wkrótce zosatnie rozpoczęte wyrównywanie ulic piaskowych przez sprzęt cieżki? Ulica Południowa w Bolszewie wygląda nadzwyczaj fatalnie i dziurawie, a przy wieździe od strony ul.Szkolenj powstały wielkie/ogromne doły. Dziękuję i pozdrawiam
Doradco, to chyba coś nie tak. Nie ja startowałam w wyborach na stanowisko Wójta – Gospodarza Gminy, z wachlarzem pomysłów pt. : „oby nam się lepiej żyło” Nie ja startowałam w wyborach pod hasłem : mamy na względzie przede wszystkim dobro mieszkańców naszej Gminy. Toż Wójt ma do dyspozycji tęgie głowy w Radzie Gminy i sztab wykształconych urzędników gminnych, specjalistów. Kudy mi tam, prostej, wiejskiej dziewoi do Nich. Gdzie mi tam radzić Wójtowi jak ma pracować. Ja mogę jedynie powiedzieć np. brak mi tablicy z czytelnym planem wsi. A jak na to zareaguje Wójt, to już Jego wola. Skąd ja mam wiedzieć czego tak najbardziej {poza funduszami} Gminie brakuje ? Może salon SPA z masażami, a może biuro ORLEX-u ? O planowanej przeprowadzce siedziby urzędu dowiedziałam się bodajże dwa dni temu, a Wy debatowaliście nad tym dłużej i pewnie konsultacje też jakieś były.
A że zapytam – były w ogóle brane pod uwagę {czy w ogóle padły takowe} inne propozycje, jak wykorzystać ten budynek ?
Które miejsce na dyskusję jest lepsze ? Toć to „ganc egal”, byle głosy mieszkańców dotarły do odpowiednich osób.
chyba mówi się „glanc genau” z j. niem.
Mówimy „ganc pomada”,ale i Twoje sformułowanie dobre.Ja nie zauważyłam ani konsultacji,ani debaty w kwestii -co zrobić z niepotrzebnym budynkiem w Bolszewie.
I cóż za brak wiary w naszych wybrańców?Fe,Yora.Przecież dlatego Urząd Gminy szuka większych pomieszczeń (ja podpowiadam ,po Energeryku w obecnym budynku Urzędu)ponieważ zatrudnił więcej doradców.Tak ongiś wyczytałam w BiP.Jeśli coś zle pojęłam,proszę sprostować.
Szanowni Forumowicze,
Ostatnimi czasy pojawia się wiele wątków i opinii na różne tematy (nie ukrywam, że Sopieszyno rej tu wodzi). Daje się zauważyć coraz więcej niecierpliwości, krytyki, ale i pomysłów. Spróbujmy to skanalizować lub nawet zdefiniować (bo choćby sprawa komunikacji jest tak różnie pojmowana…). W związku z tym (a także potrzebą debaty na tematy różne) proponuję spotkanie wszystkich PT Forumowiczów w Urzędzie Gminy Wejherowo. Porozmawiajmy o nurtujących Państwa i władze gminy problemach; przedstawmy swoje stanowiska i spróbujmy wypracować rozwiązania w miarę uwzględniające potrzeby i możliwości. Dobrze by jednak było, aby określić tematykę tego spotkania. Na pewno zagospodarowanie budynku ośrodka zdrowia; zapewne komunikacja do Sopieszyna i parę innych kwestii tego sołectwa. Co jeszcze? Czekam propozycji. Natomiast proponuję termin tego spotkania na 21 marca godz. 15.30. Co Państwo na to? Pozdrawiam
Witam wszyskich.Uważam, że zarówno propozycja spotkania jak i termin są do przyjęcia.Na chęci do wymiany poglądów na e-stronie nie ma co narzekać, czas przejść do wizualizacji. Jak to mówią ”do odważnych świat należy”Ukłony.
No i jestem ponownie.
A więc :
1 – nie ma co sie czepiać ani formie forum ani sposobowi przekazywania przez pracownice gminy informacji- raczej nalezy się cieszyć, że ów urząd zdobył sie na taki krok – godne pochwały.
2 -zapraszam na http://forum.wejher.com/viewforum.php?f=66 to jest forum php gdzie spokojnie możemy o wszystkim podyskutować, jednocześnie wiedząc jaki poziom techniczny reprezentuje
3 – Doradca się stara i ok. Ale obawiam się, że Mieszkańców interesuja bardziej konkrety niż wielodniowe debaty – jest problem=trzeba go rozwiązać. I tyle.
4 – co do ostaniego wątku dotyczącego przeniesienia siedziby UG:
a) sprzedaż nieruchomości celem zainwestowania kasiory w działania Gminy oraz wynajęcia istniejącego i wykorzystywanego obiektu (160 tys. zł.)
b) przebudowa i wynajęcie go do celów mieszkań prywatnych/ lokali firmowych – kasa w sumie spływałaby co miesiąc zasilając Gminę
c) referendum – pozwoli konkretnie pokaać co o tym sądzą podatnicy Gminy i jednocześnie da zgodę co do dalszych losów owego budynku
Proste?
Aha – co do terminu spotkania – znakomita większość w tych godzinach pracuje…
Szanowni Państwo,
Prostuję informację co do miejsca spotkania PT Forumowiczów. Ze względu na odbywające się w tym samym czasie i miejscu (tj. w sali konferencyjnej UG) posiedzenie Klubu Radnych „Gospodarna Gmina”, przeprowadzimy nasze spotkanie w innym, nie mnie godnym miejscu, tj. w sali konferencyjnej hali widowiskowo – sportowej w Bolszewie przy ul. Leśnej 35 a (przy Gimnazjum Samorządowym); oczywiście w poniedziałek 21 marca o godz. 15.30. Przepraszam za tę zmianę; mam nadzieję, że wszyscy nasi Forumowicze przeczytają tę informację, którą zamieszczam na kilku kontach.
Panie Doradco.Na ul.Kwiatowej w Sopieszynie na wysokości zabudowań po pegerowskich znajduje się zbiornik na wodę który obecnie jest całkowicie zabrudzony przeróżnymi odpadami komunalnymi i najprawdopodobniej sanitarnymi. W owym zbiorniku w przeszłości była studnia wodna wyposażona w pompę głębinową.Zbiornik ten jest w pobliżu sopieszyńskiego ujęcia wody pitnej , w linii prostej 100 metrów.Moim zdaniem stwarza to poważne zagrożenie epidemiologiczne dla całej wsi Bardzo proszę o skuteczną szybką reakcję odpowiedniej komórki organizacyjnej Gminy.Ponadto sugeruję sprawdzenie instalacji deszczowej na ul.Kwiatowej w zakresie indywidualnych podłączeń szamb mieszkańców co sugerują internauci na Sopieszyńskim forum.Pozdrawiam.
Nie pozostawimy sprawy samej sobie. Dziękuję.
witam
dobrze ze powstało takie forum-bynajmniej tu wożna sie wypowedzieć a więc:
-posty w prasie p.t.Nasza Gmina są takie jakie chce osoba wybierająca tematy na temat powołania kolejnych służb kontrolnych
-zdanie mieszkańców jest take jaka dyspozycyjna jest gazeta
-podoba mi się post yiory 02 marzec 16:35-cekawe czy się ukarze w prasie
-p.Kałurzyński kiedyś przed laty powiedział-cyt.troche brudu jeszcze nikomu nie zaszkodziło-tak więc mistrzostwo świata(chyba tzeciego)dla rodziny2+1szambo 15m3 szczelne wyworzone raz do roku
ciekawy powysł włodarza gminy na początku kadencji-zamiast jakaś nadzieja na skanalizowanie tak dużej aglomeracji-powołanie służb kontrolnych-a po postach widać tak jak na zebraniach wiejskich -jeszcze krok i poco służby-lubimy poprostu widzieć co u sąsiada,mieszkam tu około 30 lat i napewno leje sąsiadowi nieczystości a śmieci wyworze do lasu bo jestem starym bolszewianinem no i koniecznie rolnikiem choć nie wiem gdzie tu są rolnicy -moje przeliczenia to: np.w mieście woda+nieczystości to ok 8.00 pln u nas to ok 18 zł-kolejny przykład z przed 10 lat w kraju(nie Polska)dostawczy samochód zabiera z pod domu makulaturę kładąc rolkę papieru toaletowego no i Bolszewo ul Zamostna -3 samochody ciężarowe-każdy zabiera co innego posegregowane w workach surowce wtórne-dobry darmowy interes co na to przyszła służba -zablokowanie pasa drogowego na odcinku ok 40 m
wywóz śmieci z opóznieniem -ja idę sam z kubłem dodatkowym ale pan odmawia mi wysypania na moją uwagę o nie zawsze terminowym opróżnianiem-odpowiedz-cyt.mamy to w umowie -co na to przyszłe służby -kolejny przykład powrót z pracy godz.04:00 zmęczony skręcam z ul Zamostnej w Prusa mijając panów wykonujących tylko swoją pracę widzę że panowie polcjanci wycofują auto i rozpoczynają za mną jazdę-skręcam na swoją posesję włączajac kierunek-no i w tym momencie panowie włączaja sygnał swietny -no i dalej nie będę sie rozpisywał-nadgorliwość jest gorsza od……,u-a co z wyrzuconymi pieniędzmi na tzw.leżące policjanty które częściowo zostały zsunięte z śniegiem-co na to przyszła straż gminna-tak więc proszę doprowadzeć do godziwych warunków egzystowania a nie tworzyć instrumentów represyjnych-kiedyś przerabiano już tzw.komisje Robotniczo-Chłopskie itp.
opamiętajmy się bo gdzie ludze rozdrabniaja się -uprzjmnie donoszę to władza dobrze sie czuje-rozpsałem się,i tak nie wierzę że cokolwiek się ukarze w wymenionym dyspozycyjnym biuletnie
Bardzo ciekawy post i wielowątkowy, tylko co z niego wynika? Przecież straż gminna to nie pomysł nowego wójta?! Policja też dopiero na szczeblu powiatu! A dyspozycyjność – bardzo proszę, jeśli Pan (lub Pani) chce być w komitecie redakcyjnym „Naszej Gminy” i uczestniczyć w procesie kwalifikowania materiałów do miesięcznika – jesteśmy gotowi to uwzględnić! I jeszcze jedno – ze względu na objętość i wielość otrzymywanych materiałów do „Naszej Gminy”, nie w każdym z nich bedą zawierane wypisy z forum. Natomiast, jeśli ktoś będzie chciał opracować jakiś materiał (byle niedługi) z zamysłem jego publikacji w „Naszej Gminie” – w miarę miejsca bedziemy zamieszczać.Pzdr
witam
odp.Doradcy
-pomysł oczywiscie nie jest bezposrednim pomyslem wójta ale mam rozumiec że biuletyn wydawany przez gmine nie jest autoryzowany to moze panu wyjasnie kto pociaga jakie sznurki w lokalnej tv oraz władzach-ale niestety tylko w cztery oczy co do policji to ok.nie ta kompetencja panowe takze muszą za wszelką cenę wykonać swój plan jak za komuny ,co do publikacji to chętnie ale niestety muszę walczyć z szarą zeczywistością po 34 latach pracy na bruku z powodu reorganizacji
co do postów to np.o wylewaniu tzw.gnojowicy to ta pani ma pojęcie takie o rolnictwia że mleko bierze sie z kartonika-pochwała dla pana który udzelił fachowych wyjaśnień ,co do postu z seri ja ok. a….. sasiad opróżnił legalnie szambo raz na 9 lat to żeby donosic trzeba mieć wiedzę jak szczelne jest szambo nawet bez dna po kilku latach- zainteresowanych w stylu uprzejmnie donosze odsylam do e-Gazeta biznes2biznes.com jest własnie artykoł na ten temat
wiem że przysparzam sobie wrogów ale co mi tam -jestem bezrobotnym ,nieprzydatnym wolnym człowiekiem
pozdrawiam wszystkich urazonych
edi – z wielką uwagą przeczytałam Twoje wpisy i to parokrotnie. I, prawdę powiedziawszy, nie bardzo zrozumiałam ten akapit o szambach. Potępiasz tych co „donoszą” o łamaniu prawa przez innych, a gloryfikujesz tych postępujących źle ?!
W jednym ze swoich postów ja przytoczyłam przykład swoich sąsiadów, więc poczułam wywołana do tablicy. To prawda – piję mleko z kartonika i nie jestem z zawodu rolnikiem. Co zaś się tyczy wylewania tzw. gnojowicy na pola czy też opróżniania szamb, to istnieją odnośne przepisy i każdy, kto ich nie przestrzega łamie prawo. Ja będę donosić o takim stanie rzeczy. I wcale się tego nie wstydzę. Bardziej niż przyklejenia mi łatki „donosiciel”, obawiam się, że wylewana na okoliczne pola gnojowica czy też szambo opróżniane do gruntu, przez nieszczelne rury wodociągowe popłyną do moich kranów. Być może mylę się. Jeśli tak, proszę przekonaj mnie, że jest inaczej. Jeśli istnieją szamba, które można opróżniać raz na dziewięć lat lub wcale, będę również wdzięczna za informację o tym. Sama takie u siebie zainstaluję.
Jestem jak najbardziej za kontrolowaniem, ale przeciw pomysłowi powołania do życia straży gminnej.
A czy Twoja deklaracja, że „w cztery oczy” możesz poinformować kto pociąga za sznurki lokalnych mediów, nie jest pewną formą donosicielstwa ?!
Również pozdrawiam i przepraszam forumowiczów za moje dywagacje.
To znowu ja . Czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć, pod jakim adresem w internecie znajdę biuletyn „Nasza Gmina”. Niestety – „papierowe” wydanie jest dla mnie nieosiągalne. Na stronie GOPSIR-u znalazłam, jako ostatnie, wydanie ze stycznia br.
Na stronie gminy, tj. http://www.ug.wejherowo.pl znajduje się zakładka „Nasza Gmina”, a nawet dwie. proszę kliknąć i ukaże się elektroniczna wersja miesięcznika. Pzdr
Dziękuję ! Znalazłam .
Pozdrawiam
Witam
ciekawy wpis o starych ,,bolszewiakach,, proponuje pozamykac tzw.starych i bedzemy mieli piękną spokojną miejscowość bez śmieci ,szalenców i 70 latkach na ścigaczach itp. cyt.obserwując wieś, w której mieszkam widzę, że w 99% proceder wywozu szamb na pola lub śmieci do lasu uskuteczniają „starzy” mieszkańcy. Toż oni do licha dysponują traktorami, beczkami, przyczepami czym można przewieźć praktycznie wszystko. Nowi mieszkańcy tylko mieszkają, nie mają takich maszyn więc nie są w stanie wywieźć szaba na pole, albo śmieci do lasu. Oczywiście szambo można spuścić przy pomocy pompy a śmieci wywieźć samochodem, ale u nas nikt „nowy” się w to nie bawi kon.cytatu co do mojego zdania o czterech oczach to yora w jakim pięknym świecie żyjesz daj mi adres no oczywiście prosze o możliwe podanie adresu do tzw.rolników z beczkami przyczepami,czołgami itp.bo jakoś niemoge zamówić tańszej usługi opróżienia mojego zbiornika nieczystości płynnych 1x na miesiądz 9000 l jak za 130 zł rodzina 5 osób zbiornik budowany 17 lat temu i nijak niechce się sam opróżnić
pozdro
edi – doprawdy nie wiem dlaczego właśnie na mnie odreagowujesz wszystkie swoje frustracje. Nie mieszkam w Bolszewie i nie wiem czy ktoś tam ma traktory z przyczepami z beczkami czy też czołgi. W „mojej” wsi właśnie rolnicy mają . No czołgi może nie, ale mobilne beczki tak. Oboje zapewne wiemy, a mam taką nadzieję, że opróżnianie szamb w inny niż to przewidują przepisy sposób jest, abstrahując od tego, że niezgodne z prawem, szkodliwe dla Ciebie, dla mnie i dla innych. Zacytowałeś nie moją wypowiedź – to po pierwsze. A po drugie – moje szambo, niestety, też się nie chce opróżnić samo. I płacę za „8” – 155 zł. I nadal nie rozumiem Twojego stanowiska : mam w związku z tym podłączyć do niego np. rurę i wypompowywać go na pole ? W swojej wypowiedzi napisałam, że tak samo jak „starzy”, tak i „nowi” mieszkańcy takie procedery uskuteczniają. Chcę kontroli i publicznego pręgierza. I jak czytam wypowiedzi – nie tylko ja.
Pozdrawiam
Witam!
Nasze drogi nie nadają się do użytku! Polna i Poprzeczna jest nie do zaakceptowania!!!
Wzywam wszystkich do protestu w sprawie bolszewskich „ulic”!!!
Trzeba coś z tym w końcu zrobić!
PS. Moje zawieszenie jest znowu do wymiany!!! Ileż można!!!???
Witam.
Czytam Twój post i z jednej strony trudno nie przyznać Ci racji, bo „drogi” mamy w opłakanym stanie, jednak z drugiej strony krew mnie zalewa.
Po pierwsze dostosuj prędkość do drogi jaką jedziesz, bo jak widzę takiego …(tutaj powinien być epitet), który po wąskiej drodze jedzie jak (kolejny epitet), to sam bym dołożył parę dziur, gdy pomyślę co by się stało gdyby dzieciak wybiegł z posesji.
A po drugie zainwestuj w normalne części, a nie jakąś chińszczyznę to i zawieszenie wytrzyma dużo dłużej. Sam jeżdżę po takiej drodze i jakoś niemam problemu z zawieszeniem.
edi – cytując czyjś post (czyli mój) dot. obserwacji przeczytaj go najpierw ze zrozumieniem. Nie pisałem o starych „bolszewiakach” i Bolszewie bo nie wypowiadam się na temat czegoś o czym nie wiem jak wygląda. Mieszkam w Sopieszynie i mój post dotyczył niektórych „starych” mieszkańców Sopieszyna. A co Wy tam w Bolszewie wyczyniacie to już nie mój problem. Możecie swoje szamba i smietniki oprózniać gdzie chcecie, choć będzie to zapewne wykroczeniem, skoro taka jest wasza mentalnośc. Podobnie jak Yora będę zgłaszał wszystkie naruszenia prawa i do tego jestem zobowiązany nie tylko jako obywatel tego kraju, ale przede wszystkim z uwagi na dobro chociaż by mojego najbliższego otoczenia oraz zdrowie moje i mojej rodziny. Postępowanie jakie prezentujesz jest przyczynkiem i przyzwoleneim do łamania prawa, na co moje poglądy i sumienie nie pozwalają. Komuna już się skończyła, ale Ty chyba nie zauwazyłeś i nie ma agentów, szpiegów poza służbami do tego powołanymi, którzy to donoszą na innych, działającym przeciw ustrojowi. My informujemy o nieprawidłowościch, wykroczeniach i łamaniu prawa do czego mamy prawo a nawet obowiązek. Pozdrawiam i życzę normalnego spojrzenia na niektóre problemy a nie użalaniem się nad sobą.
witam-wszystkich praworządnych obywateli GMINY WEJHEROWO-w dalszym ciagu dedykuje lekture ,,uprzjmniscie donosze że” e-Gazeta biznes2biznes.com -moj nowy pomysł(założyc monitoring wykierowany w stronę sąsiada i w wolnym czasie przeglądanie materiałów
pozdrawiam ”użalony”
To ja – „praworządny obywatel GMINY WEJHEROWO” . Miałam już nie wdawać się w dyskusję z Panem o nicku edi, ale mnie lekko poniosło. „Użalony” edi – przeczytałam polecany przez Ciebie artykuł i nadal nie bardzo rozumiem co on ma wspólnego z poruszanym przez nas tematem. Mógłbyś mi to „w wolnym czasie” wytłumaczyć.
Witam chyba po raz ostatni, bo widzę, iż nie mam szans na współpracę…
Do „udoryba”:
Twój komentarz kimkolwiek jesteś jest bardzo denny!!!
Po pierwsze: gdybyś myślał w ten sposób to np. w Warszawie po co wszędzie jest asfalt??? Przecież dziury byłyby lepsze. Moja odpowiedź brzmi: nie dziury decydują o czyjejś brawurze!!! Pomyśl o karetkach, które mogą nie dojechać do Ciebie po tych bagnistych drogach!!!
Po drugie: może i Ciebie stać na oryginalne części, natomiast mnie nie.
Po trzecie: wydaje mi się, że możesz być osobą która ma wpływ na budowę naszych dróg, i masz to głęboko gdzieś!
witam
brawo Wojtku za trafny komentarz -wczesniej napisałem o mojej przygodzie z funkcjonariuszami właczajacymi sygnał o 04 nad ranem i pretensja do mnie że sie nie zatrzymałem do kontroli -widze to tak-właśnie prewencja polega nie na spowalnianiu ruchu poprzez leżace policjanty które już w wielu miejscach są zniszczone(nie przez wandali)dziurawe ulice lub wyrzucone pieniądze na wysepkę przy gimnazjum w Bolszewie która stwarzała zagrożenie w ruchu drogowym -całe szczęście już zlikwidowana,skrzyżowanie przy wyjeżdzie z Bolszewa-mistrzostwo partactwa-reasumując ktoś to zaopiniował,ktoś wydał zezwolenie-odpowiedzialność urzędników żadna,tak że niech policja nie wyrabia planu za wszelką cenę a zajmie się prewencją i robi co do niej nalerzy lerzące policjany ok. koszt ok.6000 pln ale pomyślmy o tych którzy na codzień borykają się z dziurami-także mieszkałem dwa lata temu na takiej ulicy i jakosć części do samochodów nie ma tu nic do tego.Mam nadzieję że obecne nowe władze będą działać w sprawie takich nieprawidłowości i oby nie sprawdziło się powiedzenie cyt.władza deprawuje
W imieniu uczni dziękuję za ładną wiatę przystankową na skrzyżowaniu ulic Długa / Bukowa w Sopieszynie.Pozdrawiam
Trochę to trwałe, ale jest… Pzdr
Trochę to trwało, ale jest… Pzdr
Witam!
Zapraszam wszystkich mieszkańców gminy Wejherowo do kibicowania „1 Gminnego Turnieju Piłki Siatkowej – WIOSNA Z SIATKÓWKĄ”. Turniej odbędzie się w dniu 03.04.2011 r. o godz. 10.00 w GOPSiR.
Pozdrawiam Irenusz
Witam chciałabym prosic Naszego Wójta o interwencje w sprawie nawierzchni ulicy KNIEWO-WARSZKOWO ta ulicą porostu nie da sie już jeżdzic dziura na dziurze .Chcąc jedną ominąc w kilkanscie sie wpadnie.Uprzejmnie proszę o jakąś rozsądną decyzje może jakieś porozumienie z Powiatem dało by wyczekiwany skutek:)Pewien czas temu ,,ŁATALI” je ale nic to nie dało!!
Drogi MA o nawierzchnię Kniewo-Warszkowo zapewne niepotrzebnie się martwisz , przecież w kampanii wyborczej pan Józef Pranga OBIECAŁ że zajmie się tą drogą. Był to jeden z jego ambitnych priorytetów!! Zobaczymy co powie na zebraniu. Ponadto
Po negocjacjach Wójta w Starostwie Powiatowym, droga Kniewo – Warszkowo ma zostać ujęta w planie zadań remontowych Zarządu Dróg Powiatowych na najbliższe lata. W roku 2011 zostanie przeprowadzony remont, na części zniszczonego odcinka. Niebawem zostanie wprowadzona na sesję RG uchwała o pomocy finansowej gminy dla Powiatu Wejherowskiego na remont dróg powiatowych, w tym także drogi powiatowej Kniewo – Warszkowo. Pozdrawiam
Droga Kniewo-Warszkowo – miałem dzisiaj ja i moje auto to nieszczęście korzystać z tej drogi. Jednym słowem MASAKRA ! Zapytuję czy trzeba tak długo czekać, aż zbiorą się urzędnicy, bedzie sesja, żeby coś z tą droga zrobić? To jest katastrofa zagrażająca bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Nawierzchnia nadaje się do NATYCHMIASTOWEGO choćby łatania. Wyrwy, dziury, przełomy jedno na drugim. Jak można dopuścić, żeby cos takiego miało miejsce? Czy nie istnieje cos takiego w Starostwie jak naprawa interwencyjna po zimie, jak to mają drogowcy w zwyczaju ?
Życzę władzom ,które będą jechać na spotkania sołeckie w Warszkowie i Kniewie bezpiecznej drogi. Z resztą to chyba ucierpią samochody gminne a nie prywatne włodarzy.
A propos … skoro Gmina tak często pomaga Starostwu, które to ma znacznie większe możliwości pozyskiwania funduszy na drogi spoza środków własnych (UE) zapytuję – CZY I EWENTUALNIE KIEDY STAROSTWO WSPOMOŻE GMINĘ W NAPRAWIE JEJ DRÓG ?
porusze nadal temat ULICY KNIEWO_WARSZKOWO sadzę że łatanie nic nieda ponieważ nietak dawno dokonali takiej naprawy tej ulicy…i jak widzimy skutek na poziomie 0 w skali 0-5!!Trzebałoby wkońcu te najgorsze kawałki wyciąc i zalac na nowo a te małe dziury jedynie załatac!!!to zdałoby jakiś egzamin na tej masakryczne ulicy:( WŁADZO ZRÓB COŚ Z TYM POWAŻNYM PROBLEMEM
Witam,
Informuję, że dzisiaj tj. 5 kwietnia o 18:25 na antenie TTM zostanie wyemitowana retransmisja z obrad VI sesji Rady Gminy Wejherowo.
Pozdrawiam
Uwaga – prywatę będę uprawiać, za co przepraszam.
Od trzech dni bezskutecznie próbuję dodzwonić się do Gminy, żeby stan wodomierza podać. Niestety, pod znanym mi numerem {586 779 744} nikt nie podnosi słuchawki. Czyżby zmienił się numer telefonu ? Uprzejma Pani w sekretariacie powiedziała, że nic na ten temat nie wie i nic poza tym.
Witam. Chciałbym zapytać o film promujący Gminę Wejherowo znajdujący się na stronie internetowej Gminy. Z powodu faktu, iż niektóre elementy tegoz filmu się zdeaktyzowały czy jest szansa na jego zmianę na nową wersję bądź czasowe, do czasu powstania nowego wyłączenie ?
To bolączka, że sporo ciekawych materiałów promocyjnych nt. gminy (mapki, foldery, film itd.)jest opatrzonych wzmiankami (można się domyśleć, jakimi), które powodują ich dezaktualizację. Szkoda materiałów, szkoda pieniędzy, szkoda straconych okazji promocyjnych. Produkcja nowych kosztuje sporo, a zgodnie z koniecznością racjonalizacji wydatków – trochę potrwa, zanim wydamy coś nowego. Natomiast film pewnie zawiesimy, choć wielka szkoda. Pzdr
Też mi szkoda, ładne ujęcia, ale zawieszenie dostępu przyniesie myślę więcej korzyści niż pożytku. A przynajmniej nie będzie przypominać poprzedniego, nienajszczęśliwszego okresu.
1.Dziękuję za wyrównanie rejonu ul. Waryńskiego, Ogrodnicza, Wiśniowa.
2.Pomysł z przeniesieniem siedziby UG do Bolszewa uważam za bardzo dobry.
3.W związku z wyborami sołtysów (już niedługo), kim są kandydaci, skąd mozna się dowiedzieć kto będzie podchodził do wyborów, bo chyba nie będzie tak,że na miejscu dowiemy się kto kandyduje?
ET – ad.3 – wybory sołtysa – przeważnie tak jest, że się dowiadujesz „na miejscu”. O moje zdanie na ten temat nie pytaj, bo jak odpowiem, to mnie za karę pozbawią dostępu do forum.
Zauważyłam jednak w relacjach z wyborów z innych wsi naszego Sołectwa, że mieszkańcy nielicznych wsi pokusili się jednak o zapytanie kandydatów o ich plany działania.
Informuję, że w piątek 15.04 o godz. 11.00 odbędzie się otwarcie urny z ankietami nt. przeznaczenia budynku „ośrodka zdrowia w Bolszewie”. Zapraszam uzgodnionego przedstawiciela PT Forumowiczów do pok. nr 212 UG.
Pozdrawiam
PS. Eh, Yora, Yora…
Panie Doradco. Na dzień dzisiejszy post nr.67 z dnia 18.03.2011 r. pozostawiony został samemu sobie. Zmieniam w nim treść zanieczyszczenia ze słowa najprawdopodobniej na na słowo sukcesywnie i tak się dzieje od szeregu lat.Pozdrawiam.
Wrócimy do sprawy. Była tam już wizja lokalna; rozważane są możliwości i sposoby załatwienia sprawy. Nie jest to tak znów proste, choć puste butelki nie w pełni świadczą o ich sanitarnym pochodzeniu. Pzdr
Panie Doradco. W sprawie postu 103 z dnia 11.04.2011 r proponuję odszukać rury którymi spływają nieczystości wodno-kanalizacyjne do zbiornika,będzie ich na pewno dwie a może i więcej. Za oczyszczenie obciążyć sprawców.Z odszukaniem rur nie powinno być kłopotu. Dla celu dowodowego można pobrać próbkę z zanieczyszczonego zbiornika i poddać ją badaniu laboratoryjnemu.Pozdrawiam.
To z otrzymanej korespondencji:
W nawiązaniu do incydentu, który miał miejsce w nocy z 3 na 4 kwietnia w
miejscowości Góra – Gmina Wejherowo, a związanego z wyciekiem gazu ze zbiornika LPG,chcielibyśmy Państwa poinformować, że mając na uwadze bezpieczeństwo publiczne,
możemy jako lokalny dystrybutor gazu płynnego, wspierać Państwa działania poprzez
udzielanie porad, informacji, ogólnie rzecz biorąc – pomagać w miarę naszych
możliwości, w tego typu przypadkach. Spółka BAŁTYKGAZ dysponuje specjalistami z
dziedziny instalacji gazu płynnego, w tym także z zakresu drogowego oraz kolejowego
transportu towarów niebezpiecznych, jak również dysponuje specjalistycznym sprzętem,pozwalającym przeprowadzać ewentualne wytankownia gazu z tego typu zbiorników.Zależy nam, jako ogólnopolskiemu dystrybutorowi gazu płynnego, na tym aby jego eksploatacja była bezpieczna zarówno dla samych jego użytkowników jak również dla okolicznych mieszkańców.
Sprawy bezpieczeństwa w Spółce BAŁTYKGAZ prowadzi Piotr Nowak – tel: 605279118.
Więcej telefonów kontaktowych znajdziecie Państwo na naszej stronie:
http://www.baltykgaz.pl
Witam,
Ja tak troszkę z innej beczki, z tego względu że czyta to forum już troszkę ludzi, wychodzę z propozycją stworzenia portalu turystyczno-promocyjnego gminę.(może i nie tylko)
Dlaczego? żeby nie było tak szaro cały czas i problematycznie, żeby odwiedzający nasze morze turyści wiedzieli co to gmina wejherowo i jakie są jej uroki. Wszyscy tworzymy to społeczeństwo i razem powinniśmy pokazać miejsce gdzie mieszkamy.
Wiele z was prowadzi lokalne interesy, można również je pokazać, jak i ludzi którzy je prowadzą.
A i moża by zrobić zakładkę „sprawy bierzące” żeby każdy widział co się dzieje.
Napiszcie co myślicie…
serdeczne pozdrowienia
mieszkaniec gminy
W Sopieszynie na ul.Kwiatowej po prawej stronie jadąc w kierunku Ustarbowa jest zapadnięta studzienka wody burzowej.Najechanie grozi poważnym uszkodzeniem samochodu a zapadnięcie to jest nieoznakowane.Ponadto poniżej tego zapadnięcia z pobocza drogi pomiędzy kamieniami na ulicę wypływa stale woda lub coś podobnego do wody a tegoroczne roztopy dawno już zapomniane i deszcz nie pada.Proszę o interwencję. Pozdrawiam.
Sprawa jest znana i nie taka znów prosta. Sołtys też to zgłaszał. Otrzymałem solenne zapewnienie, że najdalej do końca miesiąca (a będą starania, aby wcześniej) zostanie to naprawione. Proszę pilotować sprawę. Pzdr
Doradco: na forum Sopieszyna zwróciłem się z pytaniem związanym ze stanem dróg nieutwardzonych, a w szczególności ul. Długiej od skrzyżowania z ul. Morelową. Proszę o udzielenie odpowiedzi na naszym (sopieszyńskim) forum.
Pozdrawiam.
Od 24.02.2011 r.Post nr.37 nie minęły dwa miesiące jak Pan H.L wywoził gnojowicę na pola łamiąc elementarne zasady i prawne nakazy obowiązujące w tym zakresie.Dziś pod osłoną zmierzchu w godzinach od 19 do 21 wywoził na pole w Sopieszynie – na Kotlówce – gnojowicę którą bezpośrednio wylewał z beczkowozu.Proszę o spowodowanie sprawdzenia czy Pan H.L spełnił wszystkie prawem wymagania przy jej stosowaniu zawarte w Rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Dz.U.Nr.147 poz.1033 z 2007r i Dz.U.Nr.80 poz.479 z 2008r.Pozdrawiam.
Panie doradco może Gmina stworzyła by internetową platformę do zgłaszania problemów i składnia pism z prośbami i skargami. Logowanie PESEL i gotowe wzory podań, zgłoszeń i apeli? Ile łatwiej mieszkańcy mogli by przekazywać swoje uwagi do odpowiednich działów w UG, dodatkowo odpowiedzi od urzędników mogłyby docierać do zainteresowanych dużo szybciej 🙂
Pomysł ciekawy, choć wymaga konsultacji z profesjonalistami (ja nie bardzo czuję się na siłach). Ale i tak przecież poszczególne referaty maja swoje adresy poczty elektronicznej, Dlaczego nie korzystać z tej formy porozumiewania się? Pzdr
Panie Doradco. W poście nr.109 z dnia 18 kwietnia 2011 r, zapewnia Pan solennie że do końca miesiąca zostanie naprawiona zarwana studzienka oraz wyciek wody z pobocza drogi. Zgłaszana na zebraniu sołeckim nieszczelność zaworu wody na wysokości domu nr.3 ul.Kwiatowej też miała być naprawiona do końca miesiąca – też nic nie zrobiono.Na zebraniu sołeckim Z-ca Wójta zapewniał że oznakowanie znakami drogowymi ul.Długiej też miało być zrobione najdalej do końca miesiąca-też go nie zrobiono.Panie Doradco każdy z Panów mówił o wykonaniu do końca miesiąca ale nie mówił którego roku.Czyżby nasze prośby-postulaty miały być realizowane po STU-LATACH.Pozdrawiam.
Gwoli sprostowania – napisałem, że mnie solennie zapewniono o naprawie studzienki, a nie – ze ja solennie zapewniłem. tak czy siak – sprawa (jak rozumiem) nie jest załatwiona. Dziękuję za sygnał (o który przecież prosiłem) i przypomnę sprawę, komu trzeba. Na pozostałe tematy także jutro porozmawiam (może nie tylko). Inna sprawa, że połamanych pokryw na studzienki narobiło się całkiem sporo, np do studzienek telefonicznych, za które odpowiadają przedsiębiorstwa telekomunikacyjne, zwłaszcza Netia. Monitujemy niemal codziennie, a rezultat średni. Myślę jednak, że z tymi stoma laty to Pan Mieszkaniec Sopieszyna mocno przesadził. Pozdrawiam
Dziś obiecano mi solennie, że w ciągu 7 dni studzienka w Sopieszynie zostanie naprawiona. Poczekam… Pzdr
Witam,
Chciałam wyrazić słowa uznania dla nowych władz naszej Gminy : wójta i radnych.
Niesamowite jest , że w tak krótkim czasie urzędowania udało tak wiele im zrobić, Daje się zaobserwować postęp jaki następuje w gminie Wejherowo. Oby tak dalej.
Ja również widzę, że na razie z masy obiecanych spraw i rozwiązania problemów zgłaszanych przez mieszkańców słyszymy tylko, że „niebawem”. Do wymienionych przez „mieszkańca Sopieszyna” a nie załatwionych spraw przypomnę o zbiornikach retencyjnych w ciągu ul. Bukowej. Tą sprawę obiecano rozwiązać na wiosnę. Ta jeszcze jest więc prosze traktować to jako przypomnienie, ale do lata już niespełna 2 m-ce. Obecnie zbiorniki są puste, wyschnęte więc robota prostsza i tańsza.
Mam wniosek do Moderatora tego forum.
Proponuję ograniczenie liczby znaków do 500 w dodawaniu komentarza.
Wypowiedzi bstaną się bardziej „do rzeczy”, a przy tym zniknie radosna twórczość.
Tessa – mam szczera nadzieję, że żartujesz.
Może napiszesz co konkretnie masz na myśli, bo ja i nie tylko ja nie doczekaliśmy się NICZEGO co było obiecane przez urzędników. Słychac tylko słowa o analizowaniu, trudnościach budżetowych, przemyśleniu, głosowaniach a konkretnej roboty najbardziej potrzebnej mieszkańcom jak dotąd NIE WIDAĆ.
SZANOWNY DORADCO
Wobec powyższego /mili napisała, że nie widzi konkretnej Waszej roboty/ mam pytanie do DORADCY, czy mógłby osobiście opisywać na FORUM sprawy, które udało się w GMINIE rozwiązać, taka relacja z działalności WÓJTA w minionym tygodniu.
Można by poruszać tematy, które stwarzają największe problemy z ich realizacją itp, bo miesięcznik NASZA GMINA zajmuje się tymi sprawami „po łebkach” i ogólnikowo, niczego nie mozna się dowiedzieć a prawie 10% kadencji WÓJTA już mija !!!!
Pragnę zapewnić, że czytam systematycznie forum i staram się reagować na zgłaszane uwagi. Nie jest to proste, ponieważ wiele kwestii zależy od ludzi, ich konsekwencji w działaniu, odpowiedzialności, sumienności etc. I to nie tylko urzędników, choć od nich zapewne wiele. Jakże jednak często staje się to udziałem wszelkiej maści i autoramentu wykonawców, zleceniobiorców. Nieraz, jeśli się ma wielokrotnie tłumaczyć lub kontrolować wykonanie, chciałoby się samemu zrobić i koniec. Nie to, żebym narzekał, ale naprawdę, decyzje to nie wszystko. Co do tzw. konkretów informacyjnych – pomysł ciekawy, choć obarczony niewątpliwie wieloma wątpliwościami. Bo jeśli Nasza Gmina nie spełnia zadania – to należy ją zamknąć lub zmienić jej charakter. Można z tego uczynić typowy biuletyn informacyjny, ale życie gminne to przecież nie tylko suche relacje co, gdzie, kiedy i za ile. Choć niekiedy i takie mnie myśli nachodzą. Ja doskonale wiem, że zegar tyka. Że mija 10% kadencji. Że może by tak coś spektakularnego, „pod publiczkę” i na poklask zrobić. Ale czy nie wrócilibyśmy do czasów, co do których dość powszechnie mamy krytyczny pogląd? Inna sprawa, że nie wszyscy może do końca rozumieją ideę Planów Odnowy Miejscowości. Że są to działania przygotowawcze do udziału w przyszłych konkursach i naborach, bez których bylibyśmy bez szans w obliczu reżimów konkursowych. ale to także okazja do „gospodarskiego” popatrzenia dokoła siebie, zbilansowania swoich możliwości etc. Czy każdy z nas, na przykład, projektując budowę domu, nie rozważał za i przeciw, nie oglądał mnogości projektów, nie kalkulował kosztów? Czy zaczynał od konstrukcji dachu? A przecież gmina to nic innego, jak wspólny dom. Czy nie mamy dość nieprzemyślanych i nietrafionych inwestycji? Dlatego nie wyśmiewajmy analiz, przemyśleń, rachunków. Zaowocują one, nie wątpię w to. Ale niewątpliwie, niezabezpieczona dziura czy cieknąca woda to już inna sprawa i niewymagająca wielkich przemyśleń. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję, za szybkie ustosunkowanie się do mojego postu. Mam nadzieję, że coś wniósł, również moim zdaniem trzeba ostro przeć do przodu, podejmować trafne , przemyślane decyzje, bo inaczej Gmina Wejherowo będzie zacofana choćby np. w stosunku do Gniewina.
„Dlatego nie wyśmiewajmy analiz, przemyśleń, rachunków. Zaowocują one, nie wątpię w to.” – to Pana słowa i nie omieszkam zwrócić się do Pana za następne cztery-pięć miesięcy z zapytaniem ‚ co słychać?”. pozdrawiam
„Czy każdy z nas, na przykład, projektując budowę domu, nie rozważał za i przeciw, nie oglądał mnogości projektów, nie kalkulował kosztów? Czy zaczynał od konstrukcji dachu? A przecież gmina to nic innego, jak wspólny dom.”
zacytowałam tę część wypowiedzi Doradcy, interpretując ją w ten sposób, że dobrze byłoby gdyby Gminne władze informowały swoich mieszkańców o zamiarach i planowanych inwestycjach na najbliższe lata. Mam nadzieję, że znajdzie to swoje odzwierciedlenie w Naszej Gminie lub Wieściach … TTM.
Po pierwsze : prezenterka z Wieści z UG TTM jest zawsze bardzo źle przygotowana, bardzo się stresuje, nie umie przeczytać bez pomyłek, głośno przełyka ślinę.Okres próby chyba już minął i trzeba się zastanowić czy dobrze wykonuje swoje zadanie.
Po drugie : w Naszej Gminie przydałaby się rubryka poświęcona działalności naszych Radnych, w każdym numerze radni z poszczególnych miejscowości udzielaliby wywiadu, opowiedzieli o kontaktach z mieszkańcami, itp.
Po trzecie : słupy ogłoszeniowe UG wyglądają okropnie, wiszą na nich stare obdarte plakaty. Zwracam się do słub gospodarczo-porządkowych o zrobienie z tym porządku ! Zobaczyć to można np. w Bolszewie.
Proszę to mieć na uwadze, ze Pani Anita nie jest zawodową dziennikarką, a pracownicą działu księgowości i pracę przed kamerą czyni oprócz swoich „normalnych” obowiązków. zapewne, nie brakuje usterek, ale się stara i z wieści na wieści robi to lepiej. Poza tym – stara się usuwać swe niedoskonałości i to także trzeba doceniać. Mam nadzieję, że w przyszłości i KOBO się do Niej przekona. Po drugie – to dobry pomysł; już w najbliższym numerze autorem artykułu wstępnego będzie pan przewodniczący Rady Gminy. Po trzecie – tak naprawdę to sprawa sołtysów. Zwrócimy na to uwagę.
Pzdr
Ja uważam, że pani Anita robi duże postępy w stosunku do początku swojej „kariery” w TTM. Na pewno jest o niebo a nawet o koasmos lepsza niż pan, który prowadził Wieści z Gminy przed nią. Tego nie dało się słuchać. Dodatkowo wszystkie zdania zaczynały się od „Wójt Gminy Wejherowo J. K. ….” i naszpikowane to było propagandą do granic możliwości. Teraz to ma jakiś sens, przekazuje jakieś informacje a i Pani Anita wkrótce się „dotrze” i będzie OK.
Panie Doradco.Uważam że wyznaczony przez Pana termin 7 dni w poście nr,117 z 05 maja 2011 r, na usunięcie zapadnięcia studzienki w Sopieszynie na ul.Kwiatowej jest mocno przesadzony,aktualne jest moje określenie terminu realizacji-po stu laty.Nadal nic się nie dzieje z oznakowaniem ulicy Długiej,zlikwidowania wycieku z zaworu wody i wycieku wody z pobocza ulicy Kwiatowej. Panie Doradco w poście 124 tak ładnie napisał Pan że takie usterki jak cieknąca woda czy niebezpieczna dziura nie wymagają wielkich przemyśleń,jak widać życie koryguje Pańskie stwierdzenie. Pozdrawiam.
Nie tracę nadziei, że jednak nie będzie to sto lat. Podtrzymuję także uwagi a’propos tych usterek mniejszej wagi. Obejrzę je sobie w środę (pojutrze, znaczy). A życie ma to do siebie, że weryfikuje chęci, zamiary, decyzje, a nawet działania. Nie oznacza to jednak, żeby w pełni hołdować mottu: jakoś to będzie. pzdr
Witam
Jestem zadowolony że gmina organizuje kilka imprez sportowych dla dzieci i młodzieży, ale organizacja tych imprez pozostawia wiele do życzenia , moim zdaniem i kilku innych uczestników tych imprez to po prostu ”wiocha”.
Byłem na biegach piaśnickich i dwóch z sześciu biegów po zdrowie i pozwolę sobie wyrazić zdanie moje i kilku innych uczestników.
BIEGI PIAŚNICKIE:
– oprócz gimnazjum w Bolszewie praktycznie nikt o nich nie wiedział.(jeżeli to ma być impreza dla
Bolszewa to proszę to na wstępie ogłosić żeby nikt obcy nie brał w niej udziału)
– zamiast nagłośnienia niezrozumiałe krzyki pana Kuziela, a wystarczyłby zwykły megafon
– nagroda główna zamiast w biegu głównym jak co roku , wręczona została w biegu w którym biegł
syn jednej z pań organizujących biegi.(przyjechali na te biegi medaliści mistrzostw polski np. pani Wirkus , czy pan Rolbiecki biorąc sobie urlop z pracy , bo zawsze były w nagrodę rowery, a dostali po namiociku, bo pani Czarnecka nagle zmieniła zdanie. Więcej na te biegi nie przyjadą. I jaka tu promocja gminy, Piaśnicy i biegów . A naprawdę wiele ludzi nie wie jaka tam jest wspaniała kaplica poświęcona ofiarom. )
– rozkład godzinowy biegu został wywieszony , a pomimo tego ostatni bieg wyruszył pół godz. przed czasem i jeden z panów przybiegł z rozgrzewki jak już wszyscy pobiegli, co dowodzi że pan Kuziel nie ma zielonego pojęcia o biegach i sporcie, bo powinien sprawdzić listę startujących , lub chociaż ich policzyć jak to się normalnie w takich wypadkach robi, ale to było dla niego za trudne bo startowało aż 12 osób.
– losowanie nagrody(rower) wśród uczestników biegu – totalna lipa nawet nie chciało się organizatorom zrobić numerków . Niektórzy czekali na to losowanie kilka godzin , a tu wychodzi pan Daniszewski i każą mu powiedzieć z głowy jakiś numerek, po kilku nie trafieniach losowanie wyglądało jak w bajce shrek- „wybierz mnie” i każdy pokazywał swój numer. Totalny obciach!!!
BIEGI PO ZDROWIE:
– nie wiem czy organizatorem był pan Kuziel , czy pani Czarnecka ale jeżeli ktoś biega sześć razy , bierze udział w każdej edycji (najbardziej mi chodzi o maluchów), i w końcowej klasyfikacji (oprócz pierwszej trójki , która dostała po medalu za 3zł, a pierwsza pucharek ), nie dostaje nic nawet lizaczka, to ja nie wiem czy ktoś z organizatorów kiedykolwiek pracował z dziećmi i robił dla nich imprezy bo nie ma o tym zielonego pojęcia.( sam musiałem kupić dziecku medal bo na podsumowaniu zajęła miejsce tuż za pierwszą trójką , a organizatorzy ani me ani be ani pocałuj mnie w d…), a takich dzieciaczków było wiele. To po prostu wstyd dla pana wójta. Albo organizujcie coś porządnie albo nie róbcie wcale.
Nie pisze tego złośliwie , piszę żeby zwrócić uwagę na problem.
Pozdrawiam
Nie byłem, nie uczestniczyłem bo nie wiedziałem o takiej imprezie. Jeśli było jak piszesz – chodzi mi o biegi najmłodszych to rzeczywiście ŻENADA. Zanadto chyba Gmina by nie zbiedniała kupując KAŻDEMU maluchowi chociaż po czekoladzie w podziękowaniu za trud i udział. „Fajnie” się musiały te dzieciaczki czuć po wyścigach. pzdr.
Panie Doradco.Zgłoszone usterki w poście nr. 129 według mojej wiedzy oglądać będzie Pan przynajmniej po raz drugi a od tego oglądania same zapewne nie naprawią się.Uważam że mieszkańcy Sopieszyna są traktowani jako osoby drugiej kategorii i mają talko i wyłącznie prawo w Gminie Wejherowo do terminowego płacenia podatków.Panie Doradco czy pozwoliłby Pan na tak długoterminowe nie usuniecie usterek podobnego rodzaju np.w Bolszewie na ul.Długiej czy w swoim gospodarstwie domowym.Pozdrawiam.
Szanowny Mieszkańcu Sopieszyna, żadna to pociecha, ale w Bolszewie (także na Długiej) czekaliśmy także całkiem niemało. Nie wszystko bowiem od nas, tj. gminy, zależy. Nie wszystko stanowi własność gminy. O moim gospodarstwie niech Pan nawet nie wspomina. Tutaj dopiero jest co do roboty. Jacht stoi na podwórku; pogoda do remontu była jak marzenie, a ja nie miałem czasu nawet tam się wdrapać. Ale nie narzekam; żona bardziej. A jutro sobie popatrzę (także w towarzystwie) na rezultaty otrzymanych obietnic. Może nie pozostanie to bez echa. Zresztą, będę to oglądał aż do skutku. Z tą „drugą kategorią” to Pan mocno przesadził. Choćby sądząc po wymuszonych na zarządcy deklaracjach i opracowywanych projektach uregulowania sprawy skrzyżowania – to można jednak inaczej sytuację Sopieszyna oceniać. Pzdr
Można coś więcej Doradco o „Choćby sądząc po wymuszonych na zarządcy deklaracjach i opracowywanych projektach uregulowania sprawy skrzyżowania – to można jednak inaczej sytuację Sopieszyna oceniać.” Czyżby sprawa dotyczyła ZDW Gdańśk i skrzyżowania Wejherowskiej, Kwiatowej i Długiej ? Jesli tak to czy zapadłay jakieś decyzje, konkrety, czy coś się dzieje w tym temacie ?
Istotnie, sprawa dotyczy rzeczonego skrzyżowania. Projekt, opracowany przez WZG, aktualnie jest na etapie uzgodnień z Gminą. W każdym razie – chodzi o organizację ruchu, sygnalizację świetlną, znaki drogowe i oświetlenie. Mimo wszystko, proszę o cierpliwość, choć – jak to mówią – bliżej, niż dalej. Pzdr
czuje nosem związek z handlem bronią? Doradco, mylę się? pozdrawiam
Kto czuje? Jaki handel? Kto handluje? Którą bronią (przez małe czy duże „b”)? Zbyt zawiła to dla mnie szarada. Nie podejmuję się… Pzdr
I to są dla nas mieszkańców BARDZO DOBRE wieści !!!! To jak myślę duży projekt i finansowo i wykonawczo. To było też hasło wyborcze – i jak widać nie obyło się tylko na obietnicach. Już gratuluje chocby podejścia do tematu. Dziękujemy.
Mam tylko nadzieję, że wykonawstwo będzie … powiedzmy … profesjonalne 🙂
pzdr
A czy można ten projekt obejrzeć ? Czy będzie go można skomentować przed zatwierdzeniem ? Czy można by przedstawić go i omówić zainteresowanym mieszkańcom Sopieszyna np. na spotkaniu ?
zupełnie przypadkowo natknęłam się na stronę www. miejscowości Zbychowo http://www.zbychowo.pl . Muszę wyrazić moje uznanie , administrator tej strony wykazał się profesjonalizmem i smakiem. Wielka szkoda, że inne miejscowości Gminy Wejherowo nie posiadają takich stron, promujących daną miejscowość. Może to zadanie dla nowo wybranych sołtysów ? Proszę tam zajrzeć i ocenić.
witam pana doradce ,i mam pytanie,czy za popełnione nadużycia,spowodowanie długu w wysokości 4 mln były wójt J.K.będzie rozliczany przez SĄD ?,czy my podatnicy , będziemy musieli to za niego zapłacić a on dalej będzie przebywał na L-4 za nasze pieniądze!!!, przecież 180 dni zwolnienia już wykorzystał a może ma chorobowe od psychiatry?, no to szanowni podatnicy mamy przekichane, musimy za pan K….spłacić jego przekręty a on nadal będzie brał zwolnienie lekarskie i chorobowe w kwocie 8 tyś!!!!!!!!!!!Pozdrawiam pana i życzę lepszej gospodarki w Gminie Wejherowo
To jest ostra wypowiedź, bez cienia skrupułów, a ile w tym sensu ….pominę milczeniem, bo nie wiem ?
Prawdę mówiąc, można mieć wiele pretensji do poprzedniego wójta. Nie miejsce na wyszczególnianie popełnionych błędów. Była o tym mowa na ostatniej sesji. Pewnie będziemy też do tego wracać. Ale nie mogę zgodzić się z tak kategorycznymi i niepopartymi twardymi dowodami Pańskimi zarzutami. Dług (który także mnie się nie podoba) został zaciągnięty zgodnie z prawem i uchwałą Rady Gminy na finansowanie budowy hali widowiskowo – sportowej (zbyt drogiej, z czym się zgadzam). Brak dowodów na jakiekolwiek przekręty jest równoznaczny z brakiem przekrętów. Co do choroby – nie ma podstaw, aby kwestionować zwolnienia lekarskie, choć można mieć mieszane na tym tle uczucia. Myślę przy tym, że rezultaty wyborów mogły przyprawić niejednego ich uczestnika o ból głowy, więc mogło się coś przydarzyć, ale ocena tego naprawdę wykracza poza moje kompetencje. Tak czy siak, zrobimy wszystko, aby z błędów naszych poprzedników wyciągnąć stosowne wnioski. Również pozdrawiam.
Panie Doradco.Po bardzo długim okresie oczekiwania dziękuję za naprawioną studzienkę kanalizacji deszczowej na ul.Kwiatowej w Sopieszynie. Nadal oczekuję na uszczelnienie zaworu z którego wypływa drogocenna woda pitna oraz zlikwidowanie wycieku wody zanieczyszczonej z pobocza tej ulicy, aktualnie w miejscy tego wypływu tworzy się zielony osad i nieprzyjemna woń.Pozdrawiam.
Cieszę się, że Pan odnotował naprawę studzienki, ale rzeczywiście – zgodnie z postulatem zawartym w jednym z wcześniejszych postów – sprawa wycieku wody (szczególnie drogocennej w tym okresie) z zaworu oraz zanieczyszczonej wody sączącej się poboczem wymaga lepszych fachowców ode mnie. Ze swej strony jedynie obiecuję, że od czasu do czasu będę „molestował” stosowne służby; do skutku. Pzdr
pytanie do pana Doradcy, dlaczego pozwalacie na zamknięcie poczty w Gościcinie z dniem 22.06.2011 ,następne pytanie co z telewizja na ulicy Słonecznej i Lęborskiej?
Ja również mam pytanie z tej samej kategorii : co z pocztą w Bolszewie ?
Czy Urząd Gminy z wójtem na czele ma jakiś głos w tej sprawie ?
Nie możemy się cofać, coś trzeba postanowić aby nie zginęły poczty w takich dużych miejscowościach, skoro na brak klientów nie narzekały.
Odniosę się do tego jutro, ale obawiam się, że nie będę miał zbyt optymistycznych informacji. Pzdr
Pnie Doradco. Na stronie Sopieszyna są kierowane do Urzędu Gminy zapytania-prośby w sprawie ustawionych niezgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym znaku drogowego strefa zamieszkania na które brak jest odpowiedzi ze strony Urzędu Gminy.Proszę o zdecydowaną reakcję w tej sprawie.Pozdrawiam.
Z całym szacunkiem, ale forum nie może być pośrednikiem pomiędzy mieszkańcami, a służbami gminnymi. Od tego jest sołtys, zatem nie odbierajmy mu obowiązków. Zresztą, sami powyżej pisaliście, aby sprawami fachowymi zajmowali się fachowcy. Niemniej, nie zamierzam odżegnywać się od spraw, wymagających interwencji, ale nie chcę też przyjmować pełni odpowiedzialności za całokształt spraw gminnych, np. za dłuższe, niż się oczekuje, rozwiązywanie różnych problemów. Oczywiście, jestem wdzięczny za sygnały, bo wiem, ze służą one naszej społeczności. Zgłaszam je komu trzeba i od czasu do czasu weryfikuje stan rzeczy. Np. poinformowano mnie o tym, że upływ wody z zaworu zostanie powstrzymany wkrótce, na dniach, znaczy. Trwają rozważania na temat rozwiązania problemu zbiorników retencyjnych. Te nieszczęsne znaki także są przedmiotem moich dość częstych rozmów z pracownikami RBiK. Będzie to zgodne z przepisami. Naprawdę, nie jest tak, ze sprawy Sopieszyna leżą na uboczu innych. I jeszcze jedno, czy były w tej sprawie jeszcze inne prośby, poza forum? Bo to wynika z pisma Mieszkańca i chciałbym to zweryfikować i ewentualnie skorygować. Pzdr
Panie Doradco, niechcący przyjął Pan na siebie, społecznie, rolę osoby „wszystokomogącej załatwić”, do której mieszkańcy mają zaufanie.
Nie wiem czy są jakieś osoby, które znają regulamin, zakres obowiązków , jaki obowiązuje urząd sołtysa, czy można składać do niego wnioski i w jakiej formie, ile razy powinni zorganizować zebrania mieszkańców.
Może należałoby opublikować taki Statut.
Oczywiście, jestem jak najbardziej chętny podejmować różne interwencje, ale nie mogę wyręczać struktur służbowych. Myślę, ze najlepszym rozwiązaniem byłoby zgłaszanie na forum, kiedy wszystkie inne formy relacji mieszkaniec – urząd będą wyczerpane, i to bez rezultatu. Co do statutu sołectwa – można go znaleźć w biuletynie informacji publicznej w zakładce uchwały, protokoły, regulaminy, a potem statuty sołectw. Tam są odpowiedzi (wprawdzie niedoskonałe) na Pani Tessy pytania. A przy okazji – otrzymałem informacje, ze znaki w Sopieszynie są ustawione prawidłowo. Czyżby? I w sprawie poczty – Poczta Polska reorganizuje swoje struktury i w ramach tej „reformy” likwiduje urzędy pocztowe w wielu miejscowościach, np. w Bolszewie i Goscicinie. Nasze interwencje, których było niemało, nie odnoszą skutku, ponieważ nasz wpływ na strukturę Poczty Polskiej jest nader ograniczony. Natomiast Poczta Polska zachęca przedsiębiorców do współpracy w zakresie organizacji i funkcjonowania agencji pocztowych, opartych o system prowizyjny. Podobno, maja one spełniać swe zadania na wzór i podobieństwo dotychczasowych urzędów tej firmy. Jestem nieco sceptyczny w tej mierze, ale lepszy rydz, niż nic. Refleksje natury ogólnej mam zbliżone do pozostałych mieszkańców gminy, ale tyle mojego. I tak – w Bolszewie agencję ma zorganizować w tym samym miejscu jedna z mieszkanek Bolszewa, natomiast nie rozstrzygnięto na razie, jak będzie w Gościcinie. Było lub jest kilka „przymiarek” co do osoby i miejsca, niektóre nawet dość zaskakujące. Ale rozstrzygnięcia – póki co – nie ma. Agencje maja działać z końcem czerwca. Wypada tylko mieć nadzieję, że się sprawdzą w działaniu. Podkreślam – na ten stan rzeczy gmina nie ma żadnego wpływu, a nasze płomienne wezwania rozbijają się o mur prawnie sankcjonowanej swobody gospodarczej w wydaniu Przedsiębiorstwa Państwowego Poczta Polska. Natomiast nic nie wiem na temat telewizji przy ul. Słonecznej – proszę o bliższe sprecyzowanie sprawy. Pzdr
witam Doradce i zadaje dokładniejsze pytanie, kiedy ulica Lęborska i Słoneczna , będą miały dostęp do telewizji kablowej?Pozdrawiam.
A czy mieszkańcy zwracali się w tej sprawie do TK Chopin, a jeśli tak, to jaką odpowiedź otrzymali? Pzdr
Doradco, czy można zobowiązać sołtysów do uczestnictwa w niniejszym forum. Skoro jest to forum gminne i mieszkańcy zgłaszają różne problemy i tematy to dlaczego sołtysi w XXI w. z tego forum nie korzystają i nie udzielają odpowiedzi. Trudno bowiem informować sołtysa za pośrednictwem poczty (listu) o swoich spostrzeżeniach, a tylko taki sposób daje „podkładkę”, że daną sprawę się zgłosiło ? Ludzie zgłaszają tematy na forum, po to żeby dotarły one do UG, ale równiez dlatego, że jest tu ślad iż ktoś problem zauważył i zgłosił oraz potem że taki problem rozwiązano w taki czy inny sposób. Sam telefon lub wizyta u sołtysa niestety nie wystarcza … czasami.
Doradco – nie wydaje mi się, że znak postawiony na ul. Długiej koło sklepu w odległości kilku metrów od jezdni jest postawiony prawidłowo. Chodzi o jego odległość od ulicy a zarazem widocznośc. Poza tym jeżeli postawianie znaku po LEWEJ stronie ulicy na tym samym słupku co znak informujący o wjeździe w tą sterefę jest chyba nieprawidłowe. W związku z tym, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny znak powinien na jezdni dwukierunkowej (jaką jest Długa) być postawiony po jej prawej stronie a nie lewej. Dopuszcza się w moim mniemaniu postawienie znaków po lewej stronie, gdy ulica jest jednokierunkowa lub gdy jest drogą jednokierunkową o dwóch pasach ruchu w jedną stronę. Długa taką z pewnością nie jest.
Proponuje wejrzeć na forum Sopieszyna. Tam odpowiedziałem. pzdr
Ja nie „Doradca”, ale moim zdaniem – nie, nie można zobowiązać. {a szkoda !}. Polska to wolny kraj i chyba Sołtys nie ma w zakresie obowiązków bywania na forach {a szkoda – po raz drugi}.
Że zacytuję fragmenty wpisu z „naszego” forum, autorstwa jednego z członków Rady Sołeckiej:
< "… Podczas zebrania Rady Sołeckiej padła propozycja utworzenia poczty elektronicznej, na adres której mogą Państwo zgłaszać swoje propozycje, spostrzeżenia, problemy. Propozycja stworzenia konta pocztowego spotkała się z ogólną aprobatą Rady, w związku z powyższym zapraszam do korespondowania: (…)
Deklaruję, iż na każdy list odpiszemy.(…) "
Panie Doradco.Pisze Pan,że znak drogowy D-40 strefa zamieszkania i D-41 znak jego odwołania są umieszczone zgodnie z przepisami.Chcę Panu powiedzieć że zgodnie z przepisami jest tylko rozmieszczenie tablic które dopuszcza umieszczenie ich po lewej lub prawej stronie ulicy.Niezgodne z przepisem jest jego umieszczenie w odległości aż 5 metrów od krawędzi jezdni a winno być od 0.5 m do 2.0 m i dlatego jest ten znak bardzo niewidoczny dla kierowców.Jego wysokości nie zmierzyłem ale nie powinien być wyższy niż 2 m. Podstawa Prawna.Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z lipca 2003r D.U z dnia 23 grudnia 2003r. Ponadto moją wątpliwość budzi fakt braku jego powtarzalności w miejscach skrzyżowań z ulicami ulicy Długiej na całym jej odcinku.W oczach kierowców jest to na dzień dzisiejszy znak atrapa.Jak już jestem przy znakach drogowych to pragnę zwrócić uwagę braku znaku drogowego D-15 w miejscach przystanku autobusu szkolnego przewożącego nasze dzieci do szkoły. Pozdrawiam.
Uzupełnienie do postu nr.161 z dnia 05 czerwca 2011 r. Dotyczy znaku drogowego w Sopieszynie ustawionego na ulicy Długiej zaraz za sklepem spożywczym.Pozdrawiam.
Witam. Zwracam się do władz gminy aby poszukały rozwiązania nd problemem nieczystości. Wczoraj popdadł deszcz a sądiedzi podczas deszczu wylewają szambo. Mija doba a fetor jest niemożliwy. Jeden z sąsiadów wylewa na swoją posesję a drugi nie dość że wylewa na swoją to przelewa się to na ulicę i miją działkę. Pewnie że można by mnie posądzić o brak odwagi o to iż nie podam ich puplicznie ale proszę mnie zrozumieć że nie chcę kłótni z sąsiadami.
I co mamy na to poradzić? Chodzić od posesji do posesji i badać, skąd śmierdzi? Ale już wkrótce będziemy rozwiązywać ten problem, ponieważ stopniowo będziemy wzywać do okazania umów na wywóz nieczystości i rachunków za wywóz. Nowa ustawa umożliwia też wywożenie nieczystości przez gminę, a obciążanie właścicieli za ów wywóz.To jednak jest przyszłość. Ale póki co – niestety, jeśli chcemy ukrócić ten proceder – musimy oficjalnie zgłaszać (albo anonimowo na policję, ale w trakcie czynności, na „gorącym uczynku”. Pzdr
Panie Doradco.Z satysfakcją odnotowuję uszczelnienie wycieku drogocennej wody na ul.Kwiatowej w Sopieszynie.Dziękuję. A teraz kolej na przestawienie znaku drogowego strefa zamieszkania na ul.Długiej w przepisowej odległości od krawędzi jezdni tak aby był on widoczny dla użytkowników jezdni i oznakowanie przystanku autobusowego dla autobusu przewożącego nasze dzieci do szkoły.Pozdrawiam.
Panie Doradco.W poście nr.49 z 07 marca 2011 r.przedstawiłem swą propozycję zasady stosowania płynnych odchodów zwierzęcych w naszej Gminie a w poście nr.50 pisze Pan że te propozycje zostaną wykorzystane.Proszę o udzielenie odpowiedzi jak aktualnie w Gminie powyższe przepisy prawne są wdrożone jako obowiązujące. W życiu codziennym wioski te elementarne przepisy prawne są nagminnie łamane przez rolników i tak w dniu w 18 czerwca br. rolnik Pan E.D. z Sopieszyna wywiózł w beczce płynne odchody zwierzęce wylewając je bez najmniejszych skrupułów na swoją łąkę. Pozdrawiam.
W najbliższym czasie (tj. w czerwcu) powinny pojawić się w gablotach zasady nawożenia pól nawozami organicznymi płynnymi (tj.gnojowicą). Nie ukrywam, że znajdzie Pan tam wiele swoich, wykorzystanych przez nas myśli. Na marginesie, już się wydawało, że będzie z tym spokój, ale … Pzdr
heh … jeśli uważasz Szanowny Doradco, że wysłanie listu z informacją lub wywieszenie w gablotach informacji o sposobach pozbywania się gnojowicy załatwi sprawę to nie masz zielonego pojęcia niestety o determinacji niektórych rolników, aby jednak tego nie przestrzegać. Tu pomogą tylko słone kary i nic więcej. pzdr
Hm,mam wrazenie,ze wlasciwiej byloby zaczac post od -„Uprzejmie donosze…..”Uznaje,ze naganne jest wylewanie wspomnianych nieczystosci tu i tam,ale dlaczego,az tak to denerwuje mieszkanca sopieszyna,ze wciaz i naokraglo o tym samym pisze.
Rozumiem,rolnik pan E.D w przeciwienstwie do piszacego post mieszkanca sopieszyna,nie przestrzega prawa.Prawo nalezy przestrzegac,tylko prosze wyjasnic -ale to juz moze na forum sopieszyna-jakie to konkretne straty zostaly z tego tytulu poniesione i kto dokladnie je poniosl..
straty to: zanieczyszczenie środowiska – czy tak trudno to zrozumieć ?
Mamy tu w Sopieszynie wiele cieków wodnych do których wylewane substancje przedostają się, a potem amatorzy połowu rybek w bajorku do którego to wszystko się dostaje mają pyszny obiadek. Poza tym woda płynąca w wodociągu nie przypływa ty z Beskidu Sądeckiego tylko jest pompowana z ziemi w Sopieszynie, a wszystko co rolnicy tu wylewają dostaje się do tej wody. A potem wszyscy narzekają, że woda śmierdzi, że kilkakrotnie bakterie coli w wodociągu już były itp, itd. Nie rozumiem, że tak ciężko to zrozumieć. Achhhh dramat.
W gminie Wejherowo potrzebni są młodzi ludzie z pasją do działania, umiejący podnieść ją na wyższy poziom. Gdzie ci zapaleńcy się podziali, czy ich zapał spłonął i zgasł jak przysłowiowy słomiany ogień. Nie widać inicjatyw. Może informacja niedomaga, bo zewsząd słyszy się tylko same ogólniki. Może należy jeszcze trochę poczekać, żeby się zadziało ?
Witam,to ja innej beczki.
Właśnie wyłożono ulice przy której mieszkam płytami JUMBO,z tym że położono je tylko samym środkiem w szerokości po 3szt.Pytam się co to jest?Kpina chyba jakaś.Ulica nasza jest szeroka i krótka,więc tym bardziej nie rozumiem takiej fuszerki?Nie ma kasy to zaczekamy,tylko nie róbcie taki bubli rodem z PRLu!!!!!!!
P.S. Jeszcze mam pytanie,dlaczego inne ulice wykładane są kostką brukową,której koszt jest niewspółmiernie wyższy od wspomnianych płyt a na innych ulicach takie buble się robi?
Dotyczy Gościcina a konkretnie ulicy Klonowej.
Pozdrawiam
od dwóch tygodni nie opróżnia się kosza na śmieci, przy przystanku autobusowym Gościcino -Most, jest to główna ulica na Szczecin, no i widok latających śmieci świadczy źle o gospodarzu tej gminy!
Samo sprzątanie przystanków również jest wykonywane byle jak, wcześniej czynność tą wykonywała firma P.Potrykusa i faktycznie było czysto, teraz – masakra.
zgadzam się z opinią ET, że przystanki w naszej gminie ,są brudne i zaniedbane, gdy o czystość w Gminie dbała firma pana Potrykusa było czysto i schludnie.Dziwię się,że nasi radni ,którzy codziennie jeżdżą do pracy samochodami czy też autobusem nie widzą tego bałaganu,chyba już zapomnieli co obiecywali!!!!!!!!!!
Mam pytanie w kwestii ostatnich doniesień o śmierci dziewczynki na placu zabaw czy boisku.
Czy w Gminie Wejherowo takie miejsca jak place zabaw, czy „orliki” są bezpieczne dla użytkowników. Czy jest wyznaczona osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo w tych miejscach ? Może radni lub sołtysowie zostaną wciągnięci w takie sprawy.
Proponuję konkurs o nagrodę wójta na najbardziej aktywnego i zaangażowanego urzędnika Gminy Wejherowo, może to coś zmieni. Dzisiaj w radio Gdańk w audycji mówili, że spora część radnych jest leniwych, a jak jest u nas ?
Panie Doradco.Dziś mamy 02 lipca a w gablocie sołectwa Sopieszyno brak jest Zasad Stosowania Nawozów Naturalnych Organicznych w postaci płynnej w Gminie Wejherowo.Wnioskuję o dostarczenie każdemu rolnikowi w Sopieszynie tych zasad za pokwitowaniem przez Pana Sołtysa. Takie rozwiązanie sprawi że nie będą mogli tłumaczyć się nieznajomością tych przepisów prawnych. Rolników jest zaledwie 6 słownie sześciu.Pozdrawiam.
Panie Doradco. W dziale Aktualności opisywane są organizowane i przeprowadzone imprezy w różnych sołectwach Gminy ale nic nie napisano o Sołeckim festynie w Sopieszynie który odbył się 25 czerwca 2011 r. Moim zdaniem była to bardzo udana impreza.Na pewno organizatorom tego festynu Panu Sołtysowi i Radzie Sołeckiej należą się słowa uznania i podziękowania za jego zorganizowanie i przeprowadzenie.Słowa podziękowania należą się także Panią malującym twarze dzieci,Pani która badała uczestnikom festynu poziom ciśnienia i cukru oraz Pani która przygotowywała smaczne grillowe posiłki.Jako uczestnik festynu Dziękuję i proszę o bis.Pozdrawiam.
Proponuję przesłać stosowną notatkę pod adres: redakcja_ug.wejherowo.pl. Zostanie opublikowana. Tę zasadę proszę stosować także wobec innych zrealizowanych przedsięwzięć. A „Zasady stosowania …” – myślę, że jednak nie będziemy wyręczać sołtysa w Jego obowiązkach. Było też w „aktualnościach”. Myślę, że jak na skalę i wagę sprawy – na dziś wystarczy. Pozdrawiam
A jakie zdanie maja pozostali uczestnicy – i nie tylko uczestnicy – o festynie?
Rozpoczął się sezon urlopowy. Dla nowej ekipy te pół roku był to okres wytężonej pracy, nauki , z pewnością wiele nowo wybranych urzędników ze zdziwieniem stwierdziło ile ich praca wymaga zaangażowania, inicjatywy, czasu ponad normę. Myślę ,że maja za sobą najtrudniejszy okres, a teraz zacznie się prawdziwa praca gospodarska, bo gminie Wejherowo potrzeba Gospodarza z prawdziwego zdarzenia.
Niestety na Forum aktywny jest jedynie Pan Doradca, który lata świetności ma za sobą, jego odpowiedzi na posty oceniam jako przysłowiowe „opędzanie się od natrętnej muchy” i stwierdzenia typu „a co my mamy zrobić, may sami chodzić i sprawdzać w jakim stanie są miejscowości, niech to zrobi sołtys, niech Pan sam napisze sprawozdanie z festynu”. Dlaczego nikt tym nie zarządza z UG ? Czy wszyscy umywają ręce i zrzucają odpowiedzialnośc na mieszkańców ?
popieram, popieram. same ogólniki ostatnio …. szkoda.
No tak, ale mi się oberwało… Cóż, prawo forum, a zwłaszcza anonimowych Forumowiczów. Z tymi przebrzmiałymi latami świetności, to tak mogę się zgodzić na 50%, zwłaszcza w sporcie. Kobo się o tym przekona, kiedy sam stanie się nieco bardziej starszą młodzieżą. Intelektualnie natomiast – myślę – jestem gotów stanąć w szranki (także z Kobo) i to z niemałą nadzieją na osiągnięcie satysfakcji. Ale poważnie – jeśli ktoś myśli, że moja obecność na forum to opędzanie się przed natrętnymi klientami Urzędu Gminy, współmieszkańcami znaczy, grubo się myli. Oczywiście, nie zawsze i nie wszędzie udzielam odpowiedzi w pełni zadowalającej nadawcę. Ale też nie zawsze takiej odpowiedzi udzielić można. Natomiast, proszę zważyć, czy wszystkie sprawy zgłaszane na forum miały znamiona „spławiania gościa”? Nawet, zda się, marginalny problem wylewania gnojowicy został potraktowany bardzo poważnie (choć może nie do końca przez czynniki inne). Inna sprawa – okres obfituje w festyny. I dobrze. Ale pytam – czy ktoś w Sopieszynie zaprosił reportera, aby zrelacjonował przebieg festynu? Czy w Sopieszynie nie ma nikogo, kto by mógł popełnić kilka słów do „Naszej Gminy” albo przynajmniej do Aktualności na www? Czy naprawdę to wymaga extra działania? Przecież samo forum świadczy, że na niedobór korespondentów nasze sołectwa nie cierpią. Czy ma tym zarządzać ktoś z UG? Ponadto – forum to zaledwie jedna z wielu możliwości wzajemnej komunikacji. Nie do końca, zresztą, doskonała, choćby z racji anonimowości respondentów (ja się nie ukrywam). Forum nie jest też najwłaściwszym miejscem do sprawozdawania z działalności organów Gminy. A dzieje się dużo, nawet w tym urlopowym bądź co bądź okresie. Świadczy o tym choćby wielość realizowanych przetargów. Mówił o tym na kolejnych sesjach wójt. Można tego wysłuchać w relacjach TTM, NG i innych. I to nie są ogólniki, ale konkretne przedsięwzięcia za konkretne pieniądze. I nie jest tak, że życie sołectw jest nam znane jedynie z relacji sołtysów. Praktycznie – każdego dnia pracownicy UG (także i ja) są w miejscowościach, w których powinny być, są lub będą realizowane różne zdania. Ale nie piszę tego, aby się chwalić lub usprawiedliwiać. Właśnie chcę się i nas wszystkich bronić przed ogólnikami. Proszę Kobo lub mli, aby przeczytali swoje ostanie wpisy. Czy nie są to ogólniki? Może powrócilibyśmy do konkretów sprzed kilku miesięcy, kiedy były zgłaszane i załatwiane sprawy? Natomiast powtarzam, drzwi do mnie są zawsze otwarte (pokój 212 w UG). Nie znam osoby, która by ode mnie wyszła nie uzyskawszy należnej odpowiedzi. Zatem w sprawach ogólniejszych zapraszam do siebie. Jeśli trzeba – to i gdzie indziej. Co do jednego przyjmijcie za pewnik – organy gminy nie są nastawione na przeczekanie albo na kolejna batalię wyborczą. Krok po kroku (nie bez trudności) realizowane są zapowiedzi programowe. A, że bez fanfar – to już całkiem inna sprawa. Pozdrawiam
Panie Doradco. Pańskie stanowisko wyrażone w post nr.183 z 4 lipca 2011r.mnie podirytowało.Pisze Pan, ze nadszedł czas powrotu do konkretów sprzed kilku miesięcy a ja się pytam po co , przecież my internauci cały czas to robimy tzn.piszemy wszystko po imieniu i konkretnie a odpowiedzi jeżeli są to niejednokrotnie bardzo lakoniczne.Ponadto wydaje mi się, że w Gminie słabo funkcjonują wewnętrzne regulaminy czy instrukcja obiegu dokumentów .np.obowiązki sołtysa organizującego i rozliczającego poniesione koszty po zorganizowanym festynie który ,moim zdaniem winien dołączyć sprawozdanie z jego przebiegu,na jego podstawie ukazała by się notatka w Gminnych aktualnościach czy obowiązek dostarczenia adresatom za pokwitowaniem odbioru rozporządzeń Pana Wójta w przypadku np. omawianej gnojowicy. Jeżeli chodzi o dalsze konkrety to zapytuję jak się mają liczne wnioski internautów oraz z zebrania sołeckiego w Sopieszynie , najbardziej chodzi mi o stację podniesienia ciśnienia wody i odprowadzenia wód opadowych.Ponadto podnoszę fakt że Gmina w okresie wakacji zadbała tylko o dzieci w miejscowościach Gościcino , Bolszewo czy Nowy Dwór Wejherowski pomijając pozostałych w tym na pewno dzieci z Sopieszyna a można było by im zorganizować dowóz autobusem na imprezy organizowane w tych miejscowościach , dlaczego tego nie zrobiono wymaga odpowiedzi ,nie może pozostać tajemnicą.Pozdrawiam.
o dzieci z Sopieszyna – i z Ustarbowa!O dzieciach z tej wioski też należy pamiętać.Bo na temat komunikacji w okresie letnim to ja już napisałam na wejher.com,więc nie będę się powtarzać.Tylko dodam,że może istniejący marny stan komunikacyjny ma na celu pomoc taksówkarzom?Właśnie wróciłam taksówką z Wejherowa,bo ten PKS o 16.20 uciekł mi sprzed przysłowiowego nosa,zaś czekać do 18.20 już nie miałam sił,ani zwyczajnie zdrowia.
O,jakoś dziwnie pokazuje godzinę wysłania postu,jest w tej chwili 16.58,a w nieco wczesniejszym poście widzę 14.56.
(Ze strony Sopieszyna) Przed chwilą wróciłem z Sopieszyna i przyjrzałem się rozkładowi jazdy PKS. 5 autobusów linii 670 do godz. 12.00 oraz 5 po godz. 12,00 (i trochę linii 672) powinno – moim zdaniem – umożliwić względnie normalne komunikowanie się z Wejherowem; także z uczęszczaniem na zajęcia w hali widowiskowo – sportowej. Tak naprawdę więc zawieszenie tych dwu kursów nie czyni tragedii, choć stanowi niewątpliwą uciążliwość. Zatem – jeśli tym zagadnieniem stawiamy sprawę niemal „na ostrzu noża”, to co powiedzieć o innych sprawach? I jeszcze jedno – lato w pełni, ale dzieci na placu zabaw nie ma zupełnie. Czyżby ich nie było w Sopieszynie? Więc jak jest z tymi potrzebami. A na koniec – porozmawiałem sobie z kilkoma mieszkańcami, którzy akurat się pojawiali w rejonie sklepu. Przyznam, że ich opinie na temat warunków życia w Sopieszynie były mocno odmienne od relacjonowanym na forum. Zastanówmy się więc, zanim zaczniemy ferować wyroki. Na marginesie – ogłoszenie o zasadach nawożenia gnojowicą na tablicy wisi, więc nie bardzo rozumiem pretensji Mieszkańca Sopieszyna. To kolejny kamyczek do ogródka. Ale nie chcę się przepychać z opiniami na forum, a jedynie proszę o sygnały, które NAPRAWDĘ coś mogą wnieść do naszego życia. Pozdrawiam
Panie Doradco.Pragnę zapewnić Pana,że ja żadnych pretensji nie roszczę.W swych postach wyrażam swój pogląd co do sposobu załatwiania spraw przez Urząd Gminy które dotyczą tak Sopieszyna jak i jego mieszkańców i jest to moim celem nadrzędnym.Panie Doradco, ogłoszenia mają to do siebie,ze są zaklejane następnymi,że żółkną i stają się nieczytelne, ze trzeba je czytać co nie wszyscy mieszkańcy, w tym i nie wszyscy rolnicy to robią.Ogłoszenie o zasadach stosowania gnojowicy zawiera dane prawne do zrealizowania za nim omawiana gnojowica trafi na pole.Nie wyobrażam sobie rolnika który będzie stał przed tablicą sołecką i odpisywał tekst z ogłoszenia. Z tego powodu ponownie zwracam się z prośbą o przekazanie rolnikom treści zasad stosowania gnojowicy za pokwitowaniem przez sołtysa lub listownie a zamieszczoną informację w tablicy ogłoszeń traktować jako informację ogółu mieszkańców.o istnieniu takowych przepisów prawnych. Panie Doradco, myślę, że ten kolejny kamyczek wpadł ale do niewłaściwego ogródka. Ponadto informuję Pana,ze wyposażenie obecnej świetlicy jest zerowe i trudno mówić o zorganizowaniu w niej jakichkolwiek zajęć w okresie wakacji dla dzieci z Sopieszyna.Pozdrawiam.
czytam Pana posty i śledzę na bieżąco odpowiedzi na nie. Przypomina to mi rzucanie grochem o ścianę. Pan swoje, a urzędnicy na to, że jest wszystko jest w najlepszym porządku i nic nie trzeba ulepszać ! Smutne to, aż ręce opadają. Może należałoby zwrócić się bezpośrednio do radnego reprezentującego miejscowość ? Nie wiem jak to działa i czy ma sens takie działanie. Kiedyś można było liczyć na swojego radnego, mówię to z doświadczenia. Życzę powodzenia.
„Nie wiem jak to działa” – odpowiem,nie działa.
ja też śledzę wypowiedzi Mieszkańca Sopieszyna i dokładnie takie same mam odczucia. jak grochem o ścianę. tak szczerze mówiąc sam swego czasu dosyć sporo pytałem, zwracałem uwagę, proponaowłem i … straciłem cierpliwość, a odpowiedzi są w gruncie rzeczy jednakowe. szkoda
Szanowny Mieszkańcu Sopieszyna,
Jak zwykle, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Pańskie (skądinąd słuszne) postulaty w sprawie gnojowicy stały się przyczynkiem do działań nie mających precedensu w innych, bardzo licznych sprawach dotyczących gospodarki rolnej. Na podstawie Pańskich wskazówek zostały przecież opracowane ” Zasady…”, zostały one zamieszczone w „Wieściach z Gminy Wejherowo” w TTM, na łamach „Naszej Gminy” ( w nakładzie 3000 egz.), wywieszone na tablicach informacyjnych, ale to ciągle za mało. Gdybyśmy mieli każde wytyczne przesyłać listem poleconym do zainteresowanych członków poszczególnych środowisk, to chyba część naszych Współmieszkańców uznałaby to za niegospodarność. Proszę wybaczyć, ale na zająca nie poluje się z armatą. A co do wyposażenia świetlicy – nie jest ono (jak wiem) zerowe, choć z pewnością niezbyt bogate. Może więc by trochę uszczknąć z funduszu sołeckiego? W rozsądnych rozmiarach można też porozmawiać na innej płaszczyźnie. Pozdrawiam
po czterech tygodniach ktoś zabrał śmieci z koszy przy przystankach autobusowych , w Gościcinie ,natomiast resztę śmieci , które powypadały z koszy nikt nie posprzątał i dalej nasze gminne przystanki autobusowe wyglądają jak śmietniki.Szanowny panie Doradco proszę podać numer telefonu osoby , która odpowiada za czystość naszych przystanków, to będziemy zgłaszać pod wskazany numer, ponieważ nie chce usłyszeć „wybrałaś na wójta pana Skwarło to mniej do niego pretensje”!!!!!!!!!Pozdrawiam
szef działu komunalnego – tel. 728 842 689 albo kierownik referatu inwestycji i gospodarki komunalnej – tel. 58 677 97 13. Polecam – powinno być czysto, ale – między nami – jakże często te śmietniki służą nie tylko użytkownikom przystanków … Pzdr
dziękuje za podanie numeru telefonu, do działu komunalnego,zadzwoniłam i pan powiedział ,że jutro , ( środa ) będzie posprzątane .Po żyjemy zobaczymy!!!!!!!!Pozdrawiam.
Mam pytanie od Doradcy. Czy jest możliość umieszczenia dwóch ostatnich sesji Rady Gminy Wejherowo. Do tej pory można było je śledzić w TTM. Myślę, że można by powiadamiać TTM o sesjach i za ich pośrednictwem dać mieszkańcom jasny obraz przeniegu spotkania. Jeżeli jednak telewizja nie jest zainteresowana relacją ( a jestem pewien, iż tak nie jest) samemu pomyśleć o udostępnianiu relacji. Pozdrawiam.
W imieniu Doradcy, który obecnie nabiera sił na zasłużonym urlopie, informuję,że TTM jest obecna na każdej sesji Rady Gminy a relacje z posiedzeń można oglądać do woli. Na stronie `głównej TTM otwieramy okno ,,zapoznaj się z naszymi programami,, następnie po otworzeniu tej strony schodzimy kursorem na ikonę Sesje Rady Gminy Wejherowo i wybieramy interesującą nas relację. Pozdrawiam .PRGW.
Panie Doradco.Ustalenia Gminne przedstawione w miesięczniku Nasza Gmina i w sołeckiej tablicy ogłoszeń dotyczące stosowania tzw.gnojowicy winne przynosić oczekiwane zgodne z prawem rezultaty .Otóż w dniu 17 i 19 sierpnia 2011 r. rolnik Pan H.L.z ulicy Długiej w Sopieszynie wywiózł gnojowicę w znacznej ilości wylewając ją bezpośrednio z beczkowozu bez zastosowania metody rozbryzgowej.Proszę o spowodowanie sprawdzenia czy Pan H.L dopełnił wszystkich wymaganych prawem postanowień a wynik sprawdzenia proszę opublikować.Pozdrawiam.
Szanowny Mieszkańcu Sopieszyna,
Oczywiście, wszyscy oczekujemy, że ustalone przepisy w różnych kwestiach będą przestrzegane. Po to jest przecież ustanawiane prawo. Jednocześnie jednak wiemy, jak często bywa ono łamane. Ale to tak na marginesie. Natomiast w tej sprawie – będziemy wszczynać postępowanie wyjaśniające. Utrudnione ze względu na anonimowość doniesienia oraz fakt wczorajszego i dzisiejszego deszczu. Poza tym – kwestia interpretacji metod – czy tylko „rozbryzgowa”? Skoro bowiem dopuszczamy „węże rozlewne”, to może i metoda „rozlewna”? Ale na pewno nie bezpośrednio z beczki. Tylko – kto o tym zaświadczy??? No, i czy pan L. „ustalił dawki nawozu uwzględniającą potrzeby pokarmowe roślin
i zasobność gleby w składniki pokarmowe”? Pozdrawiam
To i tak dobrze,że nie 14 i 15 sierpnia,tzn.w niedzielę i duże Swięto Kościelne,tylko w powszedni dzień tygodnia.Mieszkańcy mieszkający za „torami” w Cisowie nie mieli takiego szczęścia.Im w te dwa dni świąteczne od rana do ciemnego wieczora z huraganowym hałasem i z obłokami trującego kurzu tak po sąsiedzku pewna firma Polaka i zapewne prawdziwego Katolika ciężkim sprzętem układała na swoim polu materiały budowlane.Że wpis trochę nie na temat-może,ale chcę pocieszyć mieszkańca sopieszyna,że może być jeszcze gorzej.
A ja cieszę się,że nie produkuję gnojownicy,bo jedna osoba więcej byłaby do obserwacji.
Też pozdrawiam
A ja popieram i jestem całym sercem za ukróceniem wylewania gnojowicy w sposób przeznaczony powyżej. Poza tym pytanie czy tzw. gnojowica nie ma wspólnego zbiornika ze ściekami domowymi co niestety jest nagminne.
Mam pytanie dot. wywozu nieczystości płynnych. Dlaczego zlewnia ścieków zamknięta jest w soboty co utrudnia mnie i wielu innym pracującym mieszkańcom Gminy legalne pozbycie się ściekó z szamb i oczyszczalni. W ostatnich dniach zamówiłem beczkę do wywozu szamba – oboje z żoną pracujemy i jesteśmy poza domem w godzinach 7-17 od pt. do pon. Pan z firmy zajmującej się wywozem ścieków powiedział, że z racji takich a nie innych godzin pracy zlewni może podstawić auto w godz. 9-15. Pytanie – jak pozbyć się w cywilizowany sposób ścieków, kiedy tak krótko pracuje zlewnia w tygodniu i nie pracuje w soboty, nie biorąc dnia wolnego w pracy. Jest to duże utrudnienie dla osób pracujących. Za każdym razem trzeba korzystać z urlopu, żeby wywieżć ścieki.
Panie Doradco.Aktualnie Pan Henryk L. Z Sopieszyna wylewa bezpośrednio z beczkowozu gnojowicę w to samo miejsce co w dniach 17 i19 sierpnia 2011 r. przy ulicy Długiej.Proszę o zdecydowane działanie w celu wyeliminowania bezprawnej samowoli rolnika.Pozdrawiam.
Mieszkańcu Sopieszyna, śledzę Pana starania w tej śmierdzącej sprawie, ale chyba by ktoś z UG dopiero zareagował, jakby mu rolnik do ogródka albo pod płotem wylewał śmierdzące odchody, płonne masz Pan nadzieje.
Wielka szkoda, że nasi urzędnicy nie potrafią poradzić sobie z egzekwowanie prostych przepisów dot. ochrony środowiska. Mieszkańcu nie odpuszczaj, wiele osób sledzi Twoją walkę o respektowanie prawa. Trzymam kciuki. Ciekawe kiedy w końcu nasi urzędnicy coś z tym zrobią, a może nie mają odwagi, albo nie wiedzą jak ? W końcu będziemy musieli sprawę zgłosić do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska oczywiście z adnotacją , że Gmina była WIELOKROTNIE zawaidamiana w tej śmierdzącej sprawie i NIC jej Wydział do tego powołany nie zrobił. A wielokrotne wysyłanie pism, które i tak nic nie dadzą uważam za …. dziecinadę.
Wracając do gnojowicy…
Wychodzi na to, że jak wpuszczę pompę zanurzeniową do mojego szamba i wpompuje całą jego zawartość w rów melioracyjny to co najwyżej otrzymam pismo, żebym tego nie robił… śmiech na sali. Urzędzie Gminy – NIE OŚMIESZAJ SIĘ
Nie oczekuję pochwał, ale niesprawiedliwością jest osąd, jakoby gmina nie interesowała się tym problemem. Inna sprawa, że przepisy są tak skonstruowane, iż nawet WIOŚ będzie miał niemałe trudności, aby zakazać Panu L. stosowania nawożenia gnojowicą. Ale do rzeczy. Nie dalej, jak dziś byłem w tym gospodarstwie i nie tylko rozmawiałem, choć to był główny powód mojej tam wizyty. Przyznam, że mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony, jestem zainteresowany inwestowaniem na terenie gminy (m.in. osiedlaniem się tu wcześniejszych mieszkańców miast). Bo to i podatki, i aktywizowanie społeczności lokalnych itd. Z drugiej jednak strony, występujący na tle specyfiki gospodarstwa rolnego konflikt (nieantagonistyczny) nader często wpływa na kurczenie się ilości i areału tychże gospodarstw rolnych. Wystarczy sięgnąć do statystyki Sopieszyna, aby stwierdzić prawdziwość tej tezy. Coś za coś. Ale z relacji Państwa L. oraz oglądu budowli, służących składowaniu gnojowicy oraz wykorzystywanym urządzeń wynika, że Państwo L. naprawdę dużo robią, aby nie generować nadmiernych uciążliwości. Stricte gnojówka jest składowana w odrębnym zbiorniku, zaś deszczówka, przenikająca oczywiście składowany gnój – w odrębnym zbiorniku. Ta ostatnia jest znacznie czyściejsza, aniżeli pierwsza i właśnie ta ostatnia jest częściej wywożona – w różne, zresztą, miejsca. Gnojowica (ta pierwsza) wywożona jest dwa razy w roku, natomiast owa „pognojowa” deszczówka nieco częściej. Urządzenie do rozbryzgu stosowane przy beczce nie jest szczytowym osiągnięciem technicznym, ale nie jest tak, że ów płyn jest wylewany bezpośrednio przez otwór spustowy. Nie oznacza to, ze nie otrzymałem deklaracji o bardziej przyjaznym otoczeniu społecznemu stosowania tego nawożenia. I jeszcze jedno, proszę Państwa, bardzo trudno jest walczyć z czymś anonimowo; może „bezpieczniej”, ale mniej skutecznie. Proszę rozważyć we własnych sumieniach, na ile te uciążliwości są faktycznie dokuczliwe, a na ile wynikają z innych zgoła pobudek. Gmina – po raz kolejny w odniesieniu do Sopieszyna powtarzam – nie jest zainteresowana wzniecaniem lub podsycaniem konfliktów społecznych lub sąsiedzkich; wręcz przeciwnie. Może by warto było pokusić się o nieco więcej wzajemnej tolerancji? I jeszcze jedno – gnojowica to nie ludzki mocz lub kał, a własne pole to nie publiczny rów. Dlatego z serca nie radzę panu MIA wylewać szamba do rowu. To może kosztować nieco więcej (o ile będą dowody). Na koniec – gmina to nie tylko nakazy i zakazy administracyjne; to także a raczej przede wszystkim – bezpośrednie rozmowy i konsultacje. Nie negujmy ich znaczenia. Pozdrawiam
Panie Doradco.Opisana przez Pana gnojowica i deszczówka po przeniknięciu przez obornik jest tak samo gnojowicą , obowiązujące przepisy prawne nie uwzględniają takiego podziału co do składu chemicznego jak i stosowania.Nie wiem co Pan oglądał ale beczkowóz którym wywożona jest ta gnojowica przez Pana H.L posiada w czasie transportu i wylewania tylko spust a nie mechanizm rozbryzgowy.Czy zastanowił się Pan skąd tak duże ilości gnojowicy bierze Pan H.L(ostatnio 6 beczkowozów( skoro nie było obfitych opadów deszczu .Czy okazano Panu laboratoryjne badania ziemi co do jej składu chemicznego i wynikających stąd potrzeb pokarmowych.Czy zapytał Pan dlaczego wywozi tą gnojowicę w jedno i to samo miejsce – na łąkę przy ul,Długiej a nie na pozostałe pola np.pod ziemniaki które spożywa czy do podlewania swego ogródka przydomowego.Moim zdaniem Pańska wizyta u Pana H.L sądząc po przedstawionym opisie dała mu moralne rozgrzeszenie i utwierdziła w swym postępowaniu.Panie Doradco, za zadymienie spowodowane spaleniem plastyku w Wejherowie straż miejska kieruje sprawę u ukaranie do sądu- patrz Panorama Powiatu Wejherowskiego nr.18(389 z 07.09.2011r a nas Pan za systematyczne zatruwanie środowiska naturalnego namawia do zaprzestania zwalczania jego TRUCICIELA.Uważam, że w Pańskiej osobie nie znajduję poparcia w słusznej sprawie w związku z czym przy następnych wywozach gnojowicy przez Pana H.L lub przez innych rolników czy mieszkańców sprawę kierować będę do miejscowej Policji i do Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku Trakt św.Wojciecha 293 80-001 Gdańsk Lipce, tel 583094911do13 z adnotacją bezczynności Urzędu Którego Pan reprezentuje.Pozdrawiam.
ostatnio 6 beczkowozów( skoro nie było obfitych opadów deszczu-koniec cytatu.
To mieszkaniec sopieszyna nie ma innego zajęcia jak liczenie beczkowozów innego sąsiada?Jest mieszkaniec pewien ,że się nie pomylił?Sumiennie policzył-może było 5 albo 7?
Deszcze niestety padały.Były nawet burze.Ba nawet były alerty ostrzegawcze na moją komórkę.
A tak poważnie,ja bardzo czesto przechodzę ulicą Długą i wciąż nie wiem o kim mowa,bo nie zauważyłam owego wywozu.
„sprawę kierować będę do”–i słusznie.Już dawno należało to zrobić,przynajmniej byłoby wiadomo czy mieszkaniec sopieszyna ma rację czy raczej ma za dużo czasu i nie lubi pana H.
„adnotacją bezczynności Urzędu Którego Pan reprezentuje.Pozdrawiam”.-a taka adnotacja,to czemu ma służyć?
Też pozdrawiam
Agatko.Zapraszam Cię abyś zechciała przeczytać owe zasady stosowania tego nawozu które to opracowała nasza Gmina i są one zamieszczone aktualnie w naszej sołeckiej tablicy ogłoszeń przy placu zabaw. Przestrzeganie tych zasad obowiązuje wszystkich rolników a lubienie czy nie lubienie Pana H.L nie ma tu żadnego znaczenia.Pozdrawiam.
Jak Mu pod okna wylewają perfumowaną i trującą ciecz, to pewnie przygląda się i liczy. Ja bym tak robiła.
Ty nie rozumiesz czemu ma służyć wpis : „z adnotacją bezczynności Urzędu Którego Pan reprezentuje” >. Ja natomiast nie rozumiem wpisu : „Może by warto było pokusić się o nieco więcej wzajemnej tolerancji ?”. Co mam tolerować ? Gnojowicę w wodach gruntowych, a tym samym w moim kranie { ? }, bo tajemnicą poliszynela jest nieszczelność wiejskiej sieci wodociągowej.
Aż tak na zagadnieniu nie znam się, ale jeśli na moją głowę leciałyby nieprawdziwe pomówienia i kalumnie {bo epitet : TRUCICIEL do tej kategorii zaliczam}, natychmiast zleciłabym odpowiednim organom przeprowadzenie kontroli .
Masz rację Yora,tylko,że ja poważnie mówię,jak widzi mieszkaniec ,że akurat jest wylewana gnojownica,to niech wzywa policję.Ta zdąży przyjechac zanim ten rolnik wywiezie te kilka beczkowozów.
A tak to pisze na tym forum i pisze,w końcu jak nas inni czytają,to widzą,że w Sopieszynie tylko „gnojem”się zajmują.
Hm… sądząć po wypowiedzi Doradcy dot. wizyty w wiadomym gospodarstwie mam takie przemyślenia, może niesmaczne, ale dotyczącego niestety śmiedzącego tematu
– skoro nawóz naturalny (czyt. obornik czy jak kto woli gnój) składowany na dworzu i oblewany deszczem „odcieka” do innego zbiornika niż hm… koncentrat gnojowicy jest mniej szkodliwy to dla przykładu jeżeli z mojego szamba „odcedzi się” zawartość gęstą bez środków czystości, detergentów itp., podda się ją „przepłukaniu” deszczówką to jest ona już mniej szkodliwa? Bez jaj – jest to tak samo szkodliwe i śmierdzące.
– po drugie – widzę ten nieszczęsny beczkowóz wywożący tę nieszczęsną gnojowicę w postaci kontentratu lub przepłukaną deszczówką i NIGDY !!! nie ma on urządzenia rozpryskującego. A widzę tę nieszczęsny beczkowóz już kilkanaście lat.
– po trzecie – czy niektózy ludzie nie są w stanie zrozumieć, że taki płyn jak gnojowica wypuszczana gdziekolwiek w grunt spływa do wód powierzchniowych i gruntowych, z których my potem ciągniemy wodę do picia ? Woda w sopieszyńskim wodociągu nie jest transportowana nim ze źródła w Żywcu czy innych Pienińskich Parków – tylko ciągnięta jest z ziemi w Sopieszynie. A więc to co do niej wlejemy to wyciągamy. Nie mogę zrozumieć, że niektórzy nie widzą zagrożenia. Już nie raz badania wody z wodociągu w Sopieszynie wykazywały w niej zawartość m.in. bakterii koli i innych. Wystarczy popatrzeć na badania robione jeszcze parę lat wstecz.
Jak widzę Gmina interesuje się problem gnojowicy, ALE NIC W TEJ KWESTII SIĘ NIE ZMIENIŁO !!! I to właśnie jest najbardziej smutne.
Dlatego właśnie jestem ZA utworzenie straży gminnej celem karania takich i podobnych przypadków. Zgłoszenie, wizyta strażników, kara za łamanie prawa i moż eto nauczy niektórych stosowania się do obowiązujących przepisów a nie dziecinada w stylu mieszkańcy zgłaszają, gmina, pisze pisma, rolnik zaprzecza i nic się z problemem nie dzieje.
I jeszcze jedna sprawa:
W ciągu ul. Bukowej jak wiadomo są zbiorniki ziemne do magazynowania wody opadowej spływającej z lasu do wioski podczas deszczy i po zimie. Kilka dni temu w owym obszarze pojawił się pan z kosa spalinową i wykonał jak mniemam zadanie polegające na oczyszczeniu tychże rowów. Chciałbym zapytać czy Gmina o tym wie i jaki jest koszt pracy jednej, wynajętej osoby, która można powiedzieć KOMPLETNIE nie wykonała zadania bo skoszenie trawy, wycięcie kilku gałęzi, które to z resztą pozostały w rowach i zbiornikach generalnie uważam za NIC. Chciałbym tylko nadmienic, że kilku metowe drzewa rosnące w tychże rowach rosną sobie dalej a wykoszone zostało ok. 5% roślinności, która te rowy i zbiorniki zarasta. A i jeszcze jedno: skoro od ostatniej zimy, kiedy sprawa niedrożnych rowów i zbiorników a co za tym idzie wymywania nawierzchni ul. Bukowej była zgłaszana (ze zdjęciami na wejher.com) Gmina NIC w temacie nie zrobiła zaradni mieszkańcy sami wzięli się do roboty i w ciągu 2 godzin wykonali odpływy wody płynącej drogą do rowów. A tyle było mowy o potrzebie choćby interwencyjnego poprawienia przepustowości rowów po wiosennej powodzi na terenie Gminy. I na gadanie się skończyło.
ach… policja musi się sprawą zająć. Gmina jest bezsilna.
„ibi2000” – zgadzam się w większości punktów z Twoją wypowiedzią . Ale sprawa „gnojowicy” nie jest łatwa. Słowo „obserwatora”, „świadka” przeciw słowu „wylewacza”. W żadnym wypadku nie bronię Gminy, ale do mandatów i kar potrzeba namacalnego dowodu. Jakiego ? Nie wiem, nie znam się . Analiza wody pitnej, analiza gruntu, kontrole wywozu szamb przydomowych itp itd. A wzywanie policji … Setnie się ubawiłam. Ja wzywałam { w innej sprawie}. Przyjechali po czterech godzinach. A żeby w ogóle chcieli przyjechać, musiałam „nawrzeszczeć się”, używając dość ostrych słów.
Jestem natomiast przeciwna, czemu dawałam wyraz niejednokrotnie, tworzeniem czegoś takiego jak ” straż gminna”. Kontrole można przeprowadzić bez pomocy kosztownych {!!!} „tworów”.
A czy tego „oczyszczania” rowów przy ul.Bukowej nie wykonał mieszkaniec Sopieszyna, używając do tego celu naszej, sołeckiej kosiarki ? O jakości wykonanej pracy nie wypowiem się, bo znowu mi zarzucą, że „przyczepiam się” {jak to było w sprawie ul. Modrzewiowej}.
Ja również zauważyłam wykoszone przy ulicy Bukowej,ale do chwili przeczytania postów wyżej byłam przekonana,że to jakiś mieszkaniec wioski skosił sobie dla zwierzątek domowych.
W życiu nie pomyslałabym,że to jest „oczyszczanie „zbiornika wody opadowej.
OOoooo to my już mamy sołecką kosę ??? Nieźle. Od razu odpowiedzialnego za nią człowieka informuję, że urządzenie to użytkowane w sposób, który widziałem na ul. Bukowej czyli koszenie chwastów o grubości łodyg średnicy 1-2 cm !!! ZABIJA tę maszynę. Kosa spalinowa przy użyciu żyłki kosi trawę a nie chaszcze. Do grubszych roślin używa się tarczy montowanej w miejsce szpuli z żyłką. A do zdrewniałych malutkich drzewek nie używa się kosy tylko piły lub siekiery. Ciekaw jestem ile paliwa poszło na to koszenie i ileżyłki skoro operator po 10 sekundach koszenia zmuszony był ją wyłączyć, ponownie ustawić długość żyłki co trwało kilka minut i znów kosił przez 10 sekund do kolejnego oberwania się żyłki. Te urządzenie pracując z takim operatorem nie wytrzyma jednego sezonu. Pomijajć koszt żyłki i paliwa, które marnowane jest na ciągłą pracę kosy na pełnych obrotach.
No i będzie, że to ja wieści przystankowo-gminne puszczam w eter …
„mli” – nie wiem, czy to było koszone sołecką kosą. Tak przypuszczam jedynie . Znalazłam taką informację w sprawozdaniu z działania Rady Sołeckiej : „… pkt. 3 – zakup kosiarki do wykaszania rowów …”. Być może to wykaszanie zrobił ktoś z czysto altruistycznych pobudek. Ale czytając powyższy opis przebiegu prac – nie przypuszczam .
Nic się nie martw. Będzie dobrze 🙂 Nie sądzę, żeby ktoś dla sportu kosił te rowy tym bardziej tak „dbając” o swój sprzęt. Jestem prawie pewien, że to tak kosa sołecka.
Szanowni Państwo, o ile Państwo wyrażą wolę bezpośredniego spotkania w sprawach poruszanych na forum (gnojowica etc.) – proszę zaproponować termin i miejsce. Ze swej strony zapraszam forumowiczów do siedziby Urzędu Gminy lub do hali widowiskowo – sportowej w Bolszewie. Spotkajmy się i „wyczyśćmy atmosferę”. Pozdrawiam
witam, mam pytanie do Doradcy, dlaczego Gminny Miesięcznik Samorządowy „Nasza Gmina” skończył swoja pracę na swoim forum, ostatnie jego wydanie skończyło się na czerwiec 2011.Pozdrawiam i czekam na wznowienie tegoż forum.
Witam również,
ostatni, wrześniowy numer „Naszej Gminy” jest w zakładce „Media”. Sprawdzałem. Ale czy Pan/Pani przegląda znowelizowaną wersję strony internetowej Gminy? Pozdrawiam
Witam również,
ostatni, wrześniowy numer „Naszej Gminy” jest w zakładce „Media”. Sprawdzałem. Ale czy Pan/Pani przegląda znowelizowaną wersję strony internetowej Gminy? Pozdrawiam
To nie są moje słowa cytuję jeno Doktorka : „Witam również,
ostatni, wrześniowy numer „Naszej Gminy” jest w zakładce „Media”. Sprawdzałem. Ale czy Pan/Pani przegląda znowelizowaną wersję strony internetowej Gminy? Pozdrawiam”
Ale co to cytowanie miało na celu bo nie rozumiem ???
Mieszkańcy Góry z ulicy Szerokiej zostali kolejny raz już oszukani tym razem przez nowego wójta , który deklarował, że jeżeli zostanie wybrany wójtem to ulica Szeroka zostanie pokryta kostką brukową, a jak wygląda to każdy widzi dziura na dziurze .
OJ PANIE HENRYKU SZYBKO PAN ZAPOMNIAŁ JAK ROZMAWIAL PAN ZE MNĄ NA ULICY SZEROKIEJ I OBIECYWAL NIEŁADNIE.
Już wkrótce trzeba będzie te słowa odwołać.
Do Prokuratury Generalnej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie grupy mieszkańców w sprawie EKODOLINY. Grupa mieszkańców, która złożyła to zawiadomienie uważa , że są podtruwani szkodliwymi gazami wytwarzanymi przez EKODOLINĘ. Władze o tym wiedząc nic w tym kierunku nie zrobiły, bo nie było to w ich interesie-twierdzą mieszkańcy, którzy podpisali się pod tym zawiadomieniem. Jeśli zarzuty stawiane przez mieszkańców potwierdzą się, to samorządowcom mogłoby grozić nawet 12 lat pozbawienia wolności.
i co z tego ???
Witam, mam pytanie z innej beczki. W tym tygodniu będę nowym właścicielem psa , gdzie mam się udać żeby zgłosić go do ewidencji oraz opłacić odpowiedni podatek (pies ma prawie 3 miesiące i nie był jeszcze szczepiony), jaka jest procedura postępowania?
To Forum jest niedemokratyczne, bo są blokowane komentarze krytyczne wobec tzw. władz Gminnych.
Ale wszystkie te komentarze dot. Eko-Doliny już znamy. Po co ciągle to samo pisać ? Poza tym nie ma „tzw. władz gminnych” tylko sa demokratycznie wybrane władze gminne. Całą sprawę oraz co stowarzyszenie z Łężyc zrobiło, co zrobił zarząd Eko-Doliny a czego nie zrobił, co zrobiły a czego rzekomo nie zrobiły władze gminy już chyba wszyscy mieszkańcy gminy wiedzą. Zaczyna się o tym mówić do znudzenia. Jesli są nowe fakty – podajcie je w zakładce swojego sołectwa, jeśli nie ma i chcecie znów napisać to samo zastanówcie się. Zamiast mieć zwolenników, zrobicie tym sobie przeciwników bo jest to już nudne. Jak PiS o Smoleńsku.
MLI.! Nie drwij z tragedii Smoleńskiej, tam zginął mój przyjaciel Maciej Płażyński. Ciekawe jak ktoś odejdzie z Twojej rodziny też będziesz z tego drwił?
MLI! Nie będę już z Tobą już polemizował, bo człowiek który nie szanuje zmarłych jest poniżej szamba!!!
Nie drwię z tej tragedii, ale wykorzystywanie jej w celach propagandowych jak to ma miejsce, nie dawanie spokoju tragicznie tam zmarłym uważam za żenujące. Porównałem nie samą tragedię tylko ciągłe o tym gadanie i jątrzenie. Obesrwując wiele for internetowych ludzie mają już dosyć bezsensownego gadania ciągle o jednym i tym samym. I o to właśnie chodziło mi w porównaniu. Wy równiez ciągle piszecie tu to samo. Jak się zdarzy coś nowego w sprawie Doliny, napiszcie. Z chęcią o tym się dowiem ja i pewnie inni, ale nie piszcie ciągle o tym samym w każdym z wątków forum. Przykro, ze tego nie rozumiesz.
W Gminie mamy wiele podobnych spraw: śmierdząca i uprzykszająca życie okolicznym mieszkańcó zlewnia w Gościcinie, wylewanie śmierdzącej i trującej gnojówki do gleby i możliwość skażenia wody pitnej itp, itd ale nikt do lich o tym co kilknaście minut nie pisze. Wszyscy o tym wiedzą i pilnują Gminę aby załatwiła problem. Takim ciągłym pisaniem zniechęcacie ludzi do zagłębiania się w temat. Zrozumcie.
A jeśli chodzi o porównanie człowieka do szamba, to gdzieś to już kiedyś ktoś powiedział, chyba to katolik był, radiowiec z Torunia … i dotyczyło to chyba byłej prezydentowej.
daj na luz przechrzto!
powyższy post a’propos Twojego „mieszkańcu” w zakładce Sopieszyno gdzie mówiłeś o katolikach, bogu itp.
Jestem studentką Zarządzania i Marketingu. Miałam ostatnio wykłady z finansów publicznych, na których to dowiedziałam się, że Gminy mają obowiązek publikować sprawozdania z wykonania budżetu. Przeglądając BIP Gminy Wejherowo, w kategorii „uchwały, protokoły, regulaminy” zakładka budżet – BRAK JEST SPRAWOZDAŃ Z WYKONANIA BUDŻETU ZA ROK 2009 I 2010. W art. 34 pkt. ust. 1 ustawy o finansach publicznych, który odnosi się do zasady JAWNOŚCI jest zapis, iż zasada jawności gospodarowania środkami publicznymi jest realizowana przez m. in. – pkt. 9 – udostępnianie corocznych sprawozdań dotyczących finansów i działalności
jednostek organizacyjnych należących do sektora finansów publicznych. Pytanie – dlaczego Gmina Wejherowo nie publikuje sprawozdań? czu Urzędnicy nie znają przepisów? Ządam o umieszczenie tych informacji na stronie Gminy Wejherowo.
Uzupełnimy ten brak; dziękuję za uwagę.Pzdr
Zostało uzupełnione.
Czy chociaż w przybliżeniu znasz znaczenie użytego przez ciebie określenia ??? Chyba nie .
żal.pl , żal.pl …
Dzień Edukacji Narodowej w tym roku w naszej gminie to kompromitacja. Ktoś napisał artykuł na stronie gminy, że wielu pedagogów przyjechało na uroczystość. Bzdura! było ich około stu. w tak wielkiej hali wyglądało to komicznie. Ci, co nie przyszli mieli rację.. Stypa.
Z każdej okoliczności należy wyciągnąć wnioski. Ten dzień pewnie też do takowych posłuży. Natomiast wiem, że kabaret bardzo się uczestnikom podobał. Natomiast co do tego, że hala w Bolszewie jest wielka, to się w pełni zgadzam i nawet setka (tak naprawdę było ponad 120) wygląda w niej stosunkowo nielicznie. Pzdr
Grupa mieszkańców z Choczewa wystąpiła z inicjatywą przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania Wójta Gminy Choczewo. Szczegóły na :
wejherowo.naszemiasto.pl
w Naszej Gminie dużo się zmienia. Czy w związku z tym można uaktualnić filmik o promocji Gminy.
Zainteresowanym polecam mapki poszczególnych miejscowości, zamieszczone w zakładce; „Sołectwa”. Jest to kolejny odzew na post naszego Forumowicza. Pzdr
Panie Doradco.Dziś pracownicy UG dokonują demontażu urządzeń z placu zabaw dla dzieci w Sopieszynie – dlaczego. Proszę o wyjaśnienie kiedy i kto sprzeniewierzył ziemię UG pod ten plac zabaw.
Witam serdecznie!
To prawda również widziałam demontaż urządzeń na Placu Zabaw,ale nie przyszło mi do głowy,że to na stałe.Uznałam,że na czas np.porządkowania Placu.
Po drugie -ja chyba gdzieś na naszych forach czytałam,iż w okolicy skrzyżowania Kwiatowej/Wejherowskiej mają być zainstalowane urządzenia wygłuszające,robione chodniki itp.z wywłaszczeniem gruntów pod tą inwestycję włącznie.
Proszę o obszerniejszą informację na ten temat.Myśmy wnioskowali o radary lub sygnalizację świetlną na „guzik”dla pieszych.Jak mają być ekrany wygłuszające,to nie bardzo rozumiem dlaczego?Mieszkańcy sobie zyczyli?Przecież to jest spory,a nawet duży koszt.Chodnik dla pieszych do przystanku i boiska już jest.
Pozdrawiam
Może te urządzenia z Waszego placu zabaw trafiły do Orla?Wg inf.na stronie UG właśnie w Orlu otwarto plac zabaw.
O zaawansowaniu prac nad przebudową skrzyżowania ulic Wejherowskiej – Kwiatowej – Długiej „Doradca” informował w zakładce dot. wsi Sopieszyno w dniu 18.10.br., post . nr 268.
Prawdziwy powód zdemontowania sprzętów z sopieszyńskiego placu zabaw dla dzieci też chętnie poznałabym . Znając całkowity koszt zakupu i instalacji nowych „zabawek” {ubiegły rok} oraz kwotę jaką na ten cel dała wieś, jak mniemam – Gmina jest współwłaścicielem tych urządzeń .
Drodzy Mieszkańcy Sopieszyna !!! Bardzo proszę, piszmy o naszych sprawach w zakładce dot. Sopieszyna a nie spraw wspólnych Gminy. Robi się bałagan i chcąc się coś dowiedzieć o naszej wiosce trzeba szukać po różnych zakładkach. Proszę. Temat Sopieszyna – zakłądka Sopieszyna, temat dot. Gminy – zakłądka Gminy. Z góry dziękuję za zrozumienie. Pozdrowienia dla Admina tego forum 🙂 Oj, bałagan, bałagan.
Odpowiem w poniedziałek w oparciu o oficjalne dane, choć powód jest znany – tzw. stosunki własnościowe i nie widzimisię obecnych władz gminy.. Ale proszę o dwa dni cierpliwości. Pzdr
Panie Doradco.Udzielając odpowiedzi w sprawie działki na której był plac zabaw dla dzieci w Sopieszynie proszę o uwzględnienie -potwierdzić lub zaprzeczyć – aktualnie krążących wypowiedzi mieszkańców Sopieszyna, że Urząd Gminy nabył działkę na plac zabaw od jego prawowitego jej właściciela przed jego urządzeniem w wyniku zamiany na działkę Gminną na której syn tego właściciela wybudował dom.Jeżeli to prawda to proszę o podanie do publicznej wiadomości osoby które doprowadziły do obecnego stanu faktycznego.tak z sołectwa jak i z Urzędu Gminy.Pozdrawiam.
Zgodnie z obietnicą, informuję że:
1. plac zabaw w Sopieszynie jest likwidowany na żądanie prawowitego właściciela działki – osoby prywatnej (KW18533);
2. urządzenia zostaną zdeponowane na razie u sołtysa, a z wiosną zostaną usytuowane na działce stanowiącej własność gminy (najprawdopodobniej tuż obok dotychczasowego placu) albo w rejonie obecnego boiska – możecie Państwo zaproponować coś optymalnego;
3. ta operacja stanowi wyraz realizacji decyzji starosty wejherowskiego z 12.04.2011 roku, który orzekł m.in. o wkreśleniu na mapę ewidencyjną działki o numerze 88 o powierzchni 280m2 oraz zmniejszeniu przez to powierzchni gminnej działki numer 89/5, czyli położonej w bezpośredniej bliskości dotychczasowego placu zabaw, czyli działki nr 88 (mapki i decyzję mam do wglądu);
4. działka nr 88 istniała od 1963 roku, a decyzja starosty stanowi korektę błędów popełnionych przez geodetów w 1981 roku oraz 2001 roku podczas prowadzonych prac geodezyjnych, polegających na mylnym nieuwzględnieniu prywatnej działki nr 88 i włączeniu jej obszaru do działki gminnej nr 89/5;
5. na podstawie tych danych mam prawo stwierdzić, że gmina tej działki nie sprzedała (była ona od zawsze w rekach prywatnych) i nie uzyskała z tego tytułu przychodu. W związku z tym podejrzenia o jakiś szemrany interes w tym zakresie są bezpodstawne;
6. Koszty demontażu i montażu zapewne jakieś będą (choć niezbyt znaczące), ale są to koszty w pełni uzasadnione – chyba się zgodzimy?;
7. Odpowiedzi mieszkańcom Sopieszyna będę zamieszczał jedynie na forum Sopieszyna, dlatego bardzo proszę o uwzględnienie tego w swej przyszłej korespondencji. Sami Państwo przyznają, że to, co ostatnio zaczęło się dziać na forum stworzyło swoisty mętlik i spowodowano dość istotny spadek zaufania do tej formy komunikowania się we wszystkich możliwych relacjach.
Pozdrawiam
Co do 6. pkt. Doradcy – uważam, że Doradca nie powinien pisać „jakieś” koszty. Mieszkańcy mają prawo znać konkretne koszata (to są pieniądze podatnika – a nie „jakieś” pieniądze. Czy to radny będzie demontował/montował? Słyszałem, że założył firmę.
Śpieszę wyjaśnić, że demontażu dokonujemy siłami własnymi, tj. działu gospodarki komunalnej gminy, a co za tym idzie – kosztem są płace pracowników w tym dniu oraz eksploatacji pojazdu. Zatem – nie radny to demontuje. Kto i za ile zmontuje – to jeszcze nie rozstrzygnięto, ale raczej nie podejrzewajmy w tej materii jakichś nieprawidłowości lub totumfactwa. Pzdr
totumfacki – przest. osoba zaufana, „prawa ręka”, zausznik, powiernik, popychadło.
W odpowiedziach na posty powinien Pan stosować język potoczny, będzie to dla ogółu lepiej zrozumiałe. W Pana wypowiedziach zdażają się takie „kwiatki” jak totumfactwo. Chyba dzisiaj nikt tak nie mówi potocznie.
To słowo posłużyło przynajmniej do takiej, słusznej zresztą, refleksji i pouczenia. Postaram się używać bardziej potocznego języka, choć mam naprawdę bardzo duże zaufanie do znajomości rzeczy przez PT Forumowiczów. Pozdrawiam
Nie podoba mi się (także wielu osobom, z którymi rozmawiałam) treści strony internetowej. Czy tego nikt nie sprawdza? Są błędy – nawet w miesięczniku Gminy Wejherowo – przykładem może być ostatni wpis na stronie internetowej – „Święto zmarłych”. Samo rozpoczęcie tekstu – „W dniu Święta Zmarłych przedstawiciele władz Gminy Wejherowo z wójtem Henrykiem Skwarło i przewodniczącym Rady Gminy Hubertem Tomą….” – kto z przedstawicieli władz gminy Wejherowo z Wójtem…? Każdy wie, że wójt jest przedstawicielem władzy. Nie powinno znaleźć się takowe sformułowanie na stronie Gminy. To pimo.
Secundo – Czy Bożena Szczypior jeszcze jest w redakcji BIP? Wg treści w BIP – tak. Dziwne…
Oczywiście, każdy ma prawo do osobistej oceny treści i formy wpisów. Moim zdaniem, przedmiotowe zdanie jest poprawne, a to z tego powodu, że wśród delegacji byli także inni radni, także sołtysi oraz przedstawiciele Urzędu Gminy – nie wymieniani z nazwiska i imienia. Natomiast dziękuję za uwagę odnośnie składu redakcji BIP. To oczywiste niedopatrzenie, które już dziś zostanie skorygowane. Liczę na więcej. Pozdrawiam
No i mieszkancy Góry a dokladnie ludzie mieszkający blisko ulicy Szerokiej zostali kolejny raz juz oszukani tym razem przez nowego wójta , który deklarowal ze jezeli zostanie wybrany wójtem to ulica Szeroka zostanie pokryta kostką brukową a jak wygląda to kazdy widzi dziura na dziurze . OJ PANIE HENRYKU SZYBKO PAN ZAPOMNIAL JAK ROZMAWIAL PAN ZE MNĄ NA ULICY SZEROKIEJ I OBIECYWAL NIELADNIE
Wszak kilka dni temu ul. Szeroka zyskała nakładkę asfaltową; to chyba nawet nieco lepiej?
Szanowny Doradco. 3 listopada miał zostać rozstrzygnięty przetarg na interwencyjne odśnieżanie na terenie Gminy Wejherowo. Czy możemy poznać wyniki tego przetargu dla poszczególnych sołectw ? Czy są jakieś kłopoty z wyborem oferentów ?
Śpieszę uściślić pytanie: Ogłoszenie o przetargu, w którym to opisane jest każde z zadań nie jest już dostępne na stronie Gminy ani w BIP. Znajduje się tam jedynie ogłoszenie o wyłonieniu oferentów z podziałem na zadania. Niestety pewnie większośc z Forumowiczów nie jest w stanie (jak ja) powiedzieć, które to zadanie jest zadaniem dotyczącym odśnieżania wioski, w której mieszka. Albo uściślijmy informację o wyniku przetargu z podaniem miesjcowości oprócz nr zadania, albo zróbmy dostęne ogłoszenie o przetargu, gdzie te informacje były. W obecnej chwili link do ogłoszeniu o przetargu nie działa. Z resztą podobnie linki do rozstrzygnęitych już przetargów.
Drogi Mli, zestawienie zadań było zawarte w specyfikacji istotnych warunków zamówienia do przetargu, ale to tylko częściowo usprawiedliwia stopień skomplikowania sprawy. Stosowna informacja, dotycząca wyników przetargu oraz firm odpowiedzialnych za poszczególne sołectwa zostanie umieszczona (poza BIP) w najbliższym numerze Naszej Gminy. Natomiast Sopieszyno to Zadanie XIII (Opis w SIWZ w zakładce „inne” w BIP, ponieważ zamówienia rozstrzygniętych przetargów tam są właśnie lokowane), które realizować będzie firma KUNIK z Wejherowa. Pzdr
Dziękuję za naprowadzenie. Wszystkie potrzebne informacje znalazłem. Nie sądziłem jednak, że znajdę te ważne informację w tak „nie poważnej” zakładce jak inne i w dodatku w podzakładce Rejestr Zmian, Dziennik.
Gwoli uzupełnienia – ta informacja jest także w podzakładce „Archiwa treści”. Pzdr
Ja używam tego słowa w mowie potocznej również . A co ?!
Dzisaj w miejscowosci Kniewo odbyl sie tak zwany DZIEN SENIORA.Najprawdopodobniej mieli sie na nim spotkac wszyscy seniorzy solectwa Kniewo, lecz nie wszyscy seniorzy zostali na to spotkanie zaproszeni.Mam pytanie.Czy obowiazkiem seniora jest dowiadywanie sie samodzielnie o takich spotkaniach?Czy pani soltys moze wybierac sobie osoby ktore obdarowuje zaproszeniami?Sa w naszym solectwie osoby na emeryturach a nie otrzymaly takiego zaproszenia!Sa tez i tacy emeryci ktorzy na co dzien nie czytaja informacji zawieszonych na tablicy ogloszen poniewaz albo sa zmotoryzowani albo nie wychodza z domu bo sa zchorowani!!!!!
Pani to chyba jest jakaś niedzisiejsza, co ma do wolnych wniosków niby ta wypowiedź bo czegoś tu nie rozumiem. Nie wiem również co poza wywieszeniem ogłoszeń na tablicach i w sklepach mają zrobić „władze”, może podstawić limuzyny pod domy seniorów, poza tym większość seniorów ma rodziny, synów, córki, wnuki itp. itd., czy oni nie mogliby ich dowieźć w miejsce spotkania, nikt nie mówi że mają oni przyjść pieszo, apel powinien być skierowany do rodzin tych ludzi o więcej miłości i wyrozumiałości
Właśnie przeczytałem na stronie Gminy Wejherowo artykuł o ostatnich odbiorach ulic, na który modernizowana była w ostatnim czasie nawierzchnia. Obejrzałem też załączone zdjęcia – ul. Jesionowa w Gościcinie – gratulacje dla włodarzy pięknej inwestycji i tylko pozazdrościć mieszkańcom, natomiast obejrzawszy nową nawierzchnię ul. Albeckiego w Bolszewie przeszedł mnie dreszczyk, a oczy przecierałem z niedowierzania. Toż to chyba jest jakiś żart ??? Na 30% szerokości ulicy ułożono 3 rzędy płyt YOMB – i to ma być koniec? A gdzie krawężniki i chodniki ? Na tak szerokiej ulicy ułożenie pasa płyt o szerokości ok. 2 m bez podjazdów do bram wjazdowych na posesje to chyba pomyłka? Wygląda to jak propagandowa robota poprzedniej ekipy rządzącej. Ale zadanie zaliczone – można zaliczyć 100 metrów wykonania nawierzchni drogowej. W krótkim okresie czasu płyty bez krawężników się rozjadą i znów ulica do remontu. Podobnie jak w przypadku innych w ten sposób niegdyś wykonanych ulic w gminie. Czemu nie robi się czegoś porządnie tylko na tzw. odwal ? Aż strach pomyśleć ile z tych tegorocznie wykonanych ulic w długości ok. 5 km za opisywaną kwotę ok. 2,5 mln PLN wygląda jak to partactwo projektowe na Albeckiego w Bolszewie i ile trzeba będzie włożyć za rok, dwa na kolejny remont?
i jeszcze jedno pytanie do artykułu o drogach: wg zestawienia w artykule ” w przeciągu ostatniego miesiąca utwardzono (po zsumowaniu) 2.513,31 metrów bieżących dróg, czyli lekko ponad 2,5 km. Poniżej w artykule napisane jest, ze w kończącym się roku utwradzono na terenie gminy różnymi materiałami ok. 5 km dróg. Czyli ponad 50% inwestycji w utwardzanie nawierzchni odbyło się w mijającym miesiącu ? Jesli tak to skala jest oszałamiająca.
W roku 2011 staraniem Gminy Wejherowo zlecono, wykonano i odebrano roboty drogowe na następujących ulicach:
1. nawierzchnie asfaltowe – 2,55 km (Gowino ul. Gościcińska i ul. Jeziorna, Orle ul. Szkolna, Bieszkowice ul. Szkolna, Góra ul. Wiejska i ul. Szeroka, Bolszewo ul. Prusa, droga z Sopieszyna do Ustarbowa);
2. nawierzchnie z płyt ażurowych -2,37 km (Bolszewo ul. Mickiewicza, ul. Łąkowa, ul. Wiśniowa, ul. Nowotki i ul. Albeckiego, Gościcino ul. Dworska, ul. Gwiezdna i ul. Jesionowa, Gniewowo ul. Wejhera, Orle ul. Kwiatowa, Łężyce ul. Topolowa);
3. nawierzchnie z kostek betonowych – 0,19 km (Gościcino ul. Orzechowa i ul. Jesionowa)
Ogółem – 5,11 km.
Chcialbym jeszcze zapytac w takim razie ile km drog gminnych jest w Gminie Wejherowo? Ile z nich jest utwardzonych (asfalt, plyty, kostka), a ile ma nawierzchnie gruntowe (piasek,zwir, tluczen itp)?
Ręce opadają, przecież to tymczasowa nawierzchnia, tyle razy była o tym mowa, a zawsze znajdzie się ktoś kto wyskakuje jak Filip z konopii i jest wielce zdziwiony. Każdy z nas chciałby asfalt pod samo podwórko, ale Pan wójt nie pstryknie palcami i nie sprawi cudu w kilka miesięcy. Muszą być uregulowane sprawy kanalizacji i innych mediów a następnie będzie nawierzchnia z krawężnikami i chodnikami. A tekst o propagandowej robocie poprzedniej ekipy jest zupełnie nie na miejscu, zapewne pisze tak ktoś kto w tej ekipie był. Zupełnie nie widzę sensu porównywania, ciągle narzekanie. Cieszmy się z tego, że mamy szansę na zmiany, że wszystko idzie ku dobremy, lepszemu, a nie ciągle takie biadolenie.
Wiem, że infrastruktua w drodze musi być pierwsza niż nawierzchnia ostateczna, ale takie działanie to wyrzucanie pieniędzy. Do momentu, kiedy powstanie np. na tej ulicy jeszcze pewnie kilka razy te płyty trzeba będzie wymieniać/poprawiać. Zamiast inwestować w droższe płyty może warto by taniej robić równianie i nasypywanie tłucznia. Zaoszczedzoną kasę można by przeznaczyć właśnie na infrastrukturę „w drodze”. Ciekawe jest to, że w niektórych miejscowościach Gminy układa się płyty i mówi, że to do czasu kanalizowania i gazyfiakcji a w innych miejscowościach, mówi się, że nie robimy nic (ukłądanie płyt) do czasu kiedy nie zbudujemy infrastruktury. Zestawienie mówi samo za siebie w jakich miejscowościach stosuje się rozwiązania czasowe (płyty). Pozostałe czekają z nawierzchnią gruntową. I na koniec droga Ewo – nie jestem zwolennikiem poprzedniej władzy, jestem jej zagorzałym przeciwnikiem. Nie znasz moich działań przedwyborczych, agitacji na potrzeby obecnej ekipy, więc nie osądzaj.
Czy to te płyty YOMB były mocno krytykowane pod koniec kadencji poprzedniej władzy?Ponieważ nie dotyczyło to mojej miejscowości,to nie wgryzałam się w temat.Ale,mam wrażenie jakiegoś Deja Vu w temacie płyt.
W dobiegającym końca roku 2011 w Gminie Wejherowo wykonywane były nawierzchnie dróg w kilku typach konstrukcji, zależnych od warunków: gruntowych, wodnych, ukształtowania terenu, stanu nawierzchni drogi, perspektywy budowy kanalizacji, możliwości odwodnienia, liczby użytkowników, długości ulicy oraz funkcji danej drogi w szkielecie dróg gminnych. Często brak uregulowań własnościowych utrudnia wykonywanie robót. Czynnikiem najważniejszym są możliwości finansowe gminy. Dlatego utwardzane są przeważnie tylko nawierzchnie jezdni, gdyż to ich brak jest najbardziej uciążliwy dla mieszkańców. Chodniki wykonywane są wyjątkowo, tylko na ulicach o dużym natężeniu ruchu pojazdów i pieszych. Zasadnicza część dróg poddawana jest profilowaniu i uzupełnianiu kruszywem. W miejscowościach, w których w najbliższych latach nie będzie budowana kanalizacja, preferowana jest nawierzchnia asfaltowa. Tam, gdzie są realne szanse na kanalizację, nadal układane są nawierzchnie tymczasowe z płyt ażurowych (Gościcino, Bolszewo, Łężyce). Nawierzchnia z kostek betonowych, w warunkach naszej gminy, wykonywana jest na jezdniach pod którymi pozostają sieci, do których trzeba zapewnić łatwy dostęp i w bardzo trudnych warunkach terenowych. W kilku przypadkach kontynuowano konstrukcję już rozpoczętą w latach ubiegłych. Biorąc pod uwagę: zły stan dróg, braki w systemach sanitarnych oraz odwodnieniowych, konieczna jest dalsza intensywna praca nad budową dróg, które mimo wielu swoich niedoskonałości, przyczynią się do poprawy komfortu życia mieszkańców Gminy Wejherowo.
Czy w związku z ogłoszeniem wójta dot. przeniesienia UG do Bolszewa, przewidywana jest również zmiana nazwy Gminy z Gminy Wejherowo na Gminę Bolszewo ? To był by chyba ewenement w skali kraju a może i szerszej kiedy to Urząd Gminy mieści się w innej miejscowości niż nazwa gminy. Wymiana wszytskich pieczęci adresowych i papieru firmowego na: „Urząd Gminy Wejherowo z siedzibą w Bolszewie. Czy tak w ogóle może być z punktu widzenia prawa ? Co wtedy Gminę łączyć będzie z Wejherowem ? Co z naszymi (mieszkańców) dokumentami – prawa jazdy, dowody osobiste i inne ? A w ogóle jak to wyglądać będzie z zewnątrz ?
Tak już bywa,że jak nam coś doskwiera,to na forum piszemy,a jak jest db.to nie myślimy o tym.
To ja napiszę,że alert pogodowy przesyłany na telefon-w moim przypadku komórkowy,jest super inicjatywą.Informacja o załamaniu pogody pozwala na zaplanowanie kolejnych dni.Ot,chociażby dzisiaj.Do Wejherowa miałam jechać jutro,ale po otrzymanym ostrzeżeniu pojechałam dzisiaj.
Pozdrawiam
Ostatnio pojawiło sie ogloszenie o stanowisku pracy REFERENT ds. świadczeń rodzinnych. Mowia, ze jest to pod corke radnego….ciekawe…
Czy ktoś może w końcu zareagować na wpisy dot. odśnieżania w Sopieszynie ????????????????????????????????????????????????
Czy można ubiegać się o zwolnienie z płatności podatku, jeżeli jest się w trudnej sutuacji materialnej ?
Ubiegać się – oczywiście – można,ale za skutek nie ręczę. Pzdr
Szanowni Forumowicze,
Zwracam się do Was o wsparcie w akcji , w ktorej bierze udział wejherowska szkółka piłkarska .
Akcja jest bardzo ciekawa i w razie sukcesu zapewni rozwój dzieciakom ze szkółki.
Proszę o oddanie głosu na szkółkę : WEJHEROWSKA AKADEMIA PIŁKI NOŻNEJ BŁĘKITNI
Aby zagłosować należy się zarejestrować na stronie http://www.szkolkinivea.pl/ i zagłosować na naszą Akademię,
UWAGA:
jest kilka szkółek z nazwą BŁĘKITNI , więc proszę zwrócić uwagę żeby zagłosować na prawidłową,
Proces głosowania zajmie Wam 5 min. , więc z góry dziękuję za poświęcony czas,
Szanowny(a) Pan(i) Doradca w lutym 2011 roku pisał, że były szanse na otrzymanie dofinansowania (4 mln zł) z UE na wykonanie instalacji kanalizacyjnej. Pisał(a) też o błędach i zaniechaniach poprzednich władz i że pomimo tego prace trwają.
Od tego czasu minął rok – mam więc pytanie – co się w tej sprawie zmieniło?
Budowę domu w Bolszewie zacząłem 7 lat temu. W momencie otrzymywania warunków zabudowy, na moje pytanie o kanalizację padła odpowiedź, że zanim zamieszkam, to na pewno będzie. Tymczasem – mieszkam już prawie cztery lata, a kanalizacji jak nie ma, tak nie ma.
Na tym forum pisze się bardzo dużo – o straży gminnej, o kontrolach, o nieuczciwości rolników wywożących gnojowicę na pola, wysypujących śmieci w lasach itd. itp. Padają propozycje rozbudowy aparatu kontrolno-karnego gminy, składania donosów na mieszkańców (sąsiadów). Poruszana jest nawet sprawa zmiany nazwy gminy na Gmina Bolszewo. O budowie oczyszczalni ścieków i kanalizacji nie pisze (prawie) nikt.
Moim zdaniem sprawa skanalizowania 100% gospodarstw powinna być priorytetem dla naszej gminy, podobnie jak to jest w innych. Odnoszę wrażenie (mam nadzieję, że mylne), że w naszej gminie śmierdzącą sprawą ścieków nie chce zajmować się nikt.
Ja osobiście mam już dość wywożenia szamba ze zbyt małego zbiornika dwa razy w miesiącu tylko dlatego, że władze gminy wolą inne inwestycje (np. budowa nowej siedziby), lub posiadają nieudolnych pracowników. Zmiana wójta, moim zdaniem, także w tej kwestii nie wniosła niczego nowego.
Bardzo proszę Pana(ią) Doradcę o wyprowadzenie mnie z błędu. Mam nadzieję, że napisze Pan(i), że gmina robi w tej sprawie bardzo wiele, tylko ja o tym nie wiem, bo nie jeżdżę na spotkania i nie czytam gminnej prasy.
Oczywiście, moje ówczesne przewidywania potwierdzają się. Uzyskaliśmy te 4 mln dofinansowania z UE i Gmina dołożyła kolejne niemal 6,3 mln zł (odsyłam do budżetu w BIP) i za te ponad 10 mln zł będziemy w tym roku realizować instalacje kanalizacji sanitarnej w takim zakresie, na jaki mamy projekt. Rzecz dotyczy Etapu IV w Gościcinie. Zainteresowanych odsyłam po szczegóły do Referatu Inwestycji i Gospodarki Komunalnej Urzędu Gminy. Wiem, że to nie satysfakcjonuje wszystkich, ale potrzebne są projekty i pieniądze. Dlatego powstaje -mieszkańcy już wiedzą – projekt skanalizowania całości Bolszewa. Będziemy poszukiwać źródeł finansowania. Tak więc, nie lekceważymy sprawy, bo wiemy, jaki to jest problem. A swoją drogą – warto czasem sięgnąć do dostępnych w Gminie mediów, także „Naszej Gminy”. Gdyby bowiem Radek czytał „Naszą Gminę”, to by wiedział, co z budową nowej siedziby władz gminy i nie tylko.
Pozdrawiam
PS. Naprawdę, nie zachęcamy do składania donosów. Nie rozbudowujemy aparatu kontrolno-karnego. Nie skanalizujemy (przynajmniej w tej kadencji) 100% gospodarstw gminnych. Znając specyfikę terytorialna Gminy łatwo znaleźć na tę tezę argumenty (choć mnie to nie cieszy)
W takim tempie jak możemy to oglądać od wyborów nie skanalizujecie CAŁEJ Gminy i przez następne 5 kadencji. Jesli mówi się o kanalizacji to tylko Bolszewo i Gościcino, a winnych kilkunastu wioskach należących do tej gminy nawet się o tym nie myśli. Podobnie jest z drogami i chodnikami. Łatwo się obiecywało przed wyborami.
Nie przypominam sobie, aby ktokolwiek z KWW Gospodarna Gmina obiecywał skanalizowanie całej Gminy, i to w tej kadencji. Robimy i zrobimy, co można. W pierwszym rzędzie potrzebne są projekty i to przecież robimy. Nawet, jeśli ma to być realizowane przez następców, to też należy przygotować. Wnuczęta rosną… Poza tym, kwestia kolektora i oczyszczalni ścieków. Nie trzeba mieć nadmiernej wyobraźni, aby uzmysłowić sobie ogrom nakładów i wysiłków organizacyjnych, związanych z rozbudową kolektora w odniesieniu do takich sołectw, jak np. Warszkowo czy Bieszkowice. A oczyszczalnia jest w Gdyni; innej nie ma. Zapewniam, sprawa nam bardzo leży na sercu. A co do dróg i chodników, lamp oświetleniowych itp. – rozkładamy wysiłki stosownie do wyników bardzo wnikliwych analiz. Mniejsze sołectwa są również obiektem zainteresowania – zrównoważony rozwój to nie tylko hasło. Infrastruktura to także nie wszystko – inne dziedziny życia także wymagają nakładów i innych wysiłków. Pzdr
Doradca napisał – Wnuczęta rosną..”.To chyba żart ,prawda?Bo niby co,kanalizy i innych dóbr,dopiero następne pokolenia się doczekają???Proszę wybaczyć,ale za tzw.komuny,to jednak inwestycje szybciej się realizowały,a i fuszerek było mniej.
No nie, nie sądziłem, że na forum, stanowiącym bądź co bądź raczej pole wymiany myśli, a nie oficjalnej informacji, nie można sobie pozwolić na sformułowanie nieco głębsze lub bardziej refleksyjne. Ale dobrze – wyjaśniam, że chodziło mi o to, iż plany, zamierzenia i działania obecnej ekipy gminnej władzy nie są obliczone jedynie na doraźny efekt np. wyborczy. Patrzymy również nieco dalej, aniżeli perspektywa jednej lub dwu kadencji i dlatego są podejmowane inicjatywy, które posłużą nie tylko obecnemu pokoleniu, ale też i naszym zstępnym. Oczywście, nie zwalnia to od obowiązku wykonywania zadań służących mieszkańcom tu i teraz, ale wszystko na miarę sił i środków. Co do porównań z tzw. minioną epoką – z racji wieku i doświadczenia mogę jedynie stwierdzic, że nie można czynić tak jednoznacznych ocen, jak to uczyniła Maja. Aż nadto przykładów… Nie wdając się w ideologiczny lub polityczny dyskurs można postawić pytanie – skoro było tak dobrze, to dlaczego było tak źle? Ale to tak na marginesie. Pozdrawiam
Witam mam pytanie dotyczącę ulicy Piaśnica-Warszkowo-Kniewo!!!!!!!!!!stan nawierzchni jest MASAKRYCZNY nieda sie jechać nią przepisowo trzeba weżykiem sie poruszać!!!!!!Czy są już jakieś konkrety dotyczące tej inwestycji???????
Prosze mi odpowiedziec na jedno pytanie DLACZEGO ZROBIL SIE TAKI BAJZEL dotyczacy swietlicy wiejskiej w Kniewie ktorej w ogole nie ma!!! Jest i owszem remiza przy OSP lecz zadnej swietlicy nigdy nie bylo! co jest grane?
Szanowni, kochani et cetera
jak tam sytuacja z szanownym panem Sapiehą? Czy będzie nadal sprawował urząd? Czy wróci do LO im. Jana III Sobieskiego, gdzie przebywa aktualnie na rocznym urlopie zdrowotnym? Chciałbym tam uczyć historii – etat jest – ale decyzji ww. pana nie ma. Dziękuję za informację.
Halo, halo i hop hop – czy dostanę odpowiedź na moje pytanie? Młodzi chcą pracować,a zostawianie sobie wyjścia awaryjnego to w tym wypadku blokowanie miejsca dla młodych chcących pracować.
Proszę się nieco wstrzymać z bólami – pan Sapieha przebywa obecnie na urlopie, ale za kilka dni wyjaśnimy sprawę urlopu zdrowotnego. Natomiast – niewiele wskazuje na to, aby miał zrezygnować z pracy w UG. Pozdrawiam
wITAM PANA DORADCĘ NA FORUM – dopijając kawkę i analizując nasze rozmowy telefoniczne oraz wpisy internautów z naszej gminy – pozwolę sobie cytując Pańską wcześniejszą wypowiedz … gmina to nasz wspólny dom… zadać pytanie – ok a jak dojechać do tego domu ?mieszkam w NDW od 5 lat – i mam prawo jak i spora grupka mieszkańców aby do tej pięknej i rozbudowującej się wsi / pańskie zdanie / dojeżdzały autobusy nie tylko od poniedziałku do piątku pomijając weekendy , nie tylko od stycznia do czerwca pomijając okres wakacyjny.Na ostatnim zebraniu poruszałam ten temat- nie przekonał mnie Pan,ze zbyt mało ludzi korzysta z autobusów- mam swoje obserwacje.We wsi nie ma poczty, apteki a do lekarzy trzeba zjechać na dół, pomijam sklepy, urzędy itp. a to tylko parę kilometrów w dół… Pańskie tłumaczenie,że to kosztuje- również mnie nie satysfakcjonuje- przy odrobinie dobrej woli – możnaby zrezygnować z drogiego Pekaesu na rzecz miejskiej komunikacji – proszę skontaktować się z urzędem gdyńskim i dowiedzieć się jak to się robi….NDW nie leży na końcu świata – Orle i inne wsie są położone znacznie dalej a jeżdzą tam miejskie autobusy.Szkoda,że w naszej wsi – sielskiej,anielskiej nie mieszkaja notable….Problem jest szerszy – we wsi jest spore bezrobocie-celowo pomijam przyczyny-jak dojadą po zasiłek?Ja znalazłam rozwiązanie o którym Panu powiedziałam – dopóki nie będzie autobusów – będę brała taksówki z rachunkiem i tak np w przyszłym tygodniu do Przychodni Lekarskiej, 19-go do Szpitala itd. nie ukrywam – pomysł spodobał się paru osobom…. I proszę nie traktować tego jak szantaż ale jako logiczne i skuteczne działanie… Pozatem do Pańskiej wiadomości – wykorzystując prywatne znajomości dfowiedziałam się,że nie były ostatnio prowadzone rozmowy z Pekaesem… prywatnie zaznaczę,że jestem przekonana,że Pan na zebraniu wiedział,że za parę dni nie bedzie wogóle autobusów …a ja jęczałam o weekend… DLACZEGO PAN NIE WSTAŁ I NIE POWIEDZIAL O TYM MIESZKAŃCOM? No cóż…. pozatem życzę powodzenia i czekam na nowy rozklad mikrobusów….
Sopieszyno.Na drzwiach sklepu wiszą dwie informacje podpisane przez Wójta.Zaproszenie dla dzieci i młodzieży na różne i różniaste zajęcia dla młodzieży i dzieci.Gdzie?Ano,w Bolszewie i w Gościcinie.
Po co nam powieszono?Ja to odebrałam jako kiepski żart z nas mieszkańców.Ciśnie mi się więcej słów na określenie stanu mojego ducha,gdy to poczytałam.Jak moje dzieci mają dojechać do tych zachwalanych dóbr wakacyjnych?Nie tego oczekiwaliśmy od nowych władz gminy.Nie,tego.
Szanowna Pani Alciu59, a raczej Alicjo,
doprawdy, czegoś nie rozumiem. Przecież już trzy dni temu dość jasno Pni telefonicznie wyłożyłem – abstrahując od wcześniejszych Pani arcynieuprzejmych opinii – że od soboty 7 lipca do 31 sierpnia będzie kursował autobus specjalny na linii Wejherowo – N. Dwór – Bieszkowice – N.Dwór – Zbychowo – Reszki – Zbychowo – N. Dwór – Wejherowo. Cztery razy dziennie, włącznie z weekendami. I dlaczego Pani z uporem godnym lepszej sprawy wypisuje to, co przedtem Pani artykułowała, a było przedmiotem naszych działań niezależnie od Pani opinii? O zawieszeniu linii 675 dowiedziałem się znacznie później, aniżeli było zebranie wiejskie – mam na to stosowne pismo, więc proszę nie imputować mi czegoś, co nie miało miejsca. Na okres wakacji przewoźnikiem nie będzie PKS, bo i nie miał nim być. Nie wiem, dlaczego Pani przyszło na myśl, że powiedziałem o tym, jakoby PKS miał przywrócić tę linię. A poza tym – posługuje się Pani hasłami dla uzyskania poklasku, ale hasłami, które niewiele mają pokrycia. Gdyński przykład jest zupełnie nieuprawniony, a wprowadzenie MZK w miejsce PKS to ekonomiczne kuriozum. I dlaczego MZK miałoby obsługiwać tylko N. Dwór, pozbawiając połączenia Bieszkowice, Zbychowo czy Reszki. Rzeczywiście, trochę logiki by się tu przydało, i to niekoniecznie z naszej strony. Naprawdę – wprowadzenie linii specjalnej nie zostało spowodowane Pani działaniami, więc proszę nie przypisywać sobie nadmiaru skuteczności. Pomijając jednak wszystko inne – autobus od soboty kursować będzie, a rozkład jazdy dziś się ukaże w zainteresowanych sołectwach. Również życzę powodzenia i nie tylko…
Szanowny Panie Doradco -dziękuję za szybką ripostę ale myli Pan się – nie szukam poklasku już poznałam jego smak… nie zgadzam sie również z Pana opinią iż byłam arcynieuprzejma – raaczej zdeterminowana brakiem dojazdu do naszego wspólnego domu jakim nazywa Pan gminę.Na usprawiedliwienie mojego podwyższonego tonu głosu z przyjemnością stwierdzam że zadziałał – prawda? W czwartek po godz. 14-ej Pani Sołtys NIE WIEDZIAŁA O WYCOFANIU LINII w piątek ok. 20-ej poinformowała mnie tel. że mam się skontaktować z Panem bo ona nic nie może więcej zrobić…stąd mój poniedziałkowy tel. do Pana. Jak Pan zauważy zaczęłam od dołu władzy… nie jestem pieniaczką, kierowały i kierują mną wyższe intencje niżli mój interes – gdybym chciała poklasku – to bym była bardziej aktywna na niwie gminy – przyzna mi Pan chyba rację iż temat rozdmuchany medialnie jest zazwyczaj skuteczny.Nie ważne – cel został osiągnięty i to jest najważniejsze dla mnie – córka sąsiadki będzie mogła w poniedziałek dojechać na lipcowe praktyki, moja podopieczna dojedzie do lekarza itd itd . Również celowo nie pisałam o Zbychowie,Reszkach i Bieszkowicach – mieszkańcy też mają telefony.komputery…. Co do przedłużenia linii miejskiej w dalszym ciągu uważam że to w póżniejszym terminie jest możliwe ale to już nie leży w moich kompetencjach. Skutecznie dla gminy i dla mnie wycofuję się z chęci poprawienia świata w NDW – przynajmniej do przyszłego sezonu wakacyjnego . A teraz idę poszukać rozkładu jazdy. Pozdrowienia i powodzenia – żle mnie Pan ocenił uważam sie za dobrego człowieka którym kierują względy ludzkie ale to już inna para kaloszy. Alicja jeszcze z NDW….-
Apeluję o frekwencję!
Wiele hałasu towarzyszyło zlikwidowaniu linii PKS nr 675. Sporo wysiłku organizacyjnego i niemało pieniędzy kosztuje uruchomienie linii specjalnej. Już w piątek 6 lipca na przystankach i nie tylko widniały rozkłady jazdy. Sołtysi i zainteresowani mieszkańcy wiedzieli takoż. I co?! W sobotę i niedzielę w autobusach ani żywego ducha (poza kierowcą). W poniedziałek tyle, co kot napłakał. Więc jak to jest? Są potrzeby, czy ich nie ma? Miejmy nadzieję, że sytuacja się zmieni. Zachęcam do skorzystania z tej oferty. Wrócimy do tematu później.
Jeśli rok do roku są problemy z transportem w Gminie a właściwie niektórych ( tych południowych ) wsiach NDW, Bieszkowice, Zbychowo, Reszki, ale też Ustarbowo i Sopieszyno, ludzie po prostu mają tego dosyć. Mają dosyć ciągłych zmian rozkładów, likwidacji kursów, więc kupują stare graty, robią prawa jazdy i biorą sprawy w swoje ręce. Ileż to takich aut stoi w dni robocze przy dworcu PKP koło centrum handlowego. To auta mieszkańców wymienionych wsi, którzy żeby dojechać na określoną godzinę np. do pracy nie mogą liczyć na PKS. A sąsiada czy dwóch czekających na autobus też się zabiera jadąc do Wejherowa. Proszę porównać komunikację zbiorową w północnych częściach Gminy a w miejscowościach, które wymieniłem. Też jakiś czas temu prosiliśmy o interwencję w sprawie PKS-u dla Ustarbowa i Sopieszyna. Konkluzja była jedna – nie opłaca się, za drogo itp. Ale do Gowina autobus miejski jeździ. Do Gniewowa też. I jakoś można. Co mają powiedzieć mieszkańcy Ustarbowa którzy w ogóle są odcięci od jakiejkolwiek komunikacji zbiorowej ? Może w końcu ktoś zastanowiłby się na tematem asfaltowej drogi z Gowina do Ustarbowa ? To była by kluczowa inwestycja łącząca ze sobą bezpośrednio 3 wsie Gowino, Sopieszyno i Ustarbowo. Autobus z Gowina mógłby jeździć przez Ustarbowo do Sopieszyna. A i dzieci nie musiały by jeździć do szkoły do Gościcina (kilkanaście km w jedną stronę) tylko do Gowina bo przecież jest bliżej i transport tańszy by był.
Zapraszam sołtysa i osobę odpowiedzialną za drogi z UG na oględziny stanu ulicy Bukowej wymytej przez wodę z ostatnich opadów deszczu. Powód – stale niedrożne rowy melioracyjne. Powierzchnia ulicy jest poniżej poziomu rowów. Do tego ostatnie utwardzenie fragmentu ulicy wykonano bez profilowania lub jego wadliwego wykonania. Cała woda z lasu i pól płynie ulicą zamiast rowami. Ulica wymaga profilowania poprzecznego w przeciwnym razie zostanie zniszczona jej nawierzchnia. Odcinek zagrożony od skrzyżowania z Długą poprzez skrzyżowanie z Modrzewiową do ściany lasu.
W pierwszej kwestii – tematy nie są nowe i żyją.Droga z Ustarbowa do Gowina to byłaby wielka sprawa, ale naprawdę nie bardzo nas na to stać, zwłaszcza w kontekście inwestycji kanalizacyjnych. Ale pracujemy też nad innymi rozwiązaniami. Natomiast drugi wpis – byliśmy tam dziś z wicewójtem i oglądaliśmy to wszystko. Pewnie coś z tego wyniknie, przynajmniej w kwestii udrożnienia rowów i oczyszczenia „zbiorników retencyjnych”. A jaki komentarz na temat placu zabaw, bo jakoś cicho? Pzdr
I jeszcze jedno. Wpisy są czytane i to dokładnie.
Zaiste jest plac zabaw.Byłam w sklepiku i widziałam.Dużo lepsze miejsce niż poprzedni,chyba większa powierzchnia i sporo urządzeń.Nie podchodziłam blisko,ale wydaje mi się,że są odnowione i pomalowane.Widziałam sporo dzieci na tym placu.Podoba mi się,że mają gdzie maluchy przyjść pobawić się.Kiedyś sporo pisałam o udostępnieniu nam dorosłym,ale nie tylko,świetlicy.Teraz już nie ponawiam tematu,mam wrażenie,że nikomu ze wsi nie zależy na „zawładnięciu ” świetlicy.I myślę,że plac zabaw wrócił,bo impuls wyszedł z Urzędu Gminy.Dobrze myślę?
Gwoli ścisłości, na ten temat pisywali wielokrotnie Forumowicze z Sopieszyna, ale zarówno sołtys, jak i Urząd Gminy w tej kwestii byli zgodni.
Forumowicze to jedno,ale co do skuteczności naszego pisania,to jednak stawiam na naszego Doradcę.
Dziękuję Doradcy za odpowiedź i zaangażowanie. Jeśli chodzi o plac zabaw – fajnie, fajnie. Miejsce fajne, bezpieczniejsze i lepsze dla dzieciaczków. Widziałem ich sporo i świetnie się bawiły. Dziękuję w imieniu swoim i córki.
Jeśli chodzi o nawierzchnie wymytą przez wodę, zbiorniki i rowy – bardzo się cieszę, że Panowie przychylają się do naszych zgłoszeń. Trzeba to zrobić, bo Bukowa i Modrzewiowa odpłyną w dół w kierunku Długiej. Dziękujemy za zainteresowanie – my i nasze zmęczone auta.
A’propos – piszę już 3-ci raz tego posta bo po wysyłce znika ni nie pojawia się na forum podobnie jak twierdził Doradca w sprawie swoich komentarzy.
POWRACAM DO TEGO SAMEGO PYTANIA <PONIEWAŻ ODPOWIEDZI BRAK:(
Gościcino-Orlik, 21sobota/07/2012r godz. 10:00
Młodzieżowy Turniej Piłki Nożnej o Puchar Sołectwa Gościcino(kat. 96 i młodsi) oraz o Puchar KS Amator Gościcino(kat. 00 i młodsi). Termin zgłoszenia drużyny upływa w dn. 20/07/12r do godz. 18:30. Spotkanie dla zainteresowanych osób/kpt. w piątek 20/07/12r o godz. 18:45 na Orliku w Gościcinie.
Zapraszamy!!!
zbliża się sezon ogrzewania budynków mieszkalnych, i znów będą dymy z plastikowych butelek, śmieci, nawet z pierza taki zapach był ostatnio, a ja myślałam że na wsi jest czyste powietrze, a tu heca tak jak w krematorium lekarz badając pacjenta powinien zapytać się czym pali w piecu i zacząć go leczyć na głowę ze skierowaniem do psychiatry, ludzie sami się trujecie a póżniej płacz że umiera się na raka i dzieci zostają same,mam prośbę do władz gminy o szeroko rozumianą edukację ekologiczną i zaczynać to już w szkole u dzieci
idzie zima – i znów nie będzie można otwierać okien, iść na spacer z dzieckiem , bo będzie smog z plastikowych butelek czarny kopcący dym
Tylko przyklasnąć… Zapraszamy na piknik ekologiczny w Dworku Drzewiarza (informacje w „Aktualnościach”.
Panie Doradco.Proszę o udzielenie odpowiedzi na post.nr.472 z 16.08.2012r z działu Sopieszyno. oraz pytam kiedy nastąpi całkowicie zlikwidowany spływ wody kanalizacyjnej instalacją deszczową z ulicy Kwiatowej w Sopieszynie.Pozdrawiam.
Powiem szczerze i osobiście – krew mnie zalewa, kiedy widzę (a widzę ja często) pełną studzienkę i tę „rzeczułkę” nieczystości płynącą wzdłuż ul. Wejherowskiej w słoneczny, suchy dzień. Dopowiem, że nie jestem w stanie obecnie przedstawić termin załatwienia tej sprawy ze względu głównie na trudności w ustaleniu winnych tego stanu rzeczy. Podejmujemy pewne działania, choćby egzekucję (nie bez trudności) rachunków i umów za wywóz nieczystości płynnych od mieszkańców ul. Kwiatowej. Ale pewnie bez rozkopania się nie obędzie. Jest to – w każdym razie – problem, który zajmuje niemało uwagi Urzędu.
Owa studzienka zamulana jest piachem niesionym przez wodę deszczową z góry ul. Kwiatowej. Wszyscy wiemy, że między asfaltem ulicy a chodnikiem jest nieutwardzona część. Proszę obejrzeć wymyte wyrwy u góry tej ulicy. Gdyby w końcu zostały wkopane tam płyty lub zalano tę część asfaltem, problem zapychanej studzienki zniknąłby. Dodatkowo Ilepiachu gromadzi się na Wejherowskiej. Piach ten spływa z góry Kwiatowej. A powstałe wyrwy w końcy spowodują łamanie się asfaltu Kwiatej i konieczność remontu.
Szanowny Doradco. Za tydzień rozpoczęcie roku szkolnego a na stronie internetowej SSP Gościcino umieszczone informacje dot. roku ubiegłego. Brak informacji, o której rozpoczęcie roku, o której odjazd autobusów, czy rodzice dzieci z oddziału przedszkolnego jadą z dziećmi, czy jadą same dzieci, czy należy je dostarczyć? Czy w ogóle uroczyście rozpoczynają rok szkolny czy skoro to oddział przedszkolny są traktowane jako przedszkolaki a nie uczniowie? To kluczowe informacje i powinny już być dostępne dla rodziców, których pociechy zaczynają uczęszczać do tejże szkoły, aby mogli zaplanować sobie ten i ewentualnie kolejne dni. Czy powtórzy się znów sytuacja kiedy to w przeddzień rozpoczęcia roku szkolnego nie będzie wiadomo, o której odjazd i powrót i przede wszystkim czym?
Dzień dobry. Odpowiadając na poprzedni wpis pragniemy poinformować, że w dn. 27.08. 2012 r. na stronie naszej szkoły pojawił sie harmonogram uroczystego rozpoczęcia roku szkolnego 2012/2013 wraz z dowozami i odwozami dla uczniów. Informacja taka znajduje się również na terenie szkoły. Ponadto w miejscowościach, z których dowożeni są nasi uczniowie, tj, Ustarbowo, Sopieszyno takież informacje pojawią się również w dniu dzisiejszym. Korzystamy także z uprzejmości naszego proboszcza, który tradycyjnie przekazuje w trakcie niedzielnych mszy harmonogram rozpoczęcia roku szkolnego. Zgodnie z regulaminem dowożenia uczniów (Zarządzenie Wójta Gminy Wejherowo nr 69/2006) Gmina Wejherowo zapewnia dowozy uczniom naszej szkoły. Często w dniu rozpoczęcia zajęć, rodzice towarzyszą swoim dzieciom w tym tak ważnym dla nich wydarzeniu, zwłaszcza dotyczy to najmlodszych naszych uczniów. W tym roku również zapraszamy na inaugurację kolejnego roku szkolnego. Natomiast decyzja o uczestniczeniu w tej uroczystości zawsze pozostawała w gestii rodziców.
W związku z tym, że jeszcze trwają prace nad ostatecznym ksztaltem tygodniowego planu zajęć. Prawdopodobnie w najbliższy czwartek powinien ukazać się na stronie internetowej szkoły http://www.sspgoscicino.edu.pl tygodniowy harmonogram dowozów i odwozów oraz rozkład zajęć w poszczególnych klasach.
Panie Doradco.Powiem też Panu szczerze, osobiście uważam, że tak jak Sołtys tak i władza Gminy zlekceważyły i w dalszym ciągu lekceważą powagę skutku który może nastąpić lub już jest.Mam na myśli ekologiczne skażenie ziemi i wody. Mój osąd opieram na zaniechaniu jakichkolwiek czynności naprawczych poza oględzinami tego terenu na przełomie marca – maja 2011 r w tym też osobiście przez Pana(Patrz treść wpisów w dziale Gminy i Sopieszyna). Obecne sprawdzanie rachunków za wywóz nieczystości płynnych też nie przyniesie oczekiwanego rezultatu. Uważam,że w tej kwestii trzeba podjąć radykalną męską decyzję a po ustaleniu imiennie winnych obciążyć ich poniesionymi kosztami.Dodam tu jeszcze fakt ciągłego występowania w tym rejonie wsi wylewania zanieczyszczeń płynnych bezpośrednio na ulicę lub do tzw. we wsi błotka.Pozdrawiam.
Zgodnie z informacją podaną 2 posty wyżej przez Dyrektora SSP w Gościcinie na stronie www szkoły pojawiły się plany zajęć i plany dojazdów dzieci do szkoły. Proszę o wyjaśnienie, gdyż dla mnie takie podanie informacji jest skrajnie nieczytelne i niezrozumiałe:
Weźmy np. klasę 0A
– nie jest napisane, że jest to klasa dzieci, które są dowożone, a może powinno być
– wg planu zajęć, rozpoczynają się one o godz. 7.00 a wg planu dojazdów autobus np. wyjeżdża z Sopieszyna o 7.15 a w szkole jest o 7.35
– dzieci z klas 0 podróżują razem z dziećmi z klas 4-6. Jest tak pewnie dlatego, że z młodszymi nie zmieszczą się do autobusu a ze starszymi tak. Z posiadanych danych wynika że prawie 20-stka dzieci z klasy 0 z Sopieszyna i Ustarbowa będzie jeździć z prawie 20-stką z klas 4-6. Czyli razem ok. 40 dzieci. Ile opiekunów prawnie powinna mieć grupa składająca się z tylu dzieci w autobusie ?
– czy ze względów oszczędnościowych lub braku innego autobusu, Gmina wysyła starsze dzieci razem z młodszymi jednym autobusem skoro szkoła zapewnia, że oddziały przedszkolne dla bezpieczeństwa maluchów są „odizolowane” od reszty uczniów w szkole
– skoro w dniu rozpoczęcia roku szkolnego rodzice zgodnie z informacją Dyrektora SSP mogą towarzyszyć a wręcz powinni lub muszą mniejszym dzieciom i z pewnością będą, jak zmieszczą się w autobusie klasy 0 (18 dzieci) + ich rodzice (może nawet 18 osób) i uczniowie klas 4-6, których jest ok 20-stu. Ile osób zabiera autobus przeznaczony dla tej grupy ?
Ile dzieci przypada na jednego opiekuna,to jedna bardzo wazna sprawa.Mam nadzieje ,ze odpowedz bedzie udzielona wraz z odpowiednim przepisem prawnym.Dwa -ile osob moze przewozic taki autobus,bo za dawnych socjalistycznych czasow-to dokladnie tyle ile jest miejsc siedzacych.Innej opcji nie bylo.Co wspolczesnie mowia przepisy,tez prosimy o przedstawienie podstawy prawnej.No,i ostatnia sprawa.Czy te dzieci jada na szychte do portu lub stoczni ,czy do szkeoly?Chyba,ze rodzice tak chcieli-no,zeby na g.7 rano.
Ongis male dzieci,klasy 0-III lekcje zaczynaly nie wczesniej jak o g.8.
Szkola byla otwarta-swietlica,juz od g.6.30.
Ale sie porobilo …..
Widzę, że nikt odpowiedzialny z ramienia Gminy ani szkoły nie miał czasu, albo ochoty, żeby udzielić informacji przed rozpoczęciem roku szkolnego na postawione zapytania. Nie wiem, czy pytanie za trudne, czy za bardzo drażliwe. W związku z tym rano osobiście będę uczestniczył w transporcie dzieci do szkoły i sam zobaczę jak Gmina radzi sobie z tym obowiązkiem. Niewykluczone, że pochwalę się zdjęciami, ale opisem na pewno. Pozdrawiam serdecznie.
Jak to pytania za trudne?Przeciez rodzice maja prawo oczekiwac informacji dotyczacych bezpiecznego przewozu dzieci do i ze szkoly.
Mli -zwroc uwage czy wszystkie dzieci maja miejsca siedzace!Zrob zdjecia malych dzieci wsiadajacych do pojazdu.Moga okazac sie hitem,ciekawa jestem jak najmniejsze dzieci pokonaja schody w autobusie.
Moim zdaniem powinny byc dokumenty na temat przewozu dzieci do szkoly.Patrz moje pytania w poscie wyzej.Ja mam juz wieksze dzieci,wiec stres mniejszy,ale te maluchy?
Dowóz dzieci do szkoły na rozpoczęcie roku za nami. Autobus odjechał dla klas 0 i 4-6 oraz rodzicami odjechał z Sopieszyna punktualnie tj. 7.45. Najwięcej osób wsiadło na tzw. przystanku Sopieszyno II (skrzyżowanie Długiej i Bukowej). Co ciekawe od samego rana do odjazdu gimbusa główne skrzyżowanie (Wejherowska-Kwiatowa-Długa) było obstawione przez policję wyposażoną w radar laserowy, za co serdecznie im jako rodzice dziękujemy. Kilku kierowców ma do zapłaty mandaty za nadmierną prędkość. Ale wracając do gimbusa. Jak widać było autobus przeszedł lakierowanie – nowy świecący pomarańczowy lakier zwraca uwagę, że to autobus szkolny. Brak jednak było charakterystycznego znaku, że wiezie dzieci. Odjeżdżając autobus był pełny, tzn. wszystkie miejsca były zajęte. Pani opiekunka nikomu nie pozwoliła stać podczas jazdy. Kilkoro rodziców trzymało pociechy na kolanach, żeby zastosować się do wytycznych opiekunki. Zaznaczam, że część dzieci do szkoły rodzice dowieźli na własną rękę. Po dojeździe do szkoły towarzystwo wysiadło. Klasy 0 musiały odczekać 40 minut !!! aby wreszcie rozpocząć rok szkolny. Większość z maluchów było bardzo zniecierpliwionych. Co ciekawe nikt nie wyszedł do autobusu po zerówkę, aby zabrać dzieci do szkoły. Na szczęście byli rodzice. To samo podczas oczekiwania na rozpoczęcie roku – nikt z personelu nie był z nimi oprócz rodziców. Potem nastąpiło rozpoczęcie roku. Nauczyciele wyczytali swoich uczniów i udali się z nimi do sal. I znów co ciekawe. Kiedy kilka klas było w salach kolejne czekały na korytarzu, aby tamte skończyły i wtedy kolejne klasy wchodziły do sal. I znów po zakończeniu spotkania w sali nikt nie odprowadził dzieci na przystanek, gdzie dzieci czekały 45 minut !!! Całe szczęście, że byli rodzice. Powrót do Sopieszyna nastąpił punktualnie o 10.30. Ciekawe jak będzie dalej ? A no zobaczymy … c.d.n.
I jeszcze dwie, ważne sprawy. W szkole zainstalowano szafki dla uczniów. Pomysł godny pochwały. W końcu dzieciaki nie będą musiały cały dzień nosić wszystkiego ze sobą, tylko część książek, zeszytów itp. pozostawić w szafkach. Ponadto na terenie szkoły kończy się budowa wspaniałego placu zabaw z bezpieczną nawierzchnią. Wspaniałe inwestycje. Gratulacje.
Po dzisiejszym wyjeżdzie dzieci klas 0 oraz 4-6 z Sopieszyna mam ja i nie tylko, ale i inni rodzice również wrażenie, że opiekunka nie za bardzo radzi sobie z dziećmi w autobusie. Mają podobno wsiadać dzieci najmłodsze i zajmować miejsca z przodu autobusu a potem starsze. Jest na odwrót. Najpierw ładują się starsze, zajmują miejsca a mniejsze dzieci zanim przecisną się na koniec autobusu, ten już rusza. Siadają więc w biegu. Jest to poniekąd dla nich zagrożenie. Uważam, że maluchy zaczynające przygodę ze szkołą i dojazdami powinny być pod szczególną opieką podczas podróży i zajmować miejsca z przodu autobusu, tak aby opiekun miał na nie baczenie. Tymczasem opiekun siedzi na przodzie a maluchy całkiem z tyłu. Starsze dzieci przepychają się a maluchy jak zdążą i dotrą na koniec autobusu przed jego ruszeniem to mają szczęście a jak nie to trudno. Skoro za dowóz odpowiada Gmina, zgłaszam to tutaj a nie w szkole. Poza tym autobus PEŁNY !!! Proszę o interwencję.
Jak to autobus pelny?Nie wszystkie dzieci maja miejsca siedzace???Niemozliwe,aby gmina oszczedala na bezpieczenstwie dzieci.Owszem,juz sam fakt upychania dzeci najmlodszych z najstarszymi budzil moje zdziwienie,ale myslalam,ze to tylko na rozpoczecie roku szkolnego,nie na stale.
Jesli tak,to kierowca ma obowiazek odmowic jazdy.Jak opiekunka nie daje sobie rady,to ja wymienic na inna.
Taka opinię i ja słyszałam od paru osób już w ubiegłym roku. Doradziłam interwencję u dyrektora szkoły. Ale jak zwykle – nikt się nie chce wychylać. A potem płacz, zgrzyt zębów i narzekanie. Co się stało z naszym społeczeństwem, że się na każdym kroku dajemy zastraszać ?! Tylko w opłotkowym szeptaniu mocni jesteśmy.
Dzisiaj diametralna poprawa. Opiekunka wysiadła, zaprosiła najmłodsze dzieci, a potem wsiadły starsze. Wszystkie dzieci mają miejsca siedzące. Tak trzymać 🙂
Tak, Yora, musi się znaleźć jeden, który zacznie „marudzić”, że coś jest nie tak a wtedy okazuje się, że reszta też widzi problem, ale wcześniej nie reaguje. Szkoda tylko, że tak często przeważnie są to te same osoby, które potem postrzegane są jako wiecznie marudzące. Ach przeżyję jakoś …
Ale dzisiaj kwestii gimbusa nie mam nic do zarzucenia. Oby tak dalej.
Mam pytanie, gdzie dokładnie zatrzymuje się autobus dowożący dzieci w kierunku Góry Gościcińskiej?
Panie Doradco.Na ostatniej sesji Rady Gminy Radni uchwalili zmianę fragmentu planu zagospodarowania przestrzennego dla Sopieszyna.Proszę o podanie jakiego fragmentu ta zmiana dotyczy i co jest w zamian planowane.Pozdrawiam.
Panie Doradco. Gratuluję Sołtysowi wsi Sopieszyno i Urzędowi Gminy Wejherowo wykonania udoskonalenia spływu zanieczyszczeń pochodzenia kanalizacyjnego od mieszkańców ulicy Kwiatowej poprzez wykonanie eleganckiego rowu odpływowego łączącego go ze studzienką przeznaczoną dla wód opadowych..Pikanterii dodaje fakt że studzienka ta znajduje się w miejscu Gminnego przystanku autobusowego dla dzieci szkolnych z tej ulicy.
Coraz trudniej jest mi się powstrzymać od pobrania próbki tej cieczy spływającej z Kwiatowej i przebadania jej w Sanepidzie …. Coraz bardziej ciekawi mnie wynika takiego badania.
Nie jest tak zle,zawsze lepiej jak nieczystości kanalizacyjne będą spływały studzienką dla wód opadowych,zamiast sunąć ulicą ludziom prosto pod nogi.Zwykle gromadziły się na przystanku autobusowym.I rachunki za wywóz nieczystości niektórzy będą mieli mniejsze.
Tak, nie jest tak źle a potem wszystko wsiąka w ziemię, a wodociąg gminny dostarcza to z powrotem do Pani kranu. Chyba niektórzy zapominają, że woda do naszych kranów nie przypływa do nas z Wejherowa czy Szemuda a jest ciągnięta z ziemi właśnie w Sopieszynie. Jak widać, niektórzy potrzebują jeszcze duuuużo edukacji w temacie ekologii. A Pani Mieszkance Sopieszyna życzę smacznej kawy, herbaty, itp.
Gimbus wożący dzieci do szkoły w Gościcinie (ten pomarańczowy) jest już wyposażony w odpowiednie wymagane prawem oznakowanie. – dzięki.
He,he mli!!Masz rację,tylko ja już straciłam wiarę w to,że w temacie śmierdzącej strugi coś się zmieni.Stąd mój wpis jest sarkastyczny.Dzisiaj też była struga.Wypływała z jednej studzienki,płynęlą wzdłuż ulicy i wpadała do drugiej studzienki.A nad tym na tablicy ogłoszeń plakat zapraszający na jakiś piknik ekologiczny.To forum jest gminne,więc można by spodziewać się,że nasze wpisy będą traktowane poważnie.I widzimy,że gmina nie może poradzić sobie ze strużką kanalizacyjną-a ,sołtys zapewne wie,skąd to płynie.Może jednak podzieli się z odpowiednimi służbami gminnymi swoją wiedzą na ten temat.
Witajcie chrześcijanie i Ci, którzy w Chrystusa nie wierzą!
W piątkowym Gryfie zdjęcie jednego z pracowników Urzędu podpisującego petycję w sprawie wejherowskiego Gryfa – osobiście uważam złą i do niczego nieprowadzącą. Pytanie: w czasie/po/ czy w trakcie pracy podpisik ów został złożony? Za odpowiedź serdecznie Bóg zapłać.
Prosimy o komentarz dot. ostatnich wpisów w zakładce Sopieszyno. Pytań i wątpliwości mieszkańców masa, a komentarza brak.
Ponawiam pytanie odnośnie powołania Straży Gminnej.Kilka dni temu widziałam samochód z napisem -Straż Gminna,ale niestety z Gminy Gniewino.Mogą oni mieć taką służbę,to ja się pytam dlaczego nasza gmina nie może.Brak funduszy zupełnie mnie nie przekonuje.
Dzisiaj w godzinach popołudniowych widziałam mężczyznę w wieku średnim w stanie mocno wskazującym,który wyszedł ze sklepu i wsiadł do samochodu terenowego chyba Mitsubishi i pojechał w stronę Szemudu.Zresztą obrazek napranych wódą ,a jeżdżących samochodem jest dość częsty.Szczególnie na trasie :dom -sklep.Mieszkam niedaleko,więc widzę.
Czyli taka służba miałaby ręce pełne roboty,bo policji to ja nie widzę,chyba że wypadek jest.Plus punkty wyszczególnione w wklejonym wyżej poście.
Oto dowód na to,że nie jestem gołosłowna.
http://gniewino.pl/PL/straz_gminna.html
Jesienne wystawki:
W imieniu swoim i innych mieszkańców Sopieszyna pragnę serdecznie podziękować organizatorom za możliwość spacerowania przez wieś połączonego z pozbyciem się w cywilizowany sposób śmieci wielkogabarytowych co z pewnością przyczynia się do czystości okolicznych lasów, łąk i pól.
SZKODA TYLKO, ŻE NIE PODSTAWIONO DZIŚ W SOPIESZYNIE ŻADNEGO KONTENERA !!!!
Ludzie spacerowali z gratami po wsi, z taczkami, wózkami pełnymi starych sprzętów, ale niestety nie było ich gdzie wrzucić. Osobiście specjalnie na tą okazję „urwałem” się z pracy (i pewnie nie tylko ja), że móc korzystać z tej wspaniałej akcji, a tu taka „niespodzianka”. Proszę sobie wyobrazić co myśleli sobie ludzie wracający do domów z gratami, których Gmina dobroczynnie chciała pomóc się im pozbyć i które zebrali na tę okazję. Osobiście miałem ochotę wszystko zostawić w miejscu gdzie miał stanąć obiecany kontener.
Kolejna felerna akcja po tej z tablicą z planem wsi. Ile jeszcze fall-startów ?
Wczoraj w południe widziałam, że „coś” {puste} na kształt kontenera stało przy tzw. stawie.
Tak, dzień później niż to było ogłaszane. Większość mieszkańców pewnie nie wiedziała, że w końcu go podstawiono.
Witam.
Ciekawe jak Gmina chciałaby sie wytłumaczyć tak wysokim podwyżkom na wywóz śmieci?
„Mamy nadzieje, że portal będzie spełniał wasze oczekiwania.”-to zdanie przepisałam z nagłówka tej zakładki.Tak dla przypomnienia.Bo jak dotąd to różnie bywa z odpowiedziami na nasze dezyderaty.Ja też chciałabym zrozumieć o co chodzi z tą pożal się Boże ustawą śmieciową,a dokładnie kosztem jej wprowadzenia dla nas mieszkańców Gminy.
Oczywiście, że nadzieje nie zawsze pokrywają się z rzeczywistością. Zapewne, portal także nie spełnia wszystkich oczekiwań. Ale jego zawartość (poniekąd również forma) zależy nie tylko od administratora. Dlatego też różnie bywa z odpowiedziami na „dezyderaty”. Także nieczęsto dezyderaty bywają w formie, niezupełnie umożliwiającej identyfikację problemu, rzeczowość i kształt oczekiwań. Słowem, materia jest nieco bardziej złożona. Nie można jednak chyba odmówić dobrej woli tzw. władzy, inicjującej tę formę komunikacji społecznej. natomiast, nawiązując do zasadniczej kwestii – nie sposób w pełni wykazywać entuzjazm do ustawy „śmieciowej”, zwłaszcza do jej konsekwencji. Pragnę zwrócić uwagę, że rej realizacja wygeneruje wiele zobowiązań nie tylko w zakresie wywozu nieczystości, ale także i organizacyjnych w zakresie wdrożenia i spełniania wymogów systemowych. Na ten temat zapewne będą wkrótce bliższe informacje. Ponadto, jest tu bardzo wiele różnych niewiadomych, które można wyjaśnić jedynie na drodze praktyki. Dlatego niewykluczone, że po półroczu doświadczeń założenia systemu, a zwłaszcza związane z nim opłaty ulegną na 2014 rok zasadniczym zmianom. Ale śmiem sądzić, że populistyczne (przedwyborcze?) rachunki co niektórych samorządów mogą za rok odbić się niemała czkawką. Dzisiejsze decyzje Rady Gminy zostały podyktowane realną, bardzo wnikliwą analizą przeprowadzoną przecież pod kierownictwem wójta, tj. wybitnego specjalisty i praktyka z zakresu gospodarki odpadami, któremu głęboko na sercu interes mieszkańców Gminy. Dlatego nie można – mimo wszystko – zakładać, że jest to li tylko drenaż kieszeni społeczeństwa, obliczony na podreperowanie budżetu (który nie jest znów taki zły). Świadczy o tym choćby struktura zastosowanych ulg, preferujących tzw. dzietność. Będziemy wyjaśniać kolejno wszystkie przesłanki (takie mam zapewnienie) powodujące taką, a nie inną cenę, takie, a nie inne rozwiązanie. Nie chcę zanudzać, więc na razie na tyle. Na koniec jedna prośba – drogi Tomciog (którego aktywność na forach chętnie czytam i bardzo cenię) i inni nie mniej Szanowni Forumowicze – zapewne zgodzicie się, że nic tak nie zniechęca do dialogu, jak osobista niechęć, artykułowana w sposób urągający zasadom etyki i dobrym obyczajom. Dlatego proszę nie dziwić się, jeśli czytając czyjeś z palca wyssane pomówienia, bluzgi i ewidentne kłamstwa – nie zawsze odnoszę się się do wszystkich wpisów. Nie zamierzam polemizować i udowadniać, że nie jestem wielbłądem. W walce z anonimowymi „bohaterami” wszak – jako w pełni zidentyfikowany – nie mam szans. Dlatego wiele tekstów pozostawiam bez echa ( przy”okazji” i nie tylko te szmatławe). Wiem też, że wiele słusznych – z punktu widzenia Autorów – postulatów nie zostało dotąd załatwionych. Nie oznacza to jednak, że odłożone zostały ad calendas Grecas, jak np. skrzyżowanie w Sopieszynie. Ale to – żebym przewodził zespołowi kopiącemu dołki pod obecnym wójtem – to już szczyt wyobraźni i złośliwości, który – podobnie do innych tego typu – pozostawiam bez odpowiedzi. Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedz,ale ja wciąż nie rozumiem dlaczego taka Gdynia woła o 35 zł ryczałtem,a Gmina Wejherowo chce cenę zaporową?Jak to zostało wyliczone?I czy był przetarg na wyłonienie firmy przewozowej?Jak ten aspekt tego wątku śmieciowego został rozwiązany?I proszę mi wierzyć,nie pytam bo jestem napastliwa,raczej z poczucia obowiązku obywatelskiego.Pozdrawiam
Ja również nie rozumię, skąd wzięła się ta najwyższa stawka w województwie Pomorskim. Skoro teraz ZUK pobiera opłatę 40 PLN już po ostatniej podwyżce, to dlaczego Gmina chce pobierać 100% więcej ? Przecież głównym kryterium przetargu, którego nie było, będzie cena, to skoro firma wygrywająca taki przetarg dla całej gminy otrzyma z tego tytułu ogromne pieniądze i wyłączność na dany teren, więc obniży cenę w ofercie przetargowej, żeby ten przetarg wygrać. Reasumując stawka będzie niższa niż te dzisiejsze 40 PLN ale załóżmy, że taka sama. To reszta z 80 PLN stawki pozostanie w Gminie – ZA CO ? Za wymagany ustawą obowiązek ? Rozumiem, że powstają koszty administrowania systemem, ale bez przesady. Skoro mamy 21,5 tyś mieszkańców i jest to niespełna 6000 gospodarstw, to administracja systemem będzie kosztować nawet 240,000 PLN miesięcznie ?? zakładając, że każdy zapłaci najwyższą stawkę. To może będzie taniej jak rozpisze się przetarg na administrowanie systemem i powierzenie tego zadania innej firmie ?
W Gdańsku do administracji systemem będzie nowych kilkunastu czy kilkudziesięciu pracowników, nowy budynek, wyposażenie, oprogramowanie systemu. Abonentów systemu tj. mieszkańców Gdańska jest 460 tyś ( u nas 21,5 tyś) i możliwe jest zaoferowanie mieszkańcom stawki 50 PLN a u nas 80 ??? Złodziejstwo w biały dzień i nic więcej. Bo co ma pomyśleć emeryt jak ma zapłacić 52 PLN po tej niby obniżce a emerytury ma 1200 ? Co ma pomyśleć ten kto zarabia 1200 i ma płacić 80 – to prawie 10% jego miesięcznego dochodu. Nie mówiąc już o osobach na zasiłkach dla bezrobotnych. Niech wójt płaci 10% swoich zarobków za śmieci, to zobaczy jak urządził mieszkańców.
I na koniec cytat z wypowiedzi wójta: Na przykład będzie taka sama ilość popiołów powstałych z kotłowni domowych z ogrzewania zarówno w gospodarstwie gdzie są 3 osoby, jak i tam, gdzie jest 5 osób – wyjaśnia Skwarło. ——- tak, dwie osoby mieszkające w dużym domu, spalające 10 ton węgla w zimie, żeby go ogrzać będą płacić tyla samo co rodzinka mieszkająca w domeczku malutkim, paląca drewnem a nie węglem bo wg wójta z każdego domu jest taka sama ilość popiołu. To stwierdzenie jest krótko mówiąc dziecinadą.
Zaznaczam – nie mam „osobistej niechęci” i nie jest moim zamiarem pisane „szmatławego” tekstu.
Bardzo uważnie i parokrotnie przeczytałam wpis „Doradcy”. Konkluzja – Panie Doradco, Pan kpi sobie z mieszkańców Gminy !!!
Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że to nie Pana prywatne zdanie, ale słowa napisane zgodnie z wizją i kierunkami działania władz Gminy. To może bardziej na miejscu będzie stwierdzenie : Panie Wójcie, Pan kpi sobie z mieszkańców Gminy !!!
Dokładnie, to jest po prostu żenujące. Ustalenie tak wysokich opłat i twierdzenie, że to jest najbardziej sprawiedliwe jak się da. I ta polityka prorodzinna – to ja przepraszam mam płacić więcej za śmieci bo mam jedno dziecko a nie 6 czy 8 ? Mam jedno bo jednemu jestem w stanie zapewnić dobre warunki życia. Nagradzane jest teraz posiadanie gromadki ? Polityką prorodzinną niech się zajmie rząd. A poza tym nie jest taki pewien czy moja 3-osobowa rodzina produkuje tyle samo śmieci co 6 czy 8 osobowa ? Pieluchy dla jednego dziecka zajmują pół kubła w ciągu tygodnia a tu się nam mydli oczy ilością popiołu ? Tym razem przekroczono granicę przyzwoitości i jeszcze mami się nas nadzieją na obniżkę bo ktoś ma przeczucie, że może tak być. Żenada po całości.
Witam wejherowskie LAS VEGAS już oświetlone od ……do….. na to pieniądze są ale tylko po to aby wszyscy chwalili gmine własnie odwrotnie większosc puka się w głowe jak można tak marnotrawic pieniądze podatników , a na podłączenie ogrzewania do domów komunalnych gdzie wiele osób paląc czym popadnie zatruwa srodowisko NA TO NIE MA PIENIĘDZY. Gmina uwielbia poklask KLAKERÓW
W związku z wprowadzeniem w Gminie rewolucji śmieciowej i podjętymi przez Radę Gminy uchwałami w tej kwestii zwracam się z prośbą o odpowiedź na następujące pytania:
1) na jakie materiały będzie wymagana segregacja śmieci ?
2) w jaki sposób a właściwie do czego mieszkańcy budynków jednorodzinnych będą segregować śmieci – chodzi o składowanie ich pomiędzy wywozami ?
3) jak będzie częstotliwość wywozu śmieci zmieszanych a jaka sortowanych tj. przez ile mieszkańcy będą przetrzymywać śmieci do momentu wywozu ?
4) czy mieszkańcy muszą wypowiedzieć dotychczasowe umowy ze swoimi dotychczasowymi usługodawcami ?
5) w jakim terminie mieszkańcy Gminy otrzymają pojemniki do zbierania śmieci ?
6) czy w Gminie powstanie dział, który tymi zagadnieniami będzie się zajmował i z kim mogą kontaktować się mieszkańcy w razie nieprawidłowości w świadczeniu usług ?
7) jak wygląda sprawa z odbiorem przez Gminę nieczystości płynnych (ścieków) bo o tym słowa nie można znaleźć ?
8) w jaki sposób Gmina kontrolować będzie prawdziwość danych podanych przez mieszkańców w deklaracji dot. wywozu śmieci ?
9) czy Gmina przewiduje akcję informacyjną dla mieszkańców Gminy dot. nadchodzących zmian i jak ona będzie wyglądać. Nie wszyscy bowiem mają internet a starsi ludzie będą mieli problemy.
10) kiedy będzie wiadomo, jaka firma/firmy będą obsługiwać konkretne rejony Gminy?
11) czy podane zostanie do wiadomości mieszkańców jakie są oferowane stawki firm wywożących śmieci ?
Pozdrawiam, mając nadzieję na uzyskanie konkretnych odpowiedzi na powyższe pytania.
Zgodnie z postulatem, poniżej zamieszczam konkretne, uzyskane od specjalistów, odpowiedzi (bez ingerencji w treść) na postawione pytania:
1. Segregacja śmieci będzie wymagana dla: makulatury, opakowań wielomateriałowych, szkła, tworzyw sztucznych, metali, odpadów zielonych, zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, odpadów wielkogabarytowych, opon oraz odpadów budowlano i rozbiórkowych, przy czym wymaga się odrębnego wydzielenia z gruzu budowlanego tworzyw sztucznych, styropianu i odpadów niebezpiecznych,
2. W zamian za uiszczoną opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi właściciele nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy mogą nieodpłatnie dostarczać:
– makulaturę (papier i tekturę), opakowania wielomateriałowe, szkło, plastik (tworzywa sztuczne), metale, odpady zielone, zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, odpady wielkogabarytowe, odpady budowlano i rozbiórkowe w ilości do 2m3 na rok na jedno gospodarstwo domowe oraz opony w ilości do 4 sztuk na rok na jedno gospodarstwo domowe, do punktu selektywnego zbierania (PSZOK) lub punktów odbioru odpadów niebezpiecznych (PZON), zlokalizowanego na terenie RIPOK Eko Dolina w Łężycach.
– Ponadto odpady zielone maję być kompostowane na terenie nieruchomości. Papier, tworzywa sztuczne, opakowania wielomateriałowe, metal i szkło odbierane będą poprzez system workowy, meble i inne odpady wielkogabarytowe, tj. wystawiane w terminach zorganizowanego odbioru 2x w roku. Zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, wystawiane ma być w terminach zorganizowanego odbioru,
3. W zabudowie jednorodzinnej w przypadku papieru, tworzyw sztucznych, opakowań wielomateriałowych, metalu i szkła odbiór takich odpadów będzie następował raz w miesiącu.
W przypadku budownictwa wielorodzinnego odbiór będzie następował raz na tydzień. Pozostałe odpady jak wyżej.
4. Począwszy od 1 lipca 2013 r., a więc po upływie 18 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy nowelizującej, właściciel zamieszkałej nieruchomości zostanie objęty systemem gospodarowania odpadami przez gminę i będzie zobowiązany uiszczać opłaty na rzecz gminy. Żeby uniknąć płacenia dwa razy za to samo – właściciel zamieszkałej nieruchomości powinien z odpowiednim wyprzedzeniem wypowiedzieć umowę z firmą wywozową – tak, aby wygasła ona z dniem 30 czerwca 2013 r. W przeciwnym wypadku może zdarzyć się tak, że właściciel obowiązany będzie do płacenia za wywóz śmieci firmie wywozowej – na podstawie umowy, oraz gminie – tutaj opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi – w wysokości wskazanej w deklaracji albo w decyzji wójta wydanej na podstawie art. 6o UCPG
5. Mieszkańcy nie otrzymają pojemników na odpady komunalne ponieważ z godnie z UCPG powinni sami zaopatrzyć nieruchomość w niezbędny pojemnik. W ramach opłaty dostarczone zostaną natomiast worki na odbiór papieru, tworzyw sztucznych, opakowań wielomateriałowych, metalu i szkła w przypadku zabudowy jednorodzinnej a w zabudowie wielorodzinnej będą to pojemniki.
6. Przewiduje się zatrudnienie osób do obsługi systemu odbioru odpadów. Na dziś należy kontaktować się z Piotrem Czerwińskim 0-58 677-97-07 lub względnie Ewę Kienik 0-58 677-97-31.
7. Odpady płynne nie są objęte systemem.
8. UG Wejherowo będzie weryfikował dane z deklaracji za pomocą wszystkich dostępnych środków dowodowych wynikających z kodeksu postępowania administracyjnego, w tym zeznaniami światów, ewidencją meldunkową, ewidencją zużycia wody, wizjami terenowymi, dokumentami, itp.
9. UG Wejherowo cały czas prowadzi kampanię informacyjną na stronie internetowej ale również w miesięczniku Nasza Gmina (na razie ukazały się 3 artykuły)
10. Gmina Wejherowo została podzielona na dwa sektory. Dowiemy się, jaka firma będzie obsługiwać sektor dowiemy się po zakończonej procedurze przetargowej w roku przyszłym,
11. Stawka i metoda ustalane są w uchwale i muszą zostać opublikowane w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego. Oczywiście informacje te dostępne będą w publikatorach Gminy Wejherowo a także zostaną umieszczone w deklaracji. Co do stawek firm wywożących zaproponowanych w przetargu nie przewiduje się odrębnego informowania i dane te dostępne będą na wniosek o udzielenie informacji publicznej.
Wszystkie powyższe informacje dostępne są w uchwałach:
UCHWAŁA NR XXII/268/2012 w sprawie uchwalenia Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Wejherowo.
UCHWAŁA NR XXII/267/2012 w sprawie szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości zamieszkałych i zagospodarowania tych odpadów w zamian za uiszczoną przez właściciela nieruchomości opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
UCHWAŁA NR XXII/266/2012 w sprawie podziału gminy na sektory w celu zorganizowania odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości.
UCHWAŁA NR XXV/294/2012 w sprawie ustalenia terminu, częstotliwości i trybu uiszczania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
UCHWAŁA NR XXV/293/2012 w sprawie wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi
UCHWAŁA NR XXV/292/2012 w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia stawki tej opłaty.
Dziękuję bardzo za obszerną odpowiedż. Mam w związku z nią kolejne pytania. Dotyczą one budynków jednorodzinnych.
1) co to są opakowania wielomateriałowe ?
2) rozumiem, że w pojemnik na śmieci niesortowalne (odpadki kuchenne i inne tego typu rzeczy, których nie da się posortować) muszą zaopatrzyć się mieszkańcy we własnym zakresie ? Czy można wystawić np. 15 wiader z odpadkami niesortowalnymi ?
3) z jaką częstotliwością wywożone będą śmieci niesortowalne ?
4) w przypadku niesortowania śmieci mieszkaniec musi sam zapewnić sobie pojemnik ?
5) jak wyobrażają sobie Państwo magazynowanie takiej ilości sortowanych śmieci przez miesiąc czasu między wywozami i przede wszystkim w jakim miejscu, mają na uwadze, że mają być składowane w workach ? W tej chwili 95 % mieszkańców trzyma pojemniki przy posesji (na ulicy), mamy tam trzymać przez miesiąc worki ? Jak wg gminy wpłynie to na czystość ulic ?
6) Jak wyobrażają sobie Państwo przykładowo 30 litrowy worek gazet lub szkła. Chodzi o jego wytrzymałość. Obecne nie nadają się do tego kompletnie, dlatego większość ludzi z nich nie korzysta – rwą się po prostu.
7) czy odbiór wszystkich worków będzie odbywał się jednego dnia za pośrednictwem aut przeznaczonych po konkretny rodzaj sortowanych śmieci ?
Pozdrawiam serdecznie
mli – sam napisałeś ,żeby nie dopytywać się o wywóz nieczystości płynnych,bo wówczas to już zupełnie może być drogo.Oczywiście,że gmina zatrudni więcej osób.Każda taka centralna ingerencja państwa uniemożliwiająca działanie konkurencji przyczynia się do wzrostu cen.Przecież do tej pory było dobrze.Nikt mnie nie przekona,że z lasu śmieci zginą,bedzie ich zdecydowanie więcej.
Dobre pytania zadałeś,ale mnie interesuje rachunek ekonomiczny jaki został przeprowadzony przy ustalaniu ceny za wywóz śmieci.To i tylko to mnie obchodzi.
Jak widzisz stawki zaproponowanej przez firmy w przetargu nie poznasz. Poznasz tylko punktację oferentów i zwycięzcę. Chyba, że zapytasz oficjalnie tj. o udzielenie danych publicznych. I ja tak chyba zrobię … Będę wiedział ile obecnej władzy zostanie w kieszeni z pieniędzy mieszkańców naszej Gminy.
Wywóz odpadów stałych będzie wykonywany przez firmy, wyłonione na drodze przetargu – zgodnie z Prawem Zamówień Publicznych, zatem z poszanowaniem zasady konkurencyjności. Nieczystości płynne – dopóki brak pełnego skanalizowania – nie będą poddawane przedmiotowej procedurze. Na wszystkie zadane przez Mli pytania zostanie udzielona odpowiedź – już wkrótce i w sposób zapewniający orientację nie tylko internautom. I jeszcze jedno – nie wiem, o jakim Las Vegas pisze „Ja”, ale co ma piernik do wiatraka, tj. co ma oświetlenie ulic (bo chyba o tym mowa) z płaceniem za energię, zużywaną przez mieszkańców obiektów komunalnych? Gmina pomaga uboższym poprzez działalność GOPS i ma na to środki wcale niemałe, ale nie pochodzą one ze źródeł wskazywanych przez „Ja’ – kompletnie, notabene, niezorientowanego w gospodarowaniu środkami publicznymi (jak wynika z wpisu). Pzdr
W naszej gminie najdroższe śmieci i nowy etat pewnie nie jeden, a w całym kraju ile nowych etatów stworzymy na które pójdą nasze podatki, obecnie już i tak pracujemy najdłużej na państwo (w tym roku gdzieś do początku lipca, porównanie w stanach do marca, to teraz przedłużymy to do końca lipca). W naszym kraju wszystko rozdrabniamy, dla nowych etatów, jakby śmieci nie mogły być płatne razem z podatkiem, lepiej jednak stworzyć nowa komórkę, podatnicy mają dość pieniędzy zapłacą tylko zastanówcie się jak długo ?! Już obecnie małe firmy są zakładane zagranicą , duże były już dawno. Najlepsze rozwiązanie po prostu się wymeldować, nie ma już obowiązku stałego zameldowania? Nie ma osoby zameldowanej nie ma śmieci, przyjechać na posesje zawsze mogę, nikt mi tego nie zabroni.
Możesz być, też zameldowana, a nie przebywać ( nie mieszkać). Ciekawe, kto będzie sprawdzał czy mieszka się czy tylko przyjechało na chwilę – he, he, he. To jest ustawa, to jest uchwała, to jest stawka. Kwestia tego co napiszesz w tym cudownym dokumencie zwanym deklaracją.
To prawda, ale proszę pamiętać, że Autor bierze na siebie odpowiedzialność za to, co napiszę w deklaracji – z wszystkimi konsekwencjami. Poza tym, nie o zameldowanych jedynie chodzi, a o zamieszkujących.
1) Czy przewiduje się anulowanie przetargu, jak to ma miejsce wówczas, kiedy oferenci zaproponują za wysokie stawki ? Tak dzieje się często teraz kiedy, Gmina nie ma dość pieniędzy, żeby przyjąć nawet najtańszą z ofert ?
2) Chyba nie można mówić o zasadach konkurencyjności skoro firmy, które staną do przetarg doskonale wiedzą jaka jest już stawka dla mieszkańców i na podstawie tego są w stanie oszacować wysokość oferowanej stawki za wywóz podanej w przetargu, która nie koniecznie musi być adekwatna do kosztów wywozu i dotychczasowego zarobku a może wpłynąć na jej sztuczne windowanie ?
Obowiązywać będę przepisy Prawa Zamówień Publicznych, zatem odpowiedź na pytanie nr 1 jest oczywista. Co do drugiego – to możemy być spokojni, ponieważ często jest tak, ze znana jest przez wykonawcę wartość zamówienia, np. kosztorysowa. A ostateczna cena nierzadko sięga jej połowy (tak cenę ustalają oferenci). Wszak budżet jest jawny.
Odpowiedź od specjalisty (cytuję):
1) Opakowania wielomateriałowe najczęściej produkuje się z papieru, polietylenu oraz aluminium. Są to opakowania najczęściej używane do produktów płynnych, np. mleka, soków, itp.
2) Zgodnie z Regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Wejherowo, właściciel musi zaopatrzyć się w pojemnik przystosowany do odpadów, w tym pojemnik ten musi posiadać mechanizm zamykający oraz konstrukcję umożliwiającą jego opróżnienie przez pojazd do odbioru odpadów. Co do odpadków, kuchennych, nadmieniamy, że samorządy są zobowiązane do rozliczania się z odpadów ulegających biodegradacji i trwają analizy jak to zrobić. Na dzień dzisiejszy dopuszcza się kompostowanie na własnej nieruchomości odpadów zielonych, w tym części odpadków kuchennych.
3) Dwa razy w miesiącu.
4) Tak, obowiązek taki wynika z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
5) i 6) System workowy funkcjonuje w Gminie Wejherowo już od kilku lat i dla większości mieszkańców nie jest niczym nowym. Nie jest wolny od wad, czy niedogodności, ale jest jednak najprostszym i najtańszym rozwiązaniem. Teoretycznie można zabierać odpady selektywne np. raz w tygodniu, ale stawka za wywóz odpadów musiałaby zostać znacząco podniesiona.
7) Ta kwestia jest jeszcze do uzgodnienia. Regulamin przewiduje odbiór raz w miesiącu. Wydaje się, że operator raczej będzie wywoził tego samego dnia.
1) Kwestie te są uregulowane w ustawie prawo zamówień publicznych oraz w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach: „(…) do czasu rozstrzygnięcia przetargu, gmina zapewnia te usługi w trybie zamówienia z wolnej ręki”.
2) Trudno jednostce samorządu gminnego oceniać uregulowania ustawowe, które musimy stosować. System ma się sam finansować. Stawka jest znana, ale gdy w przetargu osiągnięte zostanie np. niższa cena i koszty systemu będą niższe, wydaje się, że powinno się mieszkańcom stawkę obniżyć. Według naszej opinii zasada konkurencyjności zostanie zachowana. Firmy biorące udział w przetargu jeżeli chcą go wygrać muszą zaoferować stawkę niższą od konkurenta.
Ponownie dziękuję za odpowiedź.
Mam jeszcze pytanie dot. pojemników dla tych, którzy nie będą sortować śmieci oraz dla tych, którzy będą je sortować, ale chodzi o pojemniki na śmieci niesortowalne. Dlaczego w tej chwili firmy wywozowe są w stanie w cenie stawki za wywóz dostarczyć (użyczyć) pojemniki dla mieszkańców, a po przejęciu obowiązku gospodarowania odpadami stawka drastycznie rośnie a pojemniki wyżej wymienione nie zostaną dostarczone ? Czy nie można jako jednego z warunków przetargu wymagać również wyposażenia mieszkańców w pojemniki na śmieci niesortowalne ? Przecież firmy wywożące w chwili obecnej śmieci mają te pojemniki, są u mieszkańców. Co będą z nimi robić po 1 lipca ? Jaki to olbrzymi koszt zwieźć i magazynować je a mieszkańcom kazać kupować nowe we własnym zakresie ?
Po nocnych i wczorajszych opadach śniegu przydało by się przysłać pług do Sopieszyna, żeby odgarnąć ulice interwencyjnie. III standard został odśnieżony przed pierwszym kursem gimbusa, ale reszta ulic mogła by być już odgarnięta.
Dziękujemy. Pług właśnie odśnieżył ulicę.
To jest akcja zima!!! Pada marznący deszcz ze śniegiem a piaskarka właśnie posypała ulice w Sopieszynie. Dziękujemy. Tak trzymać !!! :):):)
Gdzie posypali piaskiem to posypali. Ulica Długa od ulicy Bukowej to istna szklanka.
Weź po uwagę, że cały czas pada marznący deszcz ze śniegiem. I tam gdzie było sypane jest już zamarznięty deszcz na tym.
Dziś rano o 6.30 piaskarka zawitała na kotlówkę.Ulica Długa posypana piaskiem.mli-potrafię rozróżniać.Pozdrawiam.
Tuż przed 7 rano, piaskarka BARDZO DOKŁADNIE posypywała ulicę Długą i miejsce gdzie stoi przystanek gimbusa na skrzyżowaniu z Bukową. Muszę przyznać, że przyglądałem się temu działaniu i jestem pod wrażeniem. OBY TAK DALEJ.
Czy sołtys Gościcina wie gdzie w tej wsi ludzie nie mają wody………….
Witam.podobno w Nowym Dworze Wejherowski jeźdżi nowa firma szambiarkowa. Sąsiad mi mówił ze są i jest BARDZO ZADOWOLONY.Czy ma ktoś na nich namiar bo tych których zamawiałam to żenada.
Mariuszu – czemu pytasz o ten brak wody? W wielu miejscach w Gościcinie nie ma jeszcze wody …niestety…
Mamy pytanie dot. odśnieżania. Czy interwencyjne odśnieżanie ma ograniczone godziny ? Jeśli nie to dlaczego w takim razie podczas dużych opadów śniegu z rana pług zajeżdża do Sopieszyna, ale cały dzień go już nie ma a np. wczoraj po godz. 17 po obfitych opadach ciężko było dostać się do domów położonych na ulicach ze spadkami ponieważ nie były odśnieżone ? Dopiero dziś o 7 rano pług odśnieżał ulice. Czyżby dotychczasowe pochwały dla wykonawcy spowodowały obrośnięcie w piórka ?
III standard – Bukowa i Kwiatowa dziś o 7 rano były białe z zajeżdżonym śniegiem. W nocy prawie nic nie padało więc śnieg leżał od wczorajszego dnia. Wg info, którym dysponuje cyt. ” Do sześciu godzin po ustaniu opadów jezdnie mają być odśnieżone i posypane solą zwilżoną solanką. Błoto pośniegowe dopuszczalne do ośmiu godz.” dzisiejszy stan dróg NIE zasługuje na pochwałę.
Opis III standardu wg Zarządu Dróg. Być może u nas III standard wygląda inaczej, ale zajeżdżony śnieg kilka/kilkanaście godzin po opadach, gdzie gimbus mija się na drodze z pługiem to chyba przesada troszeczkę.
Od kilku tygodni w Sopieszynie w obrębie ulicy Długiej i Klonowej biegają bezpańskie psy.Są dwa czarne-jeden nieduży,a drugi wielkości labradora,czyli średni.Oba mają dłuższą sierść.Poza tym w tym samym miejscu widuje się bardzo często malutkiego,szarego,długowłosego pieska typu York.Przed wczoraj widziałam dwa takie same pieski,ale zwykle jest jeden.Jest zimno,mróz.Piszę w tej zakłądce,bo może komuś takie pieski zginęły.Z Ustarbowa,czy z innej wioski.
PYTANIE DO OSÓB ODPOWIEDZIALNYCH ZA DOWÓZ DZIECI DO SZKÓŁ: Dzieci skarżą się, że w autobusie dowożącym ich do szkoły jest zimno podczas jazdy. Dodatkowo zauważono, że rzeczywiście coś musi być na rzeczy, gdyż w pojeździe panuje wilgoć, szyby są szczelnie pokryte rosą co sugeruje na źle działającą wentylację i ogrzewanie. Poza tym w siarczyste mrozy dzieci wozi zastępczo inny gminny autobus – typowy autokar, w którym dzieci twierdzą, że jest przytulnie i ciepło. Dzieci non-stop chorują. W niektórych klasach frekwencja jest poniżej 50%. A zatem: Czy autobus gminny tzw gimbus (pomarańczowy) o nr rej bodajże GWE87X8 posiada sprawne ogrzewanie i wentylację ?
PYTANIE DO OSÓB ADMINISTRUJĄCYCH BUDYNKIEM SZKOŁY W GOŚCICINIE: na jakim etapie jest likwidacja wyziewów z kanalizacji na korytarzu i w salach lekcyjnych klas 0. Sprawa ciągnie się od września a dzieci codziennie muszą przebywać w smrodzie, który jak wiadomo może być niebezpieczny dla zdrowia.
mli , tak jak ty , czekam ja i jeszcze za pewnie nas czeka wielu na udzielenie odpowiedzi ze strony Gminy na stawiane Panu Wójtowi zapytania. Dziś pytam Pana Wójta dlaczego traktuje nas jako obywateli drugiej kategorii – dlaczego Panu Radnemu na ostatniej sesji Rady Gminy gwarantuje natychmiastowe podjęcie działań przy likwidacji wylewu szamba w Gościcinie, czyżby Pan Radny nie przywykł do znoszenia tak wonnego zapachu jak muszą znosić nasze dzieci w szkole i My w naszej wiosce od szeregu lat.
mli, ja na twoim miejscu o sytuacji panującej w klasie O Szkoły w Gościcinie powiadomiłbym Powiatową Inspekcję Sanitarno-Epidemiologiczną w Wejherowie ul.Obrońców Helu 3 która to jest władna dokonać badań czynnika i stopnia skażenia występującego w tej klasie oraz nakazać ich wyeliminowanie. Może również zakazać przebywania dzieci w tych warunkach do chwili usunięcia przyczyny.Pozdrawiam.
Droga powiatowa nr 1400G Reda-Gniewowo oraz droga powiatowa nr 1401G Wejherowo-Zbychowo-Reszki na odcinku Gniewowo-Zbychowo. Mam pytanie odnośnie w/w inwestycji. Czy coś dzieje się w tej sprawie? Jest projekt i co dalej? Podobno koszty są duże i ma być budowana w kawałkach – na co też nie ma środków. Czy gmina/starostwo/zd puck czynią starania o pozyskanie dofinansowania na budowę drogi (środki unijne 2014 – 2020)??? Jakie podejmuje się działania w tej sprawie?
Jeśli to droga powiatowa, to Gminie nic do tego. Może tylko nękać Starostwo i ewentualnie dofinansować.
Gminie więcej do tego niż się Tobie wydaje… A wiedzę w temacie gmina posiada na pewno więc oczekuję odpowiedzi.
Oczekuj więc: odpowiedzi i drogi …
Czy można W KOŃCU otrzymać jakieś odpowiedzi na posty 380 i 381 ???
Ja również oczekuję od Urzędu Gminy odpowiedzi na swe posty, także na te z działu Sopieszyno.
W imieniu swoim i dzieci i innych rodziców dziękuję za załatwienie sprawy wyziewów z kanalizacji w SSP w Gościcinie.
Bardzo proszę o poinformowanie kierowcy gimbusa, żeby przeczytał sobie Art. 57 i Art57a Prawa o Ruchu Drogowym, które m.in. ZOBOWIĄZUJE kierowcę gimbusa podczas zabierania dzieci i ich wysadzania do używania świateł awaryjnych podczas tych czynności (zamiennie mogą to być koguty, w które fabrycznie wyposażone są typowe gimbusy, który to akurat gmina posiada) i nie opowiadał jak dzisiaj głupot, że to kierowca decyduje o ich włączeniu lub niewłączeniu wyłącznie podczas zauważenia niebezpieczeństwa. Akurat w tym przypadku lepiej zwracają uwagę właśnie koguty, które to są przez producenta zamontowane na naszym pomarańczowym gimbusie właśnie w tym celu.
Witam serdecznie!
Mam jedno pytanie-w jaki sposob nalezy segregowac smieci i czy szklo musi byc czyste?
Pewnie z Gminy nikt nie odpowie, bo omawiali to na zebraniach w sołectwach i jest na stronie Gminy specjalna zakładka „Rewolucja śmieciowa”, a w niej punkt : segregujemy odpady.
Dostaniesz cztery worki : na szkło, papier, plastiki i metal. Opakowania po mleku, sokach i jogurtach zalicza się do plastików. Szkła, puszek itp nie trzeba myć. Nie należy jedynie wyrzucać ich z „zawartością” (np. popsute dżemy, ogórki …). Worki, tak jak dotychczas będą zabierane raz na miesiąc.
Ja podpiszę deklarację na niesegregowane, bo (jak dla mnie) miesięczny termin odbioru worków jest zbyt długi. Szczególnie latem. Robale mnie zjedzą.
a myślałem, że kartoniki po mleku albo sokach to opakowania wielomateriałowe czyli sortowane osobno, bądź niesortowalne ??? Tez nie będę sortować, podobnie jak Yora. Gdzie przez miesiąc trzymać te wszystkie worki, o zapachu i robactwie nie wspomnę. Ktoś na głowę upadł. Ciekawe jak to się ma do norm sanitarnych ?
Dziękuję za wszystkie wyjaśnienia!
Mam jeszcze wątpliwości odnośnie ceny za wywóz smieci.Czy podane ceny zawierają vat czy też zostanie dopiero doliczony ,a tym samym możemy znacznie więcej płacić niż to wynika z informacji podanej na ten temat.
Agatka, moim zdaniem – nie, nie ma tu zastosowania konieczność płatności podatku od towarów i usług. Bo jak chce ustawodawca : jednostki samorządu terytorialnego w sprawach czynności związanych w wykonywaniem zadań publicznych nałożonych odrębnymi przepisami i wykonywanych w imieniu własnym i na własną odpowiedzialność , korzystają ze zwolnienia od podatku od towarów i usług (§ 13, ust. 1 pkt 12 rozporządzenia ministra finansów). Myślę więc, że Gminy nie obciąży ten podatek. Z jednym wyjątkiem : zwolnienie nie dotyczy usług wykonywanych na podstawie umów cywilnoprawnych. Ale nie uważam, aby nasz Wójt nie miał wyobraźni, wszakże wybory za pasem.
Chociaż po ostatnich poczynaniach miłościwie nam panującego Antony’ego Vincenta, wszystkiego można się spodziewać.
W razie pytań i niejasności – w Gminie utworzono komórkę d/s śmieci z głównym zarządzającym Panem Czerwińskim.
Witam!
Chodzi o wywóz śmieci.
Jak wygląda sytuacja gdy mieszkam wraz z mężem i dziećmi (wszyscy zameldowani pod tym samym adresem) u rodziców odnośnie opłat?
Czy tylko rodzice składają deklarację?
Czy jeśli nie jestem właścicielką gospodarstwa domowego, mogę poporstu dorzucać się do śmieci rodziców?
Odpowiedzialny za złożenie deklaracji wg deklaracji jest właściciel/użytkownik/najemca posesji – czyli w tym przypadku rodzice, ale musi uwzględnić w niej wszystkie osoby mieszkające, czyli Panią i Pani męża i dzieci. Wszyscy tam zamieszkujecie, więc za wszystkich musi być wnoszona opłata. Już nikt do nikogo nie dorzuci swoich śmieci – wszyscy płacą.
PANIE WÓJCIE.Namawiam Pana do podobnego jak wywóz śmieci rozliczania mieszkańców Gminy także z wywozu zanieczyszczeń płynnych. Ilości zużytej wody są w posiadaniu Urzędu i są kwartalnie uaktualniane.Pozostały więc tylko dobre chęci.Pozdrawiam.
Pudło z obliczeniem wywozu szamba wg zużytej wody.Ja np.mam spory ogród,który podlewam i ekooczyszczalnię która produkuje bardzo małe ilości osadów.Oczywiście zbiorniki osadowe opróżniam,korzystając z usług zarejestrowanej firmy.
Bardzo dużo gospodarstw domowych ma własny ujęcia wody – ja na przykład je mam – bo wodociągi nie docierają do wszystkich mieszkańców, a koszt ich podłączenia jest olbrzymi.
Czy na każdą zadeklarowaną osobę 4 worki (dorosłe i dzieci). Jakiej wielkości worki?
Jak często będą odbierane niesegregowane nieczystości i w jakiej ilości?
Na początek dostaniesz 4 worki. Po jednym na każdy rodzaj śmieci. Wystawiając zapełniony zostanie tobie zwrócony nowy worek. Odbiór worków raz w miesiącu a śmieci niestortowalnych (np. odpadków kuchennych) raz na dwa tygodnie. Musisz się zaopatrzyć w swój pojemnik do tych śmieci.
Wczoraj około 18 byłem złożyć w Urzędzie deklarację. Niestety tego nie zrobiłem bo trafiłem na kolejkę ok. 10 osób, które stały w korytarzu i czekały na wejście do pokoju. Jedna z czekających stwierdziła, ze chyba przy składaniu sprawdzana jest poprawność wypełnionej deklaracji bo strasznie opornie to idzie. Jak to właściwie jest ? Przecież przyjęcie deklaracji, postemplowanie kopii (potwierdzenia), że się ją złożyło tyle trwa ? A jeśli ktoś ma wątpliwości to może inna osoba z pokoju by się tym zajęła ?
mli, też wczoraj składałam swoją i Sąsiadki. Zajęło mi to 2 minuty bodajże. Ale ja składałam w recepcji przy drzwiach wejściowych, bo po co po schodach gramolić się. Lekko naburmuszona pani sprawdziła, potwierdziła na kopii i załatwione w ciągu nie dłuższym niż 2 – 3 minuty. Co prawda byłam około godz. 12.oo. Oprócz mnie był jeden petent. Musiałeś trafić na „zły” moment. Odniosłam również wrażenia, że ta pani została oddelegowana do recepcji jako osoba dodatkowa, do przyjmowania tychże formularzy. Do tej pory w recepcji widywałam jedną osobę, wczoraj – dwie.
U Sołtysa też chyba (?) można złożyć lub skanem.
Może i rzeczywiście trafiłem na zły czas. Wysłałem pocztą tą deklarację. Więcej papierologii niestety zafundowałem Gminie, ale sorry. Nie mam czasu stać w kolejce, aż sprawdzą komuś deklarację. Chcę ją złożyć, otrzymać stempel potwierdzający i koniec a nie czekać, aż każdemu sprawdzą. Do tego powinno być osobne stanowisko. Nie ważne – wysłałem i po kłopocie.
☺
☺☺
Kiedy rozstrzygnięty zostanie przetarg na wywóz śmieci, bo termin składania ofert minął już dosyć dawno ?
Kiedy rozpoczną się prace wokół stawu w Sopieszynie ? Nawet przetarg jeszcze nie wystartował a podobno dofinansowanie już dawno przyznane. Dotacja na Art-Park była chyba później a prace już się rozpoczęły.
Jestem ciekawy jak będzie wyglądać sprawa pojemników na śmieci (odpady mieszane). Wg informacji z UG mieszkańcy sami mają się zaopatrzyć w pojemniki… Pytanie tylko, czy firma wywozowa będzie chciała zabierać śmieci z tych pojemników gdyż:
– mogą być nieporęczne i nie pasujące do uchwytów wyposażonych przez „śmieciarki”,
– mogą być zbyt delikatne, a więc łatwe do uszkodzenia,
– mogą być za duże, bez kółek itp
Ciekawe jest także to, że np w innych miejscowościach mieszkańcy zostaną wyposażeni w pojemniki na śmieci co wydaje się logiczne z ww względów. Przykład: Reda.
Witam.
Od kilku ładnych dni w miejscowości Warszkowo, przepełnione jest szambo przy świetlicy wiejskiej, którego zawartość wylewa się na chodnik i dalej płynie drogą !!!!! Czy Pani Sołtys która mieszka tuż obok i na pewno codziennie przechodzi obok tego nie widzi tego problemu?
Skoro Pani Sołtys nie reaguje proszę o interwencje Gminę bo tam chodzą dzieci, a już nie chodzi o wydobywający się smród ale o sam wygląd tego i chociażby odrobinę ekologii.
Droga Mieszkanko Warszkowa. My w Sopieszynie mamy ten sam problem – płynące kanalizacją deszczową szambo. Zgłaszamy to Gminie od lat, ale bez żadnego efektu. Nie chcę Cię martwić, ale musicie z tym żyć tak jak my ze swoim smrodem. Gmina nie tyka się śmierdzących tematów.
Panie Wójcie.Zwracam się do Pana o podjęcie natychmiastowych działań likwidujące na ulicy Kwiatowej i Wejherowskiej płynące szambo. Trudno przejść a dzieci czekające na autobus szkolny zmuszone są do wdychania ulatniającego odoru a przejście na drugą stronę ulicy Wejherowskiej suchą stopą graniczy z cudem. Jeżeli nie będzie reakcji z Pana strony namawiam wszystkich mieszkańców którym leży dobro zdrowia swych pociech jak i dobro całej wioski do pisemnego powiadomienia Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej o istniejącej sytuacji.Jednym z rozwiązań jest wprowadzenie rozliczenia finansowego kanalizacji zależnego od ilości zużytej wody.
mili u nas kiedyś tego problemu nie było. Ale skoro Pani Sołtys opiekuje się świetlicą to na przelewające się szambo także powinna zwrócić uwagę.
Droga jak i chodnik są wyłożone kostką także ten wylew nie ma nawet gdzie wsiąknąć i cały czas zalega obojętnie czy pogoda deszczowa czy słoneczna.
u nas kiedyś też nie było tego cuchnącego strumyczka. Ale od kilku lat go mamy i płynie szambo że hej, wylewa się na ulicę z kratki kanalizacji deszczowej potem płynie przy chodniku, drogą wojewódzką i rozsącza się na łące w okolicy sklepu i placu zabaw, przesiąka do rzeczki i płynie dalej w świat czyli do Gościcicna a potem w Zatokę. Nie ma na niego mocnego w Gminie.
Ja chciałabym poruszyć temat szkoły w Gościcinie.
No to proszę poruszać. W jakim aspekcie ?
Chciałabym dowiedzieć się czy jesteście Państwo z tej szkoły zadowoleni. Moje dziecko uczy się w niej i mam trochę juz spostzreżeń którymi chciałabym się podzielić. Co Państwo o tej szkole myślicie?
Moje dziecko też tam się uczy, też mam swoje spostrzeżenia. Na forum wejher.com jest temat o tej właśnie szkole i innych. Może tam porozmawiajmy, bo tu to słabe miejsce jest do tego typu dyskusji.
ŚMIECI – dlaczego przy ostatnim wywozie śmieci mieszkańcy otrzymali ZUK-owskie worki do segregacji, które mają być używane od 1 lipca ? Przecież usługi od 1 lipca wg. wygranego przetargu miało przejąć PRSP Gdańsk. Pracownik ZUK przekazał jedynie, że możliwe, że przez najbliższe pół roku to ZUK będzie wywoził śmieci a nie PRSP. Na jakich warunkach skoro przetarg wygrało PRSP ???
Czy Radzie Sołeckiej z Sopieszyna naprawdę nie przeszkadza płynąca od kilku tygodni(a z przerwami od kilku kadencji)cuchnąca zielona rzeczka przy ulicy Kwiatowej i Wejherowskiej?Już nie można przejść przejściem dla pieszych przez ulicę Wejherowską,bez wejścia w bajorko.Dzisiaj pada deszcz i jest potoczek,a nie rzeczka.Mam uwierzyć,że nie ma mocnych w Urzędzie Gminy na tych,którzy mają szamba do deszczówki podłączone i to od wielu lat.Co z tablicą sołecką przy ulicy Wejherowskiej?Jak już nie ma na niej ogłoszeń,to przynajmniej zrobić porządek.Czy wizerunek wiosek,które należą do danej gminy nie przekłada się na to,jak są spostrzegani włodarze gminy?Nie tylko Gminy Wejherowo,ale każdej innej.Kiedy zostanie poprawiona kosztowna,kupiona za nasze pieniądze tablica z planem Sopieszyna.Zresztą tablice sołeckie też za nasze podatki kupione są i niestety nie są wykorzystane.Nie wywiesza się aktualnych ogłoszeń,a we wsi -dotyczy to też Białej,nie wszyscy mają internet,aby byc na bieżąco poinformowanym o tym,co się w Gminie dzieje.
Dzisiejszego dnia w Kniewie wykaszano przydrozne rowy. Nie bylo by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt ze pan ktory te prace wykonywal byl pod bardzo sporym wplywem alkoholu!!!!Na domiar zlego kazda wolna chwile przeznaczal na dowartosciowanie sie PIWKIEM dodam ze wolnych chwil mial dosyc sporo.-)))))
http://drpuls.blogspot.com/2012/05/wojt-skwaro-jak-wojt-kepka-czyli.html
Szanowny „Wizjerze”, po co ta demagogia ? Nic prostszego : podaj Wójtowi dogodną, Twoim zdaniem, lokalizację na usytuowanie nowej zlewni. Podpowiedz takie jej ulokowanie, aby wszystkich zadowoliło.
Szanowny Panie Wójcie.Ja podpowiadam, wykorzystanie na dziś najprawdopodobniej nieczynnej oczyszczalni ścieków zlokalizowanej w Bieszkowicach tuż za jednostką wojskową.
Może Szanowny Wójt zainteresowałby się brakiem worków na śmieci. A nie tylko „pusty” komunikat na stronie o opóźnieniach. Mało było czasu, a może worki za ciężkie?
Poza tym niech w końcu zainteresuje się administrator „śmieciami” w postaci plików
*.doc, *.zip *.pps, które są wklejane na stronie zamiast przyjętego standardu PDF. Czy szanowny administrator wie, że niektórzy nie używają microsoft office ale innych np. darmowych programów, co powoduje nieprawidłowe wyświetlanie pliku, a pliki zip często blokowane są jako zawierające potencjalne wirusy?
z tymi plikami na stronie, to święta racja. Jedne informacje w PDF, inne w DOC itd, itp.
Mieszkańcy nie mają całego pakietu wszystkich programów jakie p. Czerwiński wykorzystuje w zakładkach strony Gminnej. Częściej nie można do nich zajrzeć bo się nie ma odpowiedniego programu niż można je przeczytać. Potem zdziwienie, że mieszkańcy nic nie wiedzą, a przecież na stronie Gminy jest. Tylko nie można tego przeczytać !!!! Standardem powinny być pliki PDF.
Gratuluję pomysłu postawienia na terenie Gimnazjum w Bolszewie i przy OSP w Gościcinie kontenerów na odpady zielone z ogrodów (trawa, gałęzie).
Szkoda tylko, że mieszkańcy południowej części Gminy położonej po drugiej stronie DK6 (Bieszkowice, Reszki, Zbychowo, N. Dwór Wejh. Sopieszyno, Gowino, Pętkowice i Ustarbowo) nie mają możliwości możliwości skorzystać z tego dobrodziejstwa i trawę oraz gałęzie dalej muszą wyrzucać po krzakach i rowach. Kto normalny pojedzie kilkanaście kilometrów odwieźć trawę do kontenera ???
Znów ktoś zapomniał, że Gmina Wejherowo to nie tylko Bolszewo i Gościcino. Może odłączcie nas Radni i Wójcie do innych Gmin np. do Szemuda. Może wtedy ktoś będzie brał nas pod uwagę.
Aaaa i jeszcze jedno a propos trawy. Na niektórych ulicach sięga już powyżej pasa i w tym roku nie była jeszcze koszona. Żyjemy w buszu a nie w Gminie Wejherowo
dotyczy Sopieszyna
Byłam dzisiaj z mężem w Kauflandzie.Był tam również nasz Wójt.Poznał nas,chociaż widział tylko raz przed wyborami i ukłonił się nam.Myśmy oczywiście odpowiedzieli na pozdrowienie.
Że o tym piszę?Piszę,bo zrobiło sie miło,sympatycznie.I fajnie,że mieszkańcy Gminy są rozpoznawalni przez włodarzy Gminy.
Znaczy się, do południa Wójt nie pracował bo był na zakupach…. A worki od śmieci dalej nie rozwiezione. Ale kto by się zajmował sprawami gminy… wszak zakupy ważniejsze.
Bzdury piszesz.Zaraz zobaczymy jaki czas pojawi się przy tym teraz napisanym poście.Mam nieustawiony prawidłowo czas na wiekowym komputerze.I do diaska Wójt miał Ci te worki przywieść?Jak już bez nich żyć nie możesz,to zapodaj adres,a wnet kuriera Ci podeślę z moimi workami.Ja dostałam worki już tydzień temu.
My Polacy to jednak jesteśmy malkontentami.Ja pogodnym wpisem chciałam,mniejsza z tym co chciałam.I tak nie pojmiesz.Zresztą czemu ja się Tobie tłumaczę.
No i co?Faktyczny czas to 19.28.
Agatka – Weź już skończ, bo żal czytać Twoje wypowiedzi. To, że jesteś osobą od Skwarły to wszyscy widzą i chociaż broniła byś go w niebo głosy i tak nikogo to nie obchodzi, spamujesz po wszystkich działach bez sensu….Weź nie ściemniaj z ta godziną….
Chyba troszkę Ciebie poniosło ;). Jeśli ktoś do czegoś się zobowiązał to oczekujemy od niego, że się wywiąże z tego czy tak? Ty dostałaś worki tydzień temu i możesz się cieszyć, ale niestety nie wszyscy mogą :(.
Jak na razie jest bałagan ale myślę, że wszyscy niedługo ogarną temat i wszystko będzie sprawnie działało.
Jest opóźnienie w dystrybucji worków na odpady selektywne. Natomiast jeżeli do piątku 12.07.2013 r. ktoś ich jeszcze nie otrzymał, może to oznaczać jakiś błąd w systemie komputerowej bazy danych mieszkańców. W związku z tym, prosimy o kontakt z UG. Mamy też niestety sygnały, że sąsiad sąsiadowi ukradł worki, itp. Worki dostępne są też nieodpłatnie w UG Wejherowo.
Czy naprawdę jest to takie trudne dostarczyć worki w wyznaczonym terminie? Spychanie winy na sąsiada, bazę danych, firmę wywozową jest po prostu żałosne. Chyba, że mieszkańców traktuje się jak ciemny lud. Proszę o wysłanie na przeszkolenie do pierwszej lepszej firmy prywatnej pracowników urzędu. Dowiedzą się jakie są konsekwencje nie wypełnienia obowiązków służbowych.
Worki już mam, ODEBRAŁEM z gminy. Minął już prawie drugi tydzień, a w ostatnią sobotę miał być odbiór odpadów selektywnych. ODPADÓW NIKT NIE ZABRAŁ. Pewnie błąd w systemie, albo za duże dziury w drodze aby śmieciarka mogła przyjechać.
ps
worków na szkło niestety gmina nie miała wbrew temu co pisze przedstawiciel gminy.
To nie jest zrzucanie winy a fakt, że odbiór odpadów realizuje firma wyłoniona w przetargu. Wykonanie umowy może być poprawne lub niezadowalające. Nikt nie twierdzi, że jest dobrze a na forum i stronie BIP informujemy również o problemach. Co do „życzliwych” sąsiadów to osoby, które roznosiły worki moją kilkanaście potwierdzonych przypadków takiego zachowania. Oczywiście w skali Gminy podkradanie worków nie zmienia faktu, że nie dotarły na czas. Jeżeli firma nie zrealizowała obowiązku odbioru odpadów należy taki fakt zgłosić do UG. Zwykle reklamacje załatwiane są (odebranie odpadów) w ciągu 1-3 dni.
O Matko jedyna !! Ktoś tu jednak na tym forum gminnym z Władzy się w końcu wypowiedział !! Oby tak dalej.
A propos – u mnie na zegarze 15: 16 a czas wpisu ???
Kopia wpisu z zakładki SOPIESZYNO:
Szanowny Panie Czerwiński, Szanowny Wójcie – jest 27 lipca i zgodnie z harmonogramem miały być dzisiaj wywiezione śmieci sortowalne. Jest już prawie godz. 22 a wory zalegają na ulicach. Podobnie pewnie jest w Ustarbowie.
Po nieterminowym podstawieniu kontenera podczas ostatniej wywózki wielkogabarytów i fundnięciu mieszkańcom bieganiny z gratami do kontenera, którego nie podstawiono, po nieterminowym dostarczeniu worków do sortowania, teraz ich nie wywieziono. Oświadczam, że w przypadku, gdy w nocy zwierzęta leśne porozrywają te wory i śmieci rozciągną po ulicy, polach i lasach – nie będę tego sprzątał. To jest już po prostu poniżej krytyki. Płacić to my mamy terminowo a usługi są wykonywane tak jak opisałem. Może powinniśmy płacić po każdorazowym wywozie a nie przed. Dopiero wtedy, kiedy usługa zostanie wykonana, czyli z 2-u tygodniowym opóźnieniem co do terminu wymaganego przez Gminę. Co tym razem: system komputerowy zawiódł, a może śmieciarka się zepsuła, a może wykonawca miał problem organizacyjny lub techniczny, czy znów zostaniemy serdecznie przeproszeni ? Czy w końcu coś u nas uda się od początku do końca czy same fuszery i brak profesjonalizmu będzie nam pokazywany ? Cały weekend z worami pełnymi śmieci przy każdej posesji. To się nazywa estetyzacja Gminy.
Koniec wpisu z zakładki Sopieszyno.
Panie Czerwiński przestań Pan gadać głupoty a weźcie się w końcu do pracy, bo porażka z tymi śmieciami goni porażkę. Oczywiście wg Pana znów PRSP jest winny ?? A kto tym systemem administruje, kto pobiera pieniądze za pracę i za usługę ??
Staram się odpowiadać mieszkańcom na wpisy na forum, w tym wyjaśniać dlaczego system nie funkcjonuje należycie a także dlaczego niektóre osoby nie otrzymały listu z numerem rachunku. Po lekturze Pana wpisów, wydaje się jednak Szanowny Panie Mli, że pewnie lepiej ignorować wpisy – bo Pan i tak wie lepiej. Szanując jednakże mieszkańców, jeszcze raz napiszę, że „usługę” realizuje firma wyłoniona w przetargu. Firma może działać źle lub dobrze, np. nie wywieźć odpadów selektywnie zebranych w miejscowości Sopieszyno w dniu 27 lipca do czego była zobowiązana. Zgodnie z postanowieniami umowy, za stwierdzony fakt nie wywiezienia odpadów w terminie można na firmę nałożyć karę finansową. Tak funkcjonują wszystkie usługi – brak wykonania lub nienależyte wykonanie umowy – brak zapłaty lub niższa zapłata. Niezależnie od opinii Pana Mli, prosimy mieszkańców o zgłaszanie reklamacji, celem „MONITOROWANIA” działania firmy PRSP, ale przede wszystkim wywiezienia odpadów z nieruchomości.
Dziękuję, za Pana odpowiedź. Niezmiernie cieszy mnie fakt, że Pan odpowiada tutaj, czego oczekują mieszkańcy. Gdy tego nie będzie to forum umrze. W takim razie zapytuję:
1 ) Czy w którymś z przypadków, kiedy firma nie wykonała terminowo zadania np. dostarczenie worków, czy opóźnione wywozy śmieci została na nią nałożona kara finansowa ? Jeśli nie to dlaczego ? I na co przeznaczone są pieniądze z takiej kary ? Czy jest to rozliczane per saldo – jeśli tak to skoro mieszkańcy zapłacili Gminie a Gmina potrąca z płatności karę umowną to co dzieje się z pieniędzmi pozostałymi w kasie Gminy ?
2 ) Skoro usługa nie jest wykonywana terminowo lub fachowo jakie zadośuczynienie mogą otrzymać mieszkańcy – rabat na wywóz, darmowy wywóz kolejnej partii śmieci ?
3 ) Wg ustawy Gmina ma odebrać w terminie określoną ilość śmieci od swoich mieszkańców – jak mieszkaniec może ukarać Gminę (kara umowna, brak kolejnej zapłaty, rabat ??), że tego nie zrobiła za pośrednictwem swojej, wybranej w przetargu firmy ?
4 ) Kiedy firma wywożąca, wyłoniona w przetargu co Pan mocno podkreśla, zacznie działać dobrze wg Pana opinii ?
Pozdrawiam
Panie Czerwiński – to Pan i osoby odpowiedzialne za te zadanie jesteście odpowiedzialni za działanie systemu a więc i za monitoring firmy wykonującej usługę. Za to Pan bierze pieniądze i to Pana obowiązek, więc proszę tu nie kazać mieszkańcom dzwonić i informować o braku wywozu. Niech sobie Pan do sołtysa dzwoni i sprawdza. Nie dosyć, że ludzie te wory miesiąc trzymają i segregują te śmieci to jeszcze mają Pana informować, ze firma, którą Pan powinien pilnować śmieci nie wywiozła ?? Niech Pan się nie ośmiesza.
w dniu 27.07.2013 r. odebrano z naszej posesji pełne worki z odpadami, natomiast z wielką łaską pozostawiono 3 worki i to tylko do makulatury. na posesji mieszkają 3 rodziny łącznie 8 osób, na uwagę że worków jest za mało i, że nie na wszystkie rodzaje odpadów Pan z firmy odbierającej, odpowiedział, że nie mają tyle worków niech się Pan cieszy że dostał pan chociaż 3 do makulatury. Coś tu jest nie tak z tą firmą wywozową,!!!! płacimy co miesiąc prawie 100 zł przy segregacji, a jeszcze nie możemy otrzymać worków do prawidłowej selekcji.powinni chociaż pozostawić tyle worków ile zabrali pełnych. sąsiadowi wcale nie pozostawili worków. sołectwo Gniewowo
„tina”, ciesz się, że wam w ogóle śmieci zabrali. Do nas (Sopieszyno) nawet nie przyjechali i worki do tej chwili zawalają ulice.
Kompletny brak informacji na stronie gminnej z obchodów święta Gminy w Kąpinie na początku lipca – czyżby wstyd ? Mnóstwo ludzi poszukuje relacji z tej imprez
Witam, widzę, że zgłaszane od ponad roku prośby mieszkańców Sopieszyna o ustawienie kilku latarni w najbardziej potrzebnych miejscach znów nie doczekają się realizacji. Nowy przetarg bowiem nie obejmuje budowy nowych pkt. świetlnych w Sopieszynie. Czy to już ostatni przetarg dot. tego rodzaju robót w tym roku ? Czy kolejny rok mieszkańcy są skazani na egipskie ciemności na niektórych ulicach ?
Ty naprawdę myślisz,że dostaniemy lampy w Sopieszynie?Człowieku,za bardzo wpisami sobie nagrabiliśmy.I na odpowiedz też nie licz.Ja już od dawna na żadną pomoc ze strony gminy nie liczę.
ŚMIECI – trzeba przyznać, że ostatnia wywózka surowców w Sopieszynie odbyła się w sposób profesjonalny. Podjechały 2 duże oznakowane, czyste samochody, odpowiednio oświetlone z sygnałami cofania i po kolei odebrały worki z posesji. Jedno ale to fakt, że nie pozostawiono np. u mnie worków w takiej ilości co zabrano.
DOZYNKI W KNIEWIE SUPER!!!! Bylo by wszysto swietnie gdyby nie jedna mala porazka.Chcac zrobie tak zwane siusiu w swietlicy wiejskiej musialam zaplacic piec zloty poniewaz panie WLASNIE POSPRZATALY !!!!
Tydzień pozostał do rozpoczęcia roku szkolnego. Nie ma np. na stronie internetowej SSP Gościcino informacji dla rodziców, o której i gdzie odbędzie się rozpoczęcie roku szkolnego, o której odjazd i powrót dzieci dojeżdżających itp.
Wypadało by żeby rodzice dzieci, szczególnie tych młodszych, mogli zaplanować sobie też ten dzień, bo niektórzy pracują i muszą załatwić sobie wolne w pracy, lub uzgodnić ewentualne spóźnienie z szefami, dojazd, itp. itd. W zeszłym roku było to samo – wszystko na ostatnią minutę.
No i jest. 🙂 Plan rozpoczęcia roku szkolnego w Gościcinie pojawił się na stronie szkoły, ale o dowozach i powrotach dzieci dojeżdżających informacji w dalszym ciągu brak.
No i też jest. Rozkład jazdy gimbusów jest już dostępny na stronie szkoły a także na drzwiach sklepu w Sopieszynie.
Dzięki
Wystawki – szacunek za zmianę dotychczasowej uciążliwej konieczności dostarczania wielkogabarytów do kontenerów na możliwość wystawienia ich przed posesje. To wygodniejsze, mniej kłopotliwe i czasochłonne. Duży plus dla organizatora.
Dożynki w Kniewie okazały się sukcesem Wielkie podziękowania dla organizatorów. Dostarczyli nam sporo atrakcji……:) Mimo wielu innych imrez w okolicznych miejscowościach to właśnie do Kniewa przyjeżdżli ludzie z poszczególlnych miejscowości chwaląc sobie świetną oraganizację 🙂 Miejmy nadzieje, że w przyszłym roku dożynki będą równie atrakcyjne.
Witam
Przydała by się informacja władz Gminy o zamknięciu dla ruchu drogowego w niedzielę 08/09/2013 części dróg wojewódzkich 218 i 224, często jedynego dojazdu do niektórych miejscowości. Dotyczy miejscowości Sopieszyno, Ustarbowo, Nowy Dwór Wejherowski, Bieszkowice, Zbychowo. Zamknięcie spowodowane jest szosowym wyścigiem kolarskim organizowanym między innymi przez miasto Gdynia.
Czy może tu mi ktoś odpowiedzieć dlaczyego na gminnych dożynkach w kniewie za siusiu była pobierana opłata 5 zł czy to nie wstyd dla całej gminy jak można było do takiej sytuacj dopuścić śmiechu warte !!!Kiedy w tym sołectwie będzie zebranie wiejskie bo mam ochote przyjechać i powiedzieć co mi na sercu leży jestem mieszkanką gościecina i musiałam zapłacić za kibelek 5 zł śmieszne czy te pięniądze zostały rozliczone z tymi paniami bo co mi wiadomo to parenaście osób płaciło za siusiu a co już o kawie nie wspomnie ,nie rubcie więcej dożynek kat to tak ma być grochówka skwaśniała wstyd na całoy powiat gdzie służby były pani sołtys pan radny co !!!
W wolnych chwilach, proponuję zapoznać się z zasadami ortografii i gramatyki języka polskiego.
mil a ty jak masz problemy z 0ragrafiom
Sz.P. Czerwiński, zgodnie z prośbą skierowaną do mieszkańców, o zgłaszanie nieprawidłowości przy realizowaniu usługi wywozu śmieci, zgłaszam, że w minioną sobotę usługa wywozu śmieci sortowalnych z np. Sopieszyna została wykonana w sposób odbiegający od warunków umowy z wykonawcą. Szczegóły z pewnością sprawdzi Pan we własnym zakresie.
No już dobrze. Powiem, bo mnie i nie tylko te wory przy ulicach drażnią już 2 dzień.
Panie Wójcie.Planuje Pan na ulicy Kwiatowej w Sopieszynie położyć asfalt na co ogłosił Pan przetarg.Czy można prosić o przedstawienie nam mieszkańcom Sopieszyna pełnego zakresu planowanych prac na tej ulicy.
Cytat z przetargu:
Zadanie 2 – Wykonanie utwardzenia ul. Kwiatowej w Sopieszynie o szerokości 1,00 m – 1,50 m pomiędzy istniejącą nawierzchnią asfaltową a krawężnikiem wzdłuż ulicy Kwiatowej , od ul. Wejherowskiej o powierzchni ca 200,00 m/2 .
Istniejąca jezdnia posiada nawierzchnię gruntową ulepszoną. Należy wykonać nakładkę asfaltową wraz z wjazdami i zjazdami .
Mam pytanie do pana prezydenta,o wykup pojemnika z zuk. Posiadam pojemnik już ponad 10 lat, był on w dzierżawie. Po płaceniu dzierżawy przez kilka lat. Po spłaceniu dzierżawy pojemnik ten powinien przejść na własność właściciela. Po upływie kilku lat zuk, za przestał pobierać ode mnie dzierżawę. Teraz dlaczego mam płacić za ten sam (zniszczony, po obijany i po dziurawiony ) pojemnik? Czy jest to forma zdobycia dodatkowych funduszy przez zuk, uważam, że jest ona nie uczciwa. Ten pojemnik też zniszczyli pracownicy zuk przez tak długi okres użytkowania go.
Może warto było by na stronie głównej oprócz informacji dot. zwanych przez mieszkańców „igrzysk” czyli wieczorów kulturalnych, dożynek, imprez, spotkań itp informować też o inwestycjach planowanych, realizowanych i zakończonych ??? Patrząc na stronę gminną „z zewnątrz” widać, że Gmina Wejherowo zabawą żyje.
To też szpetna manipulacja samodzierżców z Gminy Wejherowo. Bawią się i igrzyskują wyłącznie sołectwa z grupy „A”. Nikt z hegemonów nigdy nie pomyślał, że jest w gminie dużo osób, które chętnie wzięłyby udział w życiu Gminy, uczestniczyłyby w ogólnogminnych uroczystościach. Ot, chociażby pojechały na te Kobiece inspiracje do Dworku Drzewiarza.
I co ? I nico ! Nie masz samochodu = nie dojedziesz. PKS już ci na pewno nie pomoże.
To tak podobnie jak z tymi zajęciami dla dzieci w czasie feerii i wakacji.
Pracownicy w dniu dzisiejszym rozkopali niedrożny z małą jedną przerwą od 12 lutego 2011 roku odcinek instalacji deszczowej na ulicy Kwiatowej w Sopieszynie.Jestem bardzo ciekaw czy to udrożnienie ma na celu wyeliminowanie podłączonych do niego szamb na całym jego odcinku przed planowanym asfaltowaniem czy po prostu ich zalegalizowanie.Pozdrawiam.
Po pierwsze,instalacja niedrożna (z małymi przerwami)jest już od wielu,wielu lat.
Po drugie -napisałeś -ich zalegalizowanie -to zagraj w Totka,życze Ci abyś tak samo dobrze trafił.
Po trzecie,gdybym wierzyła w nasz wymiar sprawiedliwości to zgłosiłabym możliwość i podejrzenie(bo,jednak wciaż nie pewność),ale że nie wierzę,to dam sobie spokój.
A po czwarte,stawiam zakład,że jak już zostanie zrobione co zaplanowano, ale wszystkie odprowadzenia szamb do instalacji burzowej nie zostaną trwale zaslepione,to po jakimś czasie znowu będzie nam cuchnąć.
Jak widać od jutra Forum Gminne przestaje działać. Szkoda, choć z początku w okresie jego świetności dialog się tutaj odbywał i wiele się udało załatwić. Zapraszam na wejher.com do zakładki Gmina Wejherowo, gdzie dalej można się wypowiadać w tematach naszej gminy.
A włodarzy …. serdecznie pozdrawiamy. Mieszkaniec-forumowicz.
Czy to znaczy,że wszystkie wpisy z tego forum zostaną skasowane? Będą już nie dostępne dla nas? Ja nie potrafię tego zarchiwizować,ale może znajdzie się ktoś tutaj piszący i uczyni to. Wszak na tym forum jest mnóstwo informacji merytorycznych. I o takie mi chodzi.
brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Podaję autentyczny tekst opublikowany na Forum Gminy Wejherowo, cytuję : „Informujemy, że 29 listopada 2013 r. swoje funkcjonowanie zakończy oficjalne Forum Gminy Wejherowo. Decyzja ta umotywowana jest pojawianiem się coraz większej ilości treści o charakterze niecenzuralnym, pozbawionych wartości merytorycznej. Jednocześnie zapraszamy do kontynuowania dyskusji na facebookowym profilu Gminy Wejherowo”. Czego boi się ta pseudo władza Gminna, że jak tchórz ucieka na profil Facebooka??? Na Facebooku też znajdą się odważni fejsbookowicze, którzy będą nadal pokazywać prawdę o tej pseudo władzy Gminnej, która zatrudnia kolesiów, znajomych, rodzinkę itd. Zmienimy to w wyborach samorządowych 2014. Przeglądałam wszystkie komentarze i nie dopatrzyłam się treści o charakterze niecenzuralnym to wstyd i hańba, że osoby odpowiedzialne za Forum Gminy Wejherowo kłamią i łżą na sam koniec przed jego zamknięciem.